MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pn lip 28, 2025 2:33 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 5 Następna
Autor Wiadomość
Post: sob maja 01, 2010 5:12 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Witam,
Mam dość! Chyba czas zabrać się samodzielnie za naprawę klimatyzacji.
Lutować aluminium da się, lutować miedź da się, oringi są, manometry do kupienia są, pompy podciśnieniowe są.
Czyli prawie pełnia szczęścia początkującego klimatyzatora.
Wiem, że w internecie można kupić butle R409A jako zamiennik R12 (no i R12 ale za wschodnią granicą)
Macie doświadczenie w tym temacie?
Może zrobimy sobie sami dobrze?
Pozdrawiam,
Łukasz

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Ostatnio zmieniony śr maja 12, 2010 9:15 am przez ukaniu, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: wt maja 04, 2010 11:14 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Jednak oficjalnie nie idę w stronę 409A - bo jest to czynnik z grupy HCFC - już nie długo wycofywany i... Jak to bywa trzeba aby go legalnie kupić i posiadać trzeba przejść odpowiednie szkolenie (płatne) i zdać egzamin (płatny).
Sensownym wyjściem wydaje się retrofit na R134A przeprowadzony z sercem a nie z przelicznikiem - ile to opli by można sieknąć w tym czasie po 200 na czysto do ręki... Gromadzę wiedze i narzędzia [palacz]
Nikt nic na temat nie wie? :-P jak to jest z kompresorami stosowanymi przez MB i ich tolerancją na zmiany czynnika ?

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: wt maja 04, 2010 11:52 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 15, 2008 2:53 pm
Posty: 561
Lokalizacja: mazowiecka wieś (WPI)
u mnie w W126 zostal przeprowadzony w szwajcarskim serwisie przeszczep na R134. Dziwny o tyle, ze np. nie zmienili zaworkow.
generalnie kompresor sczezł, jakies 4 lata od tej operacji. wiec diabli wiedza, czy byl jakis zwiazek.

_________________
Bartek Rybak
W126 420 SEL 1986 315 kkm


Na górę
Post: wt maja 04, 2010 10:31 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 01, 2009 7:28 pm
Posty: 202
Lokalizacja: prawie Łódź
Jestem też teraz w temacie z tym zamiennikiem jest tak że podobno rozwala kompresor. Ja do swojego auta nadal mogę kupić nowy i to podobno załatwia sprawę. osobiście w moim 300turbo zmieniłem chłodnicę osuszacz zawór w nagrzewnicy oringi oraz wymieniłem węże na nowe. Zmieniłem też czujniki ciśnienia.Teraz czekam na napełnienie i zobaczę, Ponoć duży problem to olej który się dodaje razem z gazem ten stary był mineralny a nowy jest syntetyczny, zmieszanie wiadomo jakie ma skutki. Zobaczę jak będzie puki co czekam na cieplejsