szymon dziawer pisze:
hmmm...
No to musisz się moim 280TE przejchać.
Nie, raczej podziekuje... jakby cos sie stalo, to musilbym sprzedac wszystko co mam zeby oplacic przywrocenie twojego do stanu fabrycznego
A tak poza tym to jeden z moich kombikow, w stanie naprawde dobrym, ma potwerdzone 145ys km na liczniku. Dla mnie to malo. Bączka pewnie zrobi i coś tam jeszcze, ale szału nie ma, przyciskac trzeba, a ja blisko czerwonej kreski po prostu nie lubie.
Moje fotele z tylu nie dodaja mocy, tylko problem jest z wożeniem rzeczy w bagazniku, bo szkoda taki wypasiony srodek wybrudzic. W ogole bezuzyteczny samochod...
I poza wszystkim, to nie mnie sie wypowiadac o M104 w porownaniu z M119 w, ekhm, jednakowej budzie.
kubitus pisze:
Znowu to samo - seryjnie takie 5.0 i jej śmieszne katalogowe 8.5 sekundy do setki może być zagrożeniem dla W124 3.2 ale jest miażdzone przez W201 z M104 3.2 i megasquirtem nie do końca wystrojonym - zresztą M119 4.2 także
Taki przyklad dalem, bo tylko do takiego moge sie odniesc. Glownie mialem na mysli postep, ktory, powiedzmy, dokonal sie w odstepie pietnastu lat, a mimo wszystko malo wniosl do przyjemnosci z jazdy.
A M117 z megasquirtem i z manualem to by bylo cos, a jeszcze z turbo... fiu fiu. I to wszystko wsadzone do wozka duo-simson... ale by latało!
kubtus pisze:
Konkretniej czterotłoczkowe zaciski i troszkę wieksze tarcze - dramatu jakoś nie ma z doborem felg więc bym nie demonizował.
Demonizowal to mocne slowo. Ale z doswiadczenia moge powiedziec, ze oryginalna felga AMG 15" (wzor z C klasy) nie wchodzi, a to już coś. Numey felgi mam, alena dworze pada
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
.
Przeprosibym za offtop, ale przywyklem, ze jest rzecza naturalna, ze jak ktos pyta czy warto V8 to sie potem takie rzeczy dzieją
![[skromny]](./images/smilies/skromny.gif)
.
Ide, juz se ide...