Witam,
Korzystając z wolnej soboty ruszyłem do prac przy w114.
Od dłuższego czasu zbierałem się do tematu silnika. Auto jeździło ale daleko było mu do ideału, słyszałem głośny rozrząd i za duże luzy zaworowe których nie dało się już dobrze wyregulować.
Dodatkowo na 4 i 6 cylindrze było mniejsze sprężanie - obstawiłem na głowice która nie była przystosowana do bezołowiówki i wymagała weryfikacji.
Do tego wcześniej nie miałem okazji zweryfikować ślizgu napinacza - a to tez dobrze jest sprawdzić.
Trochę się namęczyłem ale udało się zdjąć głowicę do weryfikacji. Silnik na razie zostawiłem w aucie - jest to bardziej czasochłonne i następnym razem od razu wyjmę całą jednostkę.
Co stwierdziłem w silniku:
Największy problem to nadstawka i wałki rozrządu. Krzywki wałków nie maja uszkodzeń, natomiast są wytarte w obejmach nadstawki. Nadstawki są zniszczone w miejscu styku z wałkiem.
Nie wiem - co mogło być powodem - być może zatkane kanały olejowe. Wałek ssący jest uszkodzony tylko na jednej podporze z 3. A wydechowy na 2 tylnych z 3 albo przeciągnięcie rozrządu.
Głowica - do weryfikacji ale wygląda normalnie, na pewno ma przecieki na uszczelnianiu zaworów.
Dół - wygląda na zdrowy, bez progów. Ale jeszcze go dobrze zweryfikuję.
Przy okazji "sprzątam" komorę silnika Smile
Mam parę pytań:
- Które wersje silników m110 maja te same wałki rozrządu i nadstawki jak w wersji z D-jetronic 185KM? Czy są "kompatybilne"?
- Czy możliwe jest wstawienie tulei w wytarte miejsca nadstawki głowicy? (sam w to wątpię ale pytam)
- Czy wszystkie głowice m110 mają takie same zawory?
- Czy wszystkie m110 mają kształt tłoka - jak na zdjęciu?
- Czy silnik z wtryskiem k lub ke o podobnej mocy - będzie miał taka samą budowę, sprężanie i czy zadziała poprawnie z d-jet?




Pozdrawiam