MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt wrz 12, 2025 11:36 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
Post: pn maja 24, 2010 8:37 pm 
Offline

Rejestracja: ndz maja 23, 2010 1:23 pm
Posty: 0
Cytuj:
Zacznę właśnie od tego. Jeden z mechaników, stwierdził, że to może być "silniczek krokowy przepustnicy" - czy w ogóle jest coś takiego?

Albo też potencjometr przepustnicy. Ten układ elektryczny, o którym piszesz, znajduje sie na przepustnicy od strony grodzi, ukryty pod czarną klapką. W celu jej odkręcenia potrzebujesz klucz typu torx z otworkiem na czole klucza, inaczej nie wsadzisz go w śrubę. A po odkręceniu i tak nie stwierdzisz niczego gołym okiem. Jedynie podmiana przepustnicy na inną da Ci pogląd na sprawność Twojej. Poza tym stawiałbym prędzej na potencjometr, który jest elementem podlegającym ścieraniu (podobnie jak klocki hamulcowe) i z biegiem czasu po prostu ścieżka się przeciera. Najprościej będzie, gdy odepniesz kostkę przepustnicy i za pomocą miernika zbadasz jak zmienia się sygnał z potencjometru przy stopniowym i zwiększaniu kąta jej otwarcia. Sygnał powinien być ciągły, bez gwałtownych zmian wartości (zarówno na "+" jak i na "-"). Taki pomiar da Ci ogólny obraz stanu ścieżki potka, ale jak mówiłem, przy pewnych przebiegach zdarza się, że ścieżka jest już praktycznie wytarta.
Cytuj:
Mówił jeszcze, że jeżeli przepustnica została wyczyszczona, to powinno się wgrać pierwotne wartości obrotów do komputera - czy to możliwe?

Nie ma takiej potrzeby, przynajmniej w przypadku M111.960.
Nawet po wymianie potencjometra przepustnicy nie ma potrzeby jej tzw. adaptacji do układu, jak ma to miejsce w nowszych konstrukcjach.

Jeśli już koniecznie chcesz to zrobić (adaptację):
1. Włącz zapłon
2. Wciskaj delikatnie i równomiernie pedał gazu od położenia wolnych obrotów do "dechy"
3. Zwalniaj powoli nacisk na pedał gazu aż do jego całkowitego zwolnienia
4. Wyłącz zapłon
Przepustnica została rozpoznana/zaadaptowana do układu.

W ten sposób dokonuje się adaptacji nowej przepustnicy, jednak w przypadku czyszczenia starej nie ma najmniejszej potrzeby tego robić.

PZDR

_________________
W124 220E Bj. 1992 blau-schwarz metallic
W126 500 SEC Bj. 1988 blau-schwarz metallic


Na górę
Post: sob maja 29, 2010 11:35 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
wuja, dziękuję za informację [zlosnikz] na pewno mnie jak i innym forumowiczom przydadzą się.

Wybrałem się dzisiaj na wymianę świec wraz z przewodami WN, jakie było moje zdziwienie, jak dzisiaj rano odpaliłem silnik i nie było żadnych palpitacji, załączyło się ssanie, obroty na poziomie 1300/min, pracował równo, następnie po kilkunastu sekundach obroty spadły do nieco poniżej 1000/min. Nie było tak jak przedstawiłem to na filmie. Silnik pracował prawidłowo - czyżby Mercedes z duszą?

Po wymianie świec i przewodów, wydaje mi się, że pracuje trochę lepiej, co do falowania obrotów - to sam już nie wiem, chyba jestem przewrażliwiony, wg mnie są, ale może tak powinno być? W poniedziałek jestem umówiony na podłączenie do Star Diagnostic i zobaczymy co wykaże.

Co zauważyłem, to dwie świece były trochę zaolejonę, czy to wina uszczelki pod pokrywą zaworów?

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: pn cze 07, 2010 8:58 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
Adaptacja przepustnicy i usunięcie błędu związanego z sondą lambda rozwiązało problem :)

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: śr cze 09, 2010 7:03 am 
Offline

Rejestracja: ndz maja 23, 2010 1:23 pm
Posty: 0
Witaj,

super, ze w koncu udaloCi sie "ujarzmic bestie" [hihi]
Wiem, jak wyczerpujaca to praca, sam "walczylem" cos ok. miesiaca, zanim udalo mi sie usunac usterke.
Ale wytrwalosc jest zawsze nagradzana [palacz]

Pozdrawiam

P.S. Przepraszam, za brak polskich znakow, ale pisze z pracy i nie mam tu typowych polskich znakow :-(

_________________
W124 220E Bj. 1992 blau-schwarz metallic
W126 500 SEC Bj. 1988 blau-schwarz metallic


Na górę
Post: wt lip 20, 2010 9:06 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob kwie 14, 2007 7:22 am
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa
Mam to samo od roku: wymieniałem przepływke, przewody które idą od przepływki, świece, kable jakiś zaworek powietrza (znajduje się przy ABS), i raz było dobrze przez miesiąc, a nie raz pływa i tak w kółko (w międzyczasie pare razy odwiedziłem Pana Tomka z Orzechowej -Wawa na wyeliminowanie błędów) i ostatnio jest akcja, że jak jade bez klimy to jest ok (w miare:) ale jak odpale klime to tragedia...

