MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt wrz 12, 2025 11:36 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Post: wt mar 22, 2011 2:30 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lis 18, 2004 11:56 pm
Posty: 309
Lokalizacja: częstochowa
Postanowiłem że dzisiaj wymienie smarowniczki wałka rozrządu, zdemontowałem pokrywę zaworów i miałem się zabrac za wymianę ale zauważyłem że na łańcuchu rozrządu leży sobie ułamany kawałek ślizgu górnego. I tak w sumie to raczej szczęście w nieszczęsciu bo jakby sie ten kawałek dostał pod koło zębate to podejrzewam że mógłby narobic sporego bigosu. I teraz mam pytanie jaka mogła byc przyczyna pęknięcia ślizgu i czy ktoś się spotkał z czyms podobnym w m117. Pozdrawiam.

_________________
W124 300D TURBO

C126 E56


Na górę
Post: wt mar 22, 2011 3:42 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt gru 18, 2009 8:05 pm
Posty: 130
Numer GG: 1148743
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Myślę, że pęknięcie mogło być spowodowane zużyciem. Sam wymieniałem te ślizgi co prawda w M103 i były niexle wytarte.

_________________
W 123 240D (ex)
W 126 300SE
W 210 220CDi kombi


Na górę
Post: wt mar 22, 2011 5:34 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 23, 2007 5:41 pm
Posty: 1636
Lokalizacja: wwa yelonki
Przy wymianie oleju zajrzyj do miski, bo nie wszystkie ślizgi widać z wierzchu :)
Nie pierwszy raz spotykam się w tym silniku z tym konkretnym pękniętym ślizgiem.

_________________
126.045
fb.com/waxclusive


Na górę
Post: wt mar 22, 2011 7:46 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lis 18, 2004 11:56 pm
Posty: 309
Lokalizacja: częstochowa
zegarek pisze:
Przy wymianie oleju zajrzyj do miski, bo nie wszystkie ślizgi widać z wierzchu :)
Nie pierwszy raz spotykam się w tym silniku z tym konkretnym pękniętym ślizgiem.

Dzięki za odp.Właśnie olej wymieniałem w zeszłym tygodniu [zlosnikz] ale miski nie odkręcałem. Uważasz że to tak po prostu pękło czy może mieć jakiś związek z napinaczem rozrządu albo łańcuchem bo teraz tak myśle że na wolnych obrotach sobie lekko cykał od samego początku jak go mam i podejrzewałem że to raczej kompensatory zaworów ( bo wałek i krzywki są ok sprawdzałem jak wymieniałem uszczelniacze zaworów) albo przez luz na prowadnicach zaworów(lekki był) i teraz nie wiem czy taki slizg mógłby powodować cykanie podobne do pracy lużnych zaworów. Aha i jak wymieniać to raczej w 2 głowicy też? [zlosnikz] .

_________________
W124 300D TURBO

C126 E56


Na górę
Post: wt mar 22, 2011 10:34 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob mar 10, 2007 9:55 am
Posty: 2400
Numer GG: 8478669
Lokalizacja: Puławy
Mozliwe ze wyciagniety lancuch zatrzepotal i uszkodzil slizg... Lepiej wymienic lancuch i przy okazji sprawdzic wszystkie slizgi - roboty sporo, ale jak masz zamiar dluzej cieszyc sie jazda to chyba warto - spokojna glowe bedziesz mial ;)

_________________
W202 C250 '94
Suzuki Grand Vitara - zabawka 4x4
BMW R 1100 GS '99
-----------------------------
W140 500SEL '93 USA - ex
C124 230CE, S210 E290TD, C208 CLK200, S124 E220-ex


Na górę
Post: śr mar 23, 2011 9:59 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
U mnie też ślizg się rozleciał. Wymieniłem wszystko co było plastikowe. Sprawdź dokładnie gdzie są resztki bo jeśli ............. :(

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Post: sob mar 26, 2011 11:30 am 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr wrz 05, 2007 8:57 pm
Posty: 1205
Witam mój ma 183 tyś kil ale nie dałem wiary i rozebrałem motor do ślizgów ,okazało sie że są ok bez śladów uszkodzeń oraz wytarć, zużycie łańcucha da się ocenić po zdjęciu pokryw, ślizgi w serwisie to koszt ok 200 zl komplet. Pozdrawiam


Na górę
Post: sob mar 26, 2011 4:53 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn lut 25, 2008 6:46 pm
Posty: 857
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza-Chruszczobród
Oprócz tych ślizgów górnych są jeszcze ślizgi na dole i trzeba ściągać całą pokrywę czołową ,w sumie jak dobrze pamiętam jest ich w sumie 3 u góry plus nakładka na napinacz i chyba 2 lub 3 na dole!

_________________
MB 124 300 24V CE-1991 EX
MB 126 560 SEL- 1988-LPG
AUDI A3 1.6-----1997-PB
DAEWO TICO----1997-LPG
MB 126 420 SE-- 1988 EX
IVECO 3510-----1995 EX
MB 124 300 E ---1989 EX
MB 201 230 E ---1987 EX
AUDI 80 1,8E----1989 EX
SEICENTO 900---2002 - LPG


Na górę
Post: śr mar 30, 2011 12:23 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lis 18, 2004 11:56 pm
Posty: 309
Lokalizacja: częstochowa
Dzięki koledzy za wskazówki. Slizgi mam i będę się zabierał za wymianę tylko jedna rzecz mnie jeszcze nurtuje te olejarki nowe które zamówiłem w aso wchodzą bardzo lużno tą rurkę aluminiową (w porównaniu ze starymi) tak jakby jakieś setne milimietra były za lużne i teraz nie wiem czy tak ma byc bo raczej za bardzo mi się to nie podoba. A odnośnie ślizgów to one są osadzone na takich bolcach patrząc od przodu w środku w tych bolcach jest gwint i demontuje się to na zasadzie ściągacza (czy to jest po prostu wcisniete) czy ten bolec jest jakoś wkręcony?. Pozdrawiam.

_________________
W124 300D TURBO

C126 E56


Na górę
Post: śr mar 30, 2011 1:52 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 23, 2007 5:41 pm
Posty: 1636
Lokalizacja: wwa yelonki
art pisze:
jedna rzecz mnie jeszcze nurtuje te olejarki nowe które zamówiłem w aso wchodzą bardzo lużno tą rurkę aluminiową (w porównaniu ze starymi) tak jakby jakieś setne milimietra były za lużne i teraz nie wiem czy tak ma byc bo raczej za bardzo mi się to nie podoba.


U mnie wchodziły na lekki wcisk na rurkę. Może wcześniej ktoś potraktował rurkę papierem ściernym.

Cytuj:
A odnośnie ślizgów to one są osadzone na takich bolcach patrząc od przodu w środku w tych bolcach jest gwint i demontuje się to na zasadzie ściągacza (czy to jest po prostu wcisniete) czy ten bolec jest jakoś wkręcony?.

Wciśnięte. Gwint jest po to, aby wkręcić młoteczek bezwładnościowy.

_________________
126.045
fb.com/waxclusive


Na górę
Post: wt kwie 12, 2011 7:10 pm 
Offline

Rejestracja: ndz maja 23, 2010 1:23 pm
Posty: 0
Witam,

Cytuj:
Wciśnięte. Gwint jest po to, aby wkręcić młoteczek bezwładnościowy.


Albo młoteczek, albo zbudować sobie prosty ściągacz ze śruby (M8 o ile się nie mylę), nakrętki i pasownej tulejki (śruba przynajmniej gatunek 8.8 )

Cytuj:
Oprócz tych ślizgów górnych są jeszcze ślizgi na dole i trzeba ściągać całą pokrywę czołową


W sumie oprócz szyny napinającej jest jeszcze 5 innych ślizgów.
No i właśnie tu jest pies pogrzebany, bo ruszając pokrywę zaworów będzie się zmuszonym najprawdopodobniej do ściągania głowic, bo pokrywa rozrządu jest od góry dociśnięta głowicą, a od dołu miską olejową. Nawet przy bardzo ostrożnym zdjęciu pokrywy istnieje ryzyko rozerwania uszczelki głowicy.
Sam nosiłem się z zamiarem wymiany wszystkich ślizgów, ale będę wymieniał tylko te górne + napinający (obok łańcucha i napinacza), bo możne je wymienić bez zdejmowania tej właśnie pokrywy.
Dolnych, z tego co się orientuję, nie da rady raczej wymienić w ten sposób.

W sumie wymiana rozrządu powinna mieć miejsce profilaktycznie, zwłaszcza w V-ósemkach (części już leżą i czekają w kartoniku) :lol:

PZDR

_________________
W124 220E Bj. 1992 blau-schwarz metallic
W126 500 SEC Bj. 1988 blau-schwarz metallic


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl