MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Kiedys widzialem to auto w ogloszeniach z lepszymi fotkami - sporo rdzy bylo widac juz na zdjeciach, a to nie zacheca. Wtedy kosztowalo cos kolo 12k.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

mimo wszystko raritat

_________________
'81 W126 280SE petrolgrun
Było: W115, W124, W123x2, W116, C126, R129, W210

A ja powiem tak: bardzo zadbane wnetrze, fajny kolor, felgi nawet pasuja.
Jak motor i skrzynia w miare to jakiby pozatym nie byl to chyba warto za ta kase...
Jak przed weekendem bede jechal w opolskie to moze przejade przez Opole i ja zobacze na zywo.

_________________
W123 280CE
Porsche Cayenne Diesel S
Mercedes CLA

wygląda ok, ale trzeba zobaczyć na żywo

_________________
MB W140 500SE '94

No i to auto spowodowało że zacząłem poważniej myśleć o W124
Obserwuje to od dawna, na razie nie zanosi się na to bym pojechał to obejrzeć (absolutny brak czasu), ale może kiedyś w końcu nasze drogi się zejdą.

Dla mnie to auto ma kilka dużych plusów:

• Welur - bardzo rzadki w W124 i jednocześnie prawie tak fajny jak w moim W126
• Cena - niby sugeruje jakąś minę, ale mimo to człowiek za każdym razem ogląda wszystkie te zdjęcia i mimo to za każdym razem wraca do tego ogłoszenia...

Pewnie na zdjęciach widać wierzchołek góry lodowej, ale mimo to uważam że to auto zasługuje na odbudowę blacharki (oczywiście jeśli poza blacharką nie ma innych problemów)...


Bardzo chętnie przeczytam relację z tych oględzin. Jeśli to nie jest mina to rozważyłbym zakup nawet jako trzecie auto.

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92

Jak sie uda to dokladnie sprawdze i spisze VIN.
Jest jeszcze jeden duzy plus - nie jest to jeszcze E-klasa.

_________________
W123 280CE
Porsche Cayenne Diesel S
Mercedes CLA

Panowie, ja tylko chciałem kilka słów wyjaśnienia napisać odnośnie mojego auta - nie ma co go porównywać z W124 E420 którym to można poruszać się na co dzień, możecie to sobie zagazować i komfortowo jeździć.
Moje W201 ma być do jazdy na torach, do zabawy w drift i inne rajdy amatorskie.....tym nie da się jeździć na co dzień - zbyt twardy, zbyt niski.
Voitas - od klimy mam tylko/aż mocowanie przy silniku więc jest od czego zacząć jej montaż
A na poważnie- auto "prawie" sprzedane - w przyszłym tygodniu ma przyjechać nowy właściciel z lawetą.

_________________
Kubitus

Witam
Jezeli ktos rozwaza zakup samochdu z M104 i spodziewa sie niewiadomo jakich osiagow to przestrzegam. Oczywiscie moja opinia jest tylko moja, jednostronna i jak najbardzej subektywna. Mialem dwa egzemplarze 124 kombi z m104 2.8 i coupe z M104 3.2. W coupe przeszedlem wymiane silnika i jeszcze wymiane glowicy na nowa - w zadnym wypadku osiagi nie zmienily sie wcale, co po pierwsze swiadczy o tym jak solidne sa te silniki, a po drugie wyklucza mozliwosc gdybania w temacie zajechanych silnikow z milionami kilometrow na liczniku.
Te samochody sa powolne, co prawda nie na tyle, zeby nie zabic na sniegu, ale jednak są... Nie ma rakietowych przyspieszen, a wyprzedzania trzeba dobrze zaplanowac. Mowie tu o wersjach z czterobiegowym automatem bo innych nie probowalem. ASB piątka u mnie nie wchodzi w gre bo jest awaryjna i sie jej przez to boje (mam egzemplarz ktory nie wchodzi powyzej dwojki). Jak bede mial mozliwosc to od razu wymienie skrzynie na manualna piatke i mam nadzieje ze to uchroni ten samochod od kompletnej kompromitacji jaką powoli staje się w moich oczach. Widze przeciez na trasie, ze kazdy nowoczesny małogabarytowy diesel dynamiką wcale nie ustępuje mojemu ociężałemu klocowi.

A stare 450slc 5.0 M117 ze skzynia ktora ma tylko 3 biegi daje takiego ognia na dwojce (do 190km/h), ze M104 nie ma w ogole startu... A miedzy charakterystykami tych silnikow wcale nie ma niewiadomo jakiej przepasci.

