Na pewno będzie lepiej.
W tej chwili na wszystkie auta spoza UE jest 35% cła. Po ocleniu jeszcze 65% akcycy i 22% VAT-u.
Przy imporcie z USA do PL, już na wspólny obszar celny, zmniejszy się stawka celna z 35 do 10%. Co z Vatem, nie wiem, a na akcyzę czekają wszyscy, ale zasada:
"65% dla >8 lat" chyba nie ma szans być już korzystniejsza.
Do tego pytania, które męczą laweciarzy od pół roku: ile za kartę pojazdu i/lub pierwszy krajowy przegląd. I czy tu nie ukryty zostanie haracz zwany do tej pory cłem. Bruksela wymusi zniesienie cła na MF, a wysokość opłat za przegląd wyznacza MI zwykłym rozporządzeniem.
Jeśli auto jest na kontynencie, to już jesteś do przodu jakieś 1000 baxów.
Interesujące jest jeszcze jakie dokumenty trzeba będzie przedłożyć przy rejestracji. Np takie zaświadczenie o wyrejestrowaniu w kraju pochodzenia. Z jakiegoś urzędu w miasteczku w Północnej Karolinie.
Odprawa ma się uprościć, nie będzie wstęnej i oststecznej, nie będzie "metody oststniej szansy" i pojęcia "towarów podobnych", ale jak znam pomysły tych patafianów to przynajmniej na początku będzie sajgon.
A na koniec: Jeżeli Niemcom reimport MB z USA się opłaca (im droższe auto tym bardziej), to musi coś w tym być.