Czy ktoś miał podobny problem? może jeszcze jakieś pomysły ?... z góry dzięki

_________________
W124 coupe 220 "93
W126p coupe :) 650 "87


Na górę
Post: pt paź 01, 2010 9:01 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
Prawidłową pracą silnika nie nacieszyłem się zbyt długo, problem powrócił.
Wymieniłem wiązkę elektryczną, zakupiłem również interfejs diagnostyczny, zrobiłem diagnostykę i jedyny błąd jaki pokazało to:

21 Idle speed control : at top control stop
Unmetered air, throttle valve jamming.
Cruise control or electronic throttle to emergency unit.

Sprawdziłem w podręczniku kodów usterek i jest to:
Zawór regulacyjny prędkości obrotowej biegu jałowego lub jego obwód; górny zakres regulacji.

Po usunięciu tego błędu silnik pracuje idealnie, tzn. nie ma tych palpitacji obrotów, po odpaleniu jak jest zimny załącza się ssanie, pracuje na podwyższonych obrotach tak około 1500/min. następnie obroty spadają do 850/min. i pracuje idealnie, bez falowania obrotów. Ale jak pojeżdżę trochę problem zaraz powraca: palpitacje obrotów podczas porannego odpalenia, falowanie obrotów.

Przy okazji wymiany wiązki, elektryk rozebrał przepustnicę i stwierdził, że w niej tkwi mój problem, bo wytarty jest jak to nazwał "silniczek krokowy przepustnicy", ale może mieć to inną fachową nazwę.

Zakupiłem inną przepustnicę, usunąłem błąd 21 (tylko on się pojawia), zamontowałem ją, odpaliłem, wszystko pięknie, brak palpitacji oraz falowania obrotów i w ogóle całkiem inna praca silnika. Ale moja radość nie trwała zbyt długo, dalej po porannym odpaleniu lub po długim postoju występują palpitacje obrotów, ale nie ma już falowania obrotów, silnik pracuje bardzo ładnie niż na poprzedniej przepustnicy oraz jak jadę na włączonym tempomacie to nie mam już delikatnego szarpania, jak było na starej przepustnicy.

Wracając jeszcze do filmu, otóż tak tragicznie jest, bo wypięty był czujnik masy powietrza, dlatego były takie duże palpitacje, po wpięciu na miejsce, jest lepiej, ale:

Rano jak odpalam:
- odpali bez problemu i trzyma obroty tak na 1200/min.
- po około 5s. spadają poniżej 800/min. i kuleje jakby brakowało iskry na świecy lub do zalewało,
- po następnych 5s. obroty zaczynają powoli wzrastać do powyżej 1000/min. i nagle zwiększają się do 2500/min, trzyma tak przez około 5s. potem spadają do 900/min i silnik pracuje wraz z delikatnym falowaniem obrotów.

Więc w czym może być problem?

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: pt paź 01, 2010 5:00 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn lut 25, 2008 6:46 pm
Posty: 857
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza-Chruszczobród
Diagnostyka wtrysku-kody błyskowe, (zaczerpnięte z innego forum )
http://www.w201w124.bytom.eu.org/forum/ ... hp?t=16064

_________________
MB 124 300 24V CE-1991 EX
MB 126 560 SEL- 1988-LPG
AUDI A3 1.6-----1997-PB
DAEWO TICO----1997-LPG
MB 126 420 SE-- 1988 EX
IVECO 3510-----1995 EX
MB 124 300 E ---1989 EX
MB 201 230 E ---1987 EX
AUDI 80 1,8E----1989 EX
SEICENTO 900---2002 - LPG


Na górę
Post: pt paź 01, 2010 6:52 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
Dzięki za info, ale pisałem w poście, że robiłem diagnostykę i podałem nr błedu.

Co zauważyłem, to jak włącze zapłon, pompka paliwowa przestanie pracować, wyłączam zapłon, włączam ponownie i odpalam i jest idealnie, bez palpitacji obrotów, czy może to mieć związek z pompą paliwa bądź regulatorem ciśmienia paliwa?