Najnizsze spalanie LPG jakie osiagnalem to w M104 to 13.5l/100km przy predkosciach do 140km/h. Normalnie w trasiemam srednio 14.6l, przy czym wtedy nie patrze z jaka pedkoscia jade (do 190).

Jeszcze jedno. 320 ma wieksze hamulce z przodu i nie kazde felgi 15" sie mieszcza. O roznicach miedzy wahaczami to czytalem, ze inne byly do wersji sportline, a nie do innych wersji silnikowych.

_________________
Pozdrawiam, mMm

E280 T
450SLC 5.0
dawniej: W115 200D '72 - Boluś, W115 '70 - No Name, W116 '76 - No Name, oraz rozne 123

Automatom mówię NIE
Śląsk, Gliwice

mMm2
hmmm...
No to musisz się moim 280TE przejchać.
Też 4 biegi z automatem.
Mnie się wydaje, że wstydu nie ma.
Ale ja mam sportline, a ten napis na błotniku daje 50KM+.
A dodatkowe fotele w bagażniku kolejne 20KM.

Pozdrawiam
Szymon

_________________
Wołga Gaz 2410 '88
W124 500E '91 - Pani Jagoda www.w114-115.org.pl/forum/img01/1224070157_IMG_2600m.jpg
W211 320CDI 4Matic
W124 280TE '92 - Oliwka - ex
W124 300TD '92 - Czarna Wdowa - ex

Zacznę od tego że się zgodze i faktem jest że seria jest żałosna i w automacie to prawie nie jeździ.....


Znowu to samo - seryjnie takie 5.0 i jej śmieszne katalogowe 8.5 sekundy do setki może być zagrożeniem dla W124 3.2 ale jest miażdzone przez W201 z M104 3.2 i megasquirtem nie do końca wystrojonym - zresztą M119 4.2 także Nie wiem jak M119 5.0 bo się jeszcze nie spinaliśmy .
Zatem sam silnik nie jest taki zły - zły jest automat i masa W124



Konkretniej czterotłoczkowe zaciski i troszkę wieksze tarcze - dramatu jakoś nie ma z doborem felg więc bym nie demonizował.

Ale żeby nie było offtopic - jesli miał bym się decydować na 124 i miał do wyboru E320 i E420 - zdecydowanie fajniejsze bylo by takie z M119 pod maską

_________________
Kubitus

Nie, raczej podziekuje... jakby cos sie stalo, to musilbym sprzedac wszystko co mam zeby oplacic przywrocenie twojego do stanu fabrycznego
A tak poza tym to jeden z moich kombikow, w stanie naprawde dobrym, ma potwerdzone 145ys km na liczniku. Dla mnie to malo. Bączka pewnie zrobi i coś tam jeszcze, ale szału nie ma, przyciskac trzeba, a ja blisko czerwonej kreski po prostu nie lubie.
Moje fotele z tylu nie dodaja mocy, tylko problem jest z wożeniem rzeczy w bagazniku, bo szkoda taki wypasiony srodek wybrudzic. W ogole bezuzyteczny samochod...
I poza wszystkim, to nie mnie sie wypowiadac o M104 w porownaniu z M119 w, ekhm, jednakowej budzie.



Taki przyklad dalem, bo tylko do takiego moge sie odniesc. Glownie mialem na mysli postep, ktory, powiedzmy, dokonal sie w odstepie pietnastu lat, a mimo wszystko malo wniosl do przyjemnosci z jazdy.
A M117 z megasquirtem i z manualem to by bylo cos, a jeszcze z turbo... fiu fiu. I to wszystko wsadzone do wozka duo-simson... ale by latało!


Demonizowal to mocne slowo. Ale z doswiadczenia moge powiedziec, ze oryginalna felga AMG 15" (wzor z C klasy) nie wchodzi, a to już coś. Numey felgi mam, alena dworze pada .

Przeprosibym za offtop, ale przywyklem, ze jest rzecza naturalna, ze jak ktos pyta czy warto V8 to sie potem takie rzeczy dzieją .
Ide, juz se ide...

_________________
Pozdrawiam, mMm



E280 T

450SLC 5.0

dawniej: W115 200D '72 - Boluś, W115 '70 - No Name, W116 '76 - No Name, oraz rozne 123



Automatom mówię NIE

Śląsk, Gliwice

Mówisz tak, jak byś jeździł W124 2.5D a nie M104

Ja jeździłem ostatnio W140 M104(231KM) i wrażenia jak najbardziej pozytywne.

