Witam,
Po dlugich poszukiwaniach nie znalazlem odpowiedzi na dosc czesty problem z owym silnikiem, silnik jak w temacie 300 benzynka M103.
Po kupnie tego autka nigdy nie zaznalem przyjemnosci z jazdy niestety... motor ciagle chce sie gasic...
wymienione zostaly wszystkie el. gumowe ktorymi moglo dostawac sie falszywe powietrze, nowa uszczelka kol dolotowego, guma pod przepustnice, cala przepustnica z rozdzielaczem (poprzedni wlasciciel krecil imbusem i do ładu dojsc sie nie dalo), czujnik polozenia przepustnicy, sonda lambda, kopulka, palec rozdzielacza, kpl przewodow, swiece i teraz co odpowiada za nagly spadek obrotow ? dzieje sie to na rozgrzanym silniku, do tego czasu mozna przez chwile jechac bez stresu, az sie nagrzeje

gdy juz sie zagrzeje owy silnik obroty zaczynaja nieco falowac, bardzo nieznacznie aczkolwiek slychac i widac po wskazniku w liczniku, problem pojawia sie w czasie jazdy, wystarczy np dojezdzajac do skrzyzowania wysprzeglic mieczyslawa i juz hamujac spadek jest na tyle silny ze sie gasi, w najlepszym wypadku jesli nie pomoge mu pedalem gazu podtrzymac obroty sam potrafi opornie je podniesc i tak nooon stop...... dodam ze cos duzo pali ale moze i tak ma byc, do tej pory bylem w posiadaniu w124 300 Diesel i tak mi go brak ehhh,,, ta benzyna doprowadza mnie do szalu a portfel do pustki... Co moze jeszcze byc przyczyna ??? dostalem info ze cewka ale nie chce juz wydawac pieniedzy w ciemno...reg obrotow biegu jalowego wymienilem na uzywany, stary byl uszkodzony,,, ale uzywka tez moze byc walnieta, nie mam pojecia, po prostu Pomocy