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: czw paź 14, 2010 2:49 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
Co zauważyłem, być może był to akurat cudowny zbieg okoliczności. Włączyłem zapłon, akurat telefon zadzwonił, rozmawiałem może 30sek., po rozmowie wyłączyłem zapłon, odpaliłem i palptacji z obrotami nie było. Pojechałem do pracy, tak sobie pomyślałem o tym, że może w tym tkwi problem? Bo tak skojarzyłem sobie, że błąd dotyczył przepustnicy, może chodziło o to falowanie obrotów, i jak robiłem diagnostykę to przecież zapłon był przez dłuższy czas włączony. Po 8 godzinach, powtórzyłem ten manewr i było idealnie.

Zauważyłem, że z czekaniem na ponowne włączenie zapłonu i odpalenie jest różne. Mogę włączyć zapłon za chwilę wyłączyć, włączyć pownownie i po odpaleniu będzie pracowal bezproblemowo, innym razem będą palpitacje. Tak samo się dzieje jak czekam dłużej - zdarzy się, że będzie pracował dobrze, a innym razem źle. Ale gdy spadają obroty i zaczynają się palpitacje, gaszę silnik i od razu odpalam to pracuje idealnie. Diagnoza padła na srebrny przekaźnik.

Przelutowałem srebrny przekaźnik. Zainstalowałem go spowrotem w gnieździe i odpaliłem zimny silnik, ale nie przyniosło to zamierzonych rezulatów - dalej palpitacje.

Przy okazji postanowiłem przeprowadzić diagnostykę po wymianie przepustnicy. Liczyłem na "bezbłędnosć", ale ku mojemu zdziwieniu pojawił się taki oto błąd:

Cytuj:
Stored Error's:

022 CC/EA signals emergency running mode

Unmetered air, throtle valve jammig.
Cruise control or electronic throttle to emergency running



Znów wg ECU przepustnica działa w trybie awaryjnym, ale przecież silnik pracuje bardzo ładnie od momentu jej wymiany.

Poczytałem trochę o problemie na anglojęzycznych formach MB i znalazłem odpowiedź na ten błąd:

Cytuj:
Air ingress, throttle valve sticks.
Adjust throttle control (on automatic).
<b>Reset HFM-SFI/MFI control module memory</b>.


Wykonać następujący zabieg:

Należy usunąć błąd, następnie odłączyć na minimum pół godziny akumulator, po tym czasie, ponownie podłączyć akumulator, włączyć zapłon, odczekać około 10s. uruchomić silnik i powinien pracować przez minimum 20 minut. Po tym zabiegu powinno być już wyszystko OK, bo komputer uczy się ponownie nowych ustawień.

Po przeprowadzeniu zabiegu resetowania ECU jest przepięknie. Nie muszę już przeprowadzać żadnych rytuałów, po prostu włączam zapłon i odpalam.

Po odpaleniu obroty utrzymują się na poziomie 1300/min. pracuje pięknie, bez żadnego skakania obrotów, bez przerywania jak było wcześniej, później obroty powoli spadają do tak około 900-950 a gdy się nagrzeje 800-850. Nie ma falowania i itp. Jest REWELACYJNIE!

Ale nacieszyłem się długo pracą silnika bez palpitacji podczas porannego odpalenia. Problem powrócił pod dwóch dniach od jego wyeliminowania.

Podłączyłem interfejs i pojawił się następujący błąd:

Cytuj:
35 Lambda control is at rich stop, mixture too lean
Unmetered air, fuel injection valves,
diaphragm pressure regulator


Poczytałem w Internecie, że problemem jest uboga mieszanka i główną przyczyną może być:

luki pisze:
nieszczelność pomiędzy przepływomierzem a przepustnicą lub w okolicach przepustnicy a jeśli wszystko jest OK to podmienić przepływomierz na sprawny.


Odłączyłem wtyczkę od przepływomierza jak silnik był zimny, odpalił, ale zaraz gasł, natomiast jak był ciepły to obroty falowały w przedziale od 500 do 1500.

Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia poprawności działania przepływomierza?

Zauważyłem, że jak dłużej postoi to odpala dobrze - np. jak rano odpalam, po nocy, natomiast jak silnik jest zimny ale nieuruchamiany był przez około 4 godziny to występują palpitacje. Wcześniej było bez różnicy - zawsze były palpitacje.

W sobotę będę ponownie diagnozował ECU. Posprawdzam czy rzeczywiście nie ma gdzieś nieszczelności.

Co wy na to?

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: pt paź 15, 2010 8:02 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
Zauważyłem, że gdy temperatura jest niska, tak powiedzmy około 5*C to po porannym odpaleniu jest super, natomiast gdy jest większa występują palpitacje, czy może mieć to związek z przepływomierzem?