_________________
W140 S320 1996 Obsidian Black.

To sa moje subiektywne oczucia. Dieslami jezdzilem wczesniej i od nich nic nie wymagalem, wiec zawodu nie bylo.
A odkad "se wożę" wzglednie duzymi benzynami, to od nich wymagam, bo sobie zawsze wyobrazalem ze to bedzie TO. Otoz oznajmiam, ze to nie jest TO, nie w tej wersji. Po pierwszej ekscytacji wynikłej z wypadnięcia z ronda po redukcji - czar pryska szybko
A z tym 2.5D to uderzyles nawet celnie, bo jakby mi serce pozwolilo sprzedac to co mam, to juz bym sie wozil takim klekotem w kombi i lał podgrzany OR. Nawet przegladam aukcje...

_________________
Pozdrawiam, mMm



E280 T

450SLC 5.0

dawniej: W115 200D '72 - Boluś, W115 '70 - No Name, W116 '76 - No Name, oraz rozne 123



Automatom mówię NIE

Śląsk, Gliwice

za 8 tys. = pierwsza reakcja dla znawców tematu... lecz związek przyczynowo-skutkowy zapewne wyjaśni cenę ...choć cud jest możliwy to mało prawdopodobny
...ja osobiście sądząc po zdjęciach dałbym sobie spokój...
...plus to, że jest to wersja przed liftingiem

_________________
W124 400 E (do kościoła)
Justy 4WD (na grzyby)
XJR 1300 (po bułki)

Pojawiło się dużo ciekawych postów za co oczywiście dziękuję Warto jednak uporządkować temat...

Po pierwsze: temat głównie dotyczy porównania M104 z M119. Pewnie mało jest osób które znają obydwa silniki, dlatego też może to być porównanie do jakiegoś trzeciego silnika

Ja jeździłem starszymi autami z gwiazdą na masce i wiem że nie ma takiego wolnossącego diesla który da radę benzynie (nawet dwulitrowej). Owszem, podczas ciągnięcia przyczepy warto mieć klekota pod maską, ale przy normalnym użytkowaniu benzyna kładzie diesla na glebę...

Mam za sobą jazdę OM617, M110 i M102. To mi daje niezłe rozeznanie jeśli chodzi o oczekiwania względem danego silnika w dość ciężkiej budzie. Wiadomo że Mercedesy do lekkich nie należą, ale nikt nie oczekuje że będą to wyścigówki tylko raczej wygodne i przestronne limuzyny Dlatego też (jak już wcześniej pisałem) mam pozytywne odczucia z jazdy M110. W zasadzie M102 przy wyższych prędkościach nadal nieźle przyspiesza czego nie można powiedzieć o klekocie którego maksymalna prędkość jest niewiele wyższa od dopuszczalnej na autostradzie Auto musi dość sprawnie przyspieszać od 80 do 140 km/h - inaczej słabo nadaje się na nasze jednopasmowe i ciasne drogi...

Jeśli M104 jeździ lepiej od M110 to w trasie mi wystarczy. Jedyny plus posiadania V8 jest taki że jest to rzadka konfiguracja i przez to nie jest już zwykłą "taksówą"
Oczywiście oprócz silnika takie W124 MUSI mieć także sporo elektryki bo człowiek się przyzwyczaja do takich luksusów i trudno potem się bez nich obejść (z tego też powodu bierze mnie na obrzydzenie gdy widzę W126 z korbami i szmatą na fotelach ).

PS
Dzwoniłem do Opola. VIN-u nie dostałem (bo takie sprawy to tylko na miejscu...). Dowiedziałem się że auto jest już zagazowane oraz że niby nie ma usterek. Problemem jest jednak początkowe stwierdzenie sprzedawcy że w przypadku tak starego auta trudno powiedzieć że nie ma usterek z czym się oczywiście nie zgadzam...
Zatem podsumowując: przez telefon nie dowiemy się zbyt wiele o tym egzemplarzu :/

EDIT:

Rozwiniesz temat (może być na PW)?

Widzę że w podpisie masz podobne auto. Pamiętam też stare tematy porównujące to auto do wersji 5 litrowej... Mógłbyś się podzielić swoimi doświadczeniami z użytkowania takiego W124? Może masz jakieś zestawienie kosztów serwisowania? Jakiś popularny ostatnio pakiet startowy? (plus oczywiście przybliżona kwota jaką dałeś na starcie dla lepszego zobrazowania sytuacji)

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92