MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt lis 01, 2024 1:31 am

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Autor Wiadomość
Post: wt paź 08, 2013 9:21 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 02, 2003 12:26 pm
Posty: 495
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
Panie i Panowie,
Proponuję aby wątek uporządkować, zacznijmy od listy osób, które zostały oszukane i okradzione w Trzebnicy (z pieniędzy, pasji do MB, zaufania do tzw. "przyjaciół" itp.)
1. ....
2. AMG
3. Bukol
4. RobertS

Proszę o uzupełnienie listy, jestem przekonany, że znajdą się następni.
W najbliższym czasie oczywiście dokładnie opiszę w miarę pamięci studium mojego przypadku.

_________________
Pozdrawiam
Robert


Ostatnio zmieniony wt paź 08, 2013 10:18 pm przez RobertS, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: wt paź 08, 2013 9:51 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 17, 2004 6:54 am
Posty: 2088
Lokalizacja: Kielce
możecie napisać o kim piszecie ? jaki zakład renowacja aut w trzebnicy ? sebi z OSP ? czy jakas jego konkurencja ?
z którego tematu wydzielono ten wątek ?

_________________
ex W123 280E "CZOŁG" sprawił że pokochałem M110
C123 280CE '79 "QP" Klimaanlage, ASB, heated seats, Lampewiperanlage, Becker Mexico with Kurier
C123 280CE "Carlsson"
W107 560sl
W108 280se 3.5 Rote Sau


Na górę
Post: wt paź 08, 2013 10:01 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 13, 2012 3:09 pm
Posty: 261
Numer GG: 3921
Lokalizacja: Trzebnica
To ja się do tematu nie odniosę, swoje wiem i potwierdzam w całej rozciągłości co napisał _me:how_
Z powstającej listy proszę mnie skreślić bo nie spełniam większości warunków:
- nie zostałem nigdy oszukany przez nikogo z klubu !
- nie straciłem nigdy zaufania do nikogo z klubu !
- jak każdy dorosły facet odpowiadam za swoje decyzje !
Z Maćkiem rozmawiałem na ten temat kilka razy, nie chciał mnie słuchać, dlatego uważam, że ... nieważne.
Uważam próbę najazdu za pomyloną, spóźnioną i niesłuszną, bo niczego nie zmieni, na nic nie wpłynie.
Zamiast wylewać żale lepiej napijcie się piwa.


Na górę
Post: wt paź 08, 2013 10:25 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 02, 2003 12:26 pm
Posty: 495
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
114 pisze:
jak każdy dorosły facet odpowiadam za swoje decyzje !

Tego nikt nie neguje, z tegoż tylko powodu nie planowałem do chwili obecnej poruszać tematu.
Założenie wątku jest następujące: osoba oszukana ostrzega inne (potencjalnych Klientów przed pseudo uczciwym fachowcem).
Ale, żeby ostrzeżenie odniosło skutek powinno być poparte faktami i nie ma nic wspólnego z wylewaniem żali/ów oraz pomyloną czy ...niesłuszną próbą najazdu.

_________________
Pozdrawiam
Robert


Na górę
Post: śr paź 09, 2013 2:36 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 03, 2001 2:00 am
Posty: 2496
Lokalizacja: Warszawa
mojojojo13 pisze:
tutaj mamy konkretny problem, konkretnych ludzi wywodzących się tego forum. Wszyscy się jakość znaliśmy i jeśli ktoś zapytał - gdzie robić /8 to pół forum podawało konkretną markę a drugie pół było jeszcze za świeże i pod ostrzałem tetryków.


Ten temat nie powstał po to aby ktoś się poskarżył, że ktoś go nie lubi a kiedyś się przyjaźnili i nie dlatego aby się pochwalić kto ile wydał a ile miał jeszcze wydać.
W tym wszystkim chodzi o przestrogę zarówno nowych na forum jak i ludzi, którzy są tu od lat ale nic nie wiedzieli o tym co stało się w Trzebnicy.