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: pt paź 15, 2010 2:43 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: sob lip 23, 2005 7:43 pm
Posty: 852
Było już pisane że tak. Po za tym jest jeszcze na listwie wtryskowej regulator ciśnienia paliwa, wchodzi do niego wężyk z podciśnieniem. U mnie co prawda był on problemem z zapalaniem na ciepłym ale na forum W202 ktoś chyba pisał że po jego wymianie poprawiła się praca silnika. Odpinasz do niego wężyk podciśnieniowy i jak jest w nim paliwo to do wymiany.


Na górę
Post: pn lis 15, 2010 10:34 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
Problem został rozwiązany, ale do końca nie wiem co było powodem. Czy rzeczywiście problem leżał w przepływomierzu. Pod koniec przyszłego tygodnia zrobię diagnostykę i zobaczymy co się pojawi.

Przypomniałem sobie jedną kwestię. Jak kupiłem Mercedesa problemów po odpaleniu nie było, ale było falowanie. Pojechałem do mechanika i pierwsze zasugerował to przeczyszczenie przepustnicy i rzeczywiście była zasyfiona. Po przeczyszczeniu przepustnicy, którą wykonał mi mechanik, zaczęły się moje problemy po odpaleniu oraz było jeszcze gorsze falowanie. Pojechałem z reklamacją do mechanika, który czyścił mi przepustnicę. Powiedział mi, że trzeba ją teraz zaadaptować i są dwie możliwości, albo pojechać do ASO na komputer, albo pojeździć trochę i sama się zaadaptuje. W planach i tak miałem pojechać do ASO na diagnostykę przed założeniem LPG. Jeszcze przed wyjazdem zaglądnąłem pod maskę i czujnik masy powietrza był wypięty, więc wpiąłem go na swoje miejsce, w efekcie problem po odpaleniu pozostał, ale falowanie było mniejsze. Udałem się do ASO na diagnostykę. Po diagnostyce diagnosta powiedział mi, że dokonał adaptacji i jedyny błąd jaki wystąpił to bardzo sporadyczny błąd związany z sondą lambda. Po diagnostyce problem z palpitacjami został wyeliminowany.

Trzy tygodnie później założyłem LPG i ponownie problem powrócił: obroty i falowanie. Maska w górę i ponownie wypięty czujnik masy powietrza, po wpięciu falowanie ustało, ale problem z obrotami pozostał. Później zaczęły się wymiany:
- czujnik temperatury - niepotrzebnie,
- czujnik masy powietrza - niepotrzebnie,
- przepustnica - potrzebnie - stara była już wysłużona, po wymianie: brak falowanie, wysoka kultura pracy silnika,
- przepływomierz - też chyba niepotrzebnie, ale mam 2 lata gwarancji i zauważyłem, że mniej mi pali,
- filtr paliwa - bardzo potrzebnie, bo ze starego szlam wyleciał - wyeliminowało to delikatne przydławienie podczas ruszania na zimnym silniku

Naprawy:
- wiązka elektryczna - jak najbardziej, trzeba było zrobić
- przelutowanie srebrnego przekaźnika - profilaktycznie, nic się nie zmieniło, zaszkodzić, nie zaszkodziło,

Diagnostyka:
- problem z przepustnicą,
- uboga mieszanka,
- sonda lambda,

Wydaje mi się, że problem był właśnie w czujniku masy powietrza, gdy został wypięty, ECU pozbierał nowe dane i tak oto były one przyczyną moich problemów.

Od zresetowania adaptacji odpalałem Mercedesa w różnych temperaturach i jest idealnie.

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: pt lis 19, 2010 9:20 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr mar 26, 2008 8:12 pm
Posty: 64
Lokalizacja: Pszczyna
mr_simon pisze:
Wydaje mi się, że problem był właśnie w czujniku masy powietrza, gdy został wypięty, ECU pozbierał nowe dane i tak oto były one przyczyną moich problemów.


Wydaje mi się, że czujnik masy powietrza to to samo co przepływomierz, a tobie chodzi pewnie o czujnik temperatury zasysanego powietrza.

_________________
124 220CE - 92 r.


Na górę
Post: sob lis 20, 2010 2:02 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
jac pisze:
Wydaje mi się, że czujnik masy powietrza to to samo co przepływomierz, a tobie chodzi pewnie o czujnik temperatury zasysanego powietrza.


Tak dokładnie o ten czujnik. Dzięki za wyprowadzenie z błędu. [zlosnik]

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
Post: ndz lis 21, 2010 8:14 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
A myslalej o naprawie / wymianie uszkodzonych elementow a nie tylko wykasowywaniu bledow sterownika? Chyba musi byc jakis powod ich pojawiania sie??

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl