Właśnie nadszedł pilny czas wymiany prawego górnego wahacza w moim 126. I przytrafił sie mały zonk.
Dostałem oryginalny, używany wahacz w super stanie którego wszystkie części składowe mają sygnowanie Mercedesa ale niepokoi mnie jedna rzecz.
Ten niepokój zasiał kolega twierdząc że tak wygląda wahacz po kiepskiej regeneracji.
Chodzi o szarą substancję na denku która ma konsystencje i wygląd bardzo twardej szpachlówki.
Załącznik:
Wahacz.JPG [ 18.16 KiB | Przejrzano 829 razy ]
Z kolei drugi kolega twierdzi że dawno, dawno temu tak fabrycznie zabezpieczano wahacze. U mnie denka w obu wahaczach są wyraźnie metalowe.
Czy ktoś się spotkał z takim zabezpieczeniem?