Ja jestem w nieco innej sytuacji bo nie oddawałem żadnego auta do Trzebnickiego warsztatu ale miałem odkupić auto po blacharce i lakierze od innego forumowicza, który to wstawił auto na trwająca 7 lat "renowację".
Efekty tej pseudo renowacji mogę opisać i opiszę w innym wątku wraz ze zdjęciami.
W wielkim skrócie to nowe blachy nie zostały niczym zabezpieczone a tylko przykryte gruba warstwą bitexu i szpachli.
Reasumując za cenę porządnej renowacji właściciel odzyskał gnijącą budę wraz z dziurami w nadkolach i podłodze, byle jak pokrytą lakierem.

_________________
Pozdrowienia Adam
W116 300SD Turbo Diesel

MIKE SANDERs Korrosionsschutzfett
www.bezkorozji.pl
535-466-616


Na górę
Post: śr paź 09, 2013 4:58 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 13, 2012 3:09 pm
Posty: 261
Numer GG: 3921
Lokalizacja: Trzebnica
Czym się zabezpiecza nowe blachy ? Bitex i szpachla nie zabezpieczają... co teraz ?


Na górę
Post: śr paź 09, 2013 6:01 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 12, 2004 3:35 pm
Posty: 2505
Lokalizacja: Lublin
AMG pisze:
Ten temat powstał po to aby ktoś się poskarżył

jeśli cytujesz to tak aby nie gubić kontekstu bo łatwo można manipulować słowem pisanym. Przeczytaj jeszcze raz mój tekst

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower


Na górę
Post: śr paź 09, 2013 6:40 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn sty 27, 2003 1:24 am
Posty: 1447
Lokalizacja: Gryfino
114 pisze:
Czym się zabezpiecza nowe blachy ? Bitex i szpachla nie zabezpieczają... co teraz ?


114 pisze:
- nie zostałem nigdy oszukany przez nikogo z klubu !


Spoko, Bodzio, górny cytat obrazujący twój poziom wiedzy w temacie w pełni potwierdza twoje odczucie z cytatu drugiego [zlosnikok]

Tylko twója niewiedza w tej dziedzinie może być w pełni usprawiedliwiona....

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349


Na górę
Post: śr paź 09, 2013 7:06 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 02, 2003 12:26 pm
Posty: 495
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
Panowie,

Nie liczę na zrozumienie ze strony wszelkiej maści mędrców.
Dałem się zmanipulować, a co za tym idzie:
straciłem czas i pieniądze.
Chętnie udzielę na pw informacji zainteresowanym, zapraszam również na oględziny.
Z dyskusji się wyłączam, ponieważ dla mnie straciła jakikolwiek sens.

_________________
Pozdrawiam
Robert


Na górę
Post: śr paź 09, 2013 7:21 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
Czekaj, czekaj.

Bodzio chyba próbuje powiedzieć, to co Ty doskonale wiesz, a mianowicie, że usługa pt renowacja auta zabytkowego jest procesem tak złożonym i skomplikowanym, że kiedy jako klient wypłacasz ostatnią ratę i mijasz bramę zakładu, to od tej pory możesz pocałować się w trąbkę w przypadku, gdy coś się dzieje z autem.
Od Twojej dobrej woli jako wykonawcy albo jak kto woli od Twojej czystej kalkulacji ekonomicznej, zależy, czy spuścisz klienta z wodą, bo np widzisz w nim jeszcze potencjał, czy poprawisz po sobie lub swoim pracowniku.

Bo nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie liczył na to, że z pomocą nawet armii rzeczoznawców, da się cokolwiek zrobić w sytuacji konfliktu z wykonawcą tak złożonej usługi. W zwykłym handlu ciężko zareklamować obuwie, bo okazuje się najczęściej, że źle się je użytkowało, a co dopiero poszpachlowaną blachę pokrytą bitexem. Za 300 zł przyniosę Ci opinię z pieczątką PZM-otu, że blachy się szpachluje, a bitex służy do konserwacji. Gwarantuję Ci, że nikt nie będzie chciał wnikać w szczegóły a kataforeza dla laika brzmi jak nazwa jakiejś choroby.


Idę o zakład, że zdarzało Ci się wypuścić auto bez pewności, czy coś się będzie działo, czy nie. A może nawet nie masz jej nigdy, bo osobiście uważam, że wiedząc właśnie to co wiesz, czyli więcej ode mnie i Bodzia nie możesz jej mieć.

_________________
123. W, S i C.


Ostatnio zmieniony śr paź 09, 2013 8:00 pm przez _me: how_, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: śr paź 09, 2013 7:58 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
RobertS pisze:
Panowie,

Nie liczę na zrozumienie ze strony wszelkiej maści mędrców.
Dałem się zmanipulować, a co za tym idzie:
straciłem czas i pieniądze.
Chętnie udzielę na pw informacji zainteresowanym, zapraszam również na oględziny.
Z dyskusji się wyłączam, ponieważ dla mnie straciła jakikolwiek sens.


Rozumiem, że jeśli ktoś stracił poważne pieniądze, czas i trochę zdrowia, to ostatnią rzeczą jaką chce tu przeczytać są próby relatywizowania sytuacji, ale nikt tu nikogo nie próbuje bronić, tylko zwraca uwagę, że temat jest śliski i nie jeden już się wyłożył.
Jeśli chcecie kogoś ostrzec, to na Boga nie tekstem bez zdjęć w sztucznie wydzielonym temacie, bo za tydzień nikt tu nie zajrzy.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
Post: śr paź 09, 2013 8:23 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 02, 2003 12:26 pm
Posty: 495
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
_me: how_ tu nie chodzi o małe czy duże pieniądze, tylko moje pieniądze.

Tu chodzi o zasady, czy na Boga w tym kraju wszystko przelicza się tylko na pieniądze? Ja spaliłbym się ze wstydu jakbym nie zwrócił Ci śrubki.
Czy okradłbyś mnie twierdząc, że potrzebne są pieniądze na pompę wody, paliwa czy żarówki do W109 (do uruchomienia testowego silnika). Jestem przekonany, że nie!!! Skąd biorę przekonanie? Bo mnie wychowano w wierze w pewne zasady i ludzi.
To wszystko działo się w momencie, gdy moja żona leżała na stole operacyjnym na drugim końcu Polski (operacja kręgosłupa szyjnego) i ten człowiek wiedział o tym!!!
Ja o tym mówię i piszę.
Czy potrzebne są zdjęcia do zarchiwizowania powyższej sytuacji?

Zdjęcia?
Proszę bardzo, tak wygląda 280CE po pracach wykonanych zgodnie ze sztuką (sztuką w wydaniu Trzebnicy), auto odebrałem po latach prac, stało pod drzewami, bo kolega pobrał ode mnie pieniądze na zamówione dywany, których oczywiście nigdy nie otrzymałem:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Auto odebrałem w styczniu, a w kwietniu myślałem, że się zwymiotuję.
Takich fotek mam setki.

_________________
Pozdrawiam
Robert


Na górę
Post: śr paź 09, 2013 8:35 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn sty 27, 2003 1:24 am
Posty: 1447
Lokalizacja: Gryfino
_me: how_ pisze:

Idę o zakład, że zdarzało Ci się wypuścić auto bez pewności, czy coś się będzie działo, czy nie. A może nawet nie masz jej nigdy, bo osobiście uważam, że wiedząc właśnie to co wiesz, czyli więcej ode mnie i Bodzia nie możesz jej mieć.


Oczywiscie ,że się zdarzyło, no nie popełnia błędu ten kto nic nie robi. Dlatego też non stop się uczę , czytam branżowe fora, inwestuję w co rusz nowe narzędzia i systemy , aby pewność była większa. Przekonałem się też, że nie ma w tej zabawie drogi na skróty. Obojetnie czy cenowo czy jakościowo "skócisz" to zemści się to po stokroć, więc robie najlepiej jak można zgodnie ze sztuką, a jeśli coś się spartoli, to przynajmniej mam czyste sumienie ,że sumiennie wykonałem swoje zadanie, a zwiódł jeszcze jakiś inny czynnik.

I zdarzyło mi się oddać spartolone auto. Przyczyn było wiele: za płytka kieszeń inwestora, niedbałość wspólpracownika o szczegóły, postój niezabezpieczonego auta po lakierowaniu spowodowanego różnego rodzaju przepychankami, jednak ja całość firmowalem i mogłem nie zgodzić się na kotajl, żeby było taniej , mogłem mniej ufać tym co mi pomagali, nieważne. Ogólnie ujmując ja dałem dupy, a że logistycznie niemożliwe było już zorganizowanie poprawki oddałem gros tego co zarobiłem, choć dobrze wiem,że taniej byloby to poprawić.

Chodzi tylko o to, aby z premedytacją nie odstawiać lipy, a jeśli zdarzy się skucha znaleźć dialo do rozwiązania sprawy

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349


Na górę
Post: śr paź 09, 2013 8:41 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 13, 2012 3:09 pm
Posty: 261
Numer GG: 3921
Lokalizacja: Trzebnica
Stomek pisze:
114 pisze:
Czym się zabezpiecza nowe blachy ? Bitex i szpachla nie zabezpieczają... co teraz ?


114 pisze:
- nie zostałem nigdy oszukany przez nikogo z klubu !


Spoko, Bodzio, górny cytat obrazujący twój poziom wiedzy w temacie w pełni potwierdza twoje odczucie z cytatu drugiego [zlosnikok]

Tylko twója niewiedza w tej dziedzinie może być w pełni usprawiedliwiona....


Poziom odpowiedzi zaniża gwałtownie średnią krajową, zapewne uważasz, że nie zrozum i ę .

Chcesz być pierwszym, który mnie oszuka udając udzielanie odpowiedzi na proste pytanie ?


Na górę
Post: śr paź 09, 2013 9:01 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 13, 2012 3:09 pm
Posty: 261
Numer GG: 3921
Lokalizacja: Trzebnica
Mój pomysł na renowację aut był nieco rozbieżny ze stosowanymi praktykami.
Fabryka wypuszczając auto używała wyłacznie nowych części,
problem ich wymiany i serwisowania był poniekąd drugorzędny.

Jeśli odrestaurowane auto miałoby pojeździć dłużej niż przysłowiowy Puzon
to należałoby zaplanować nie tyle doprowadzenie auta do stanu fabrycznego
na wiosnę 2014 by przez lato trochę pojeździło, ale wręcz poprawienie fabryki,
by w każdą zimę można było w zaciszu garażu lub w zaprzyjaźnionym warsztacie
wykonać kompletny przegląd, poprawić lub wymienić zużyte elementy

oraz

uzupełnić konstrukcję auta o nowoczesne dodatki wspomagające,
ale ukryte przed aparatem fotograficznym klubowiczów czy gawiedzi.

Stąd projekt "Pickup", który miał mieć za nic zgodność z VINem,
miał być zabawką, maskotką i miał służyć do jeżdżenia, nie tylko oglądania.

Stąd niestosowane przez fabrykę zabezpieczanie profili zamkniętych,
stąd wygłuszenia wymyślone dla limuzyn w "zwykłych" 115 aby ciszej,
bardziej komfortowo i bezpieczniej jeździć nie tylko na majówki ale i po gazetę.

Tam, gdzie fabryka spawała, może warto skręcić na śrubki, tam gdzie były blachowkręty
może warto użyć srubki z nakrętką, może nakrętki dospawane do blachy,
może zamiast zaklejać wygłuszeniami instalację warto już wyeksponować
aby łatwiej było wymienić w wypadku zwarcia,

albo zorganizować, metodą VW producenta kompletnych nowych wiązek
według wyprutego oryginału, dodatkowo zabezpieczając je w miejscach
wypraktykowanych najczęstszych przetarć lub zwarć,

aby plastikowe elementy wzmacniać dodatkowo doklejaną blaszką
a złącza ołowiane pod żarówkami cynować, a w kokpicie dodatkową
diodą lepiej doświetlić licznik kilometrów itd. etc.

Pomysł był aby auta wychodziły z renowacji w lepszej kondycji
do ewentualnego serwisowania niż wypuszczała fabryka.

Nic z tego nie wyszło, szkoda.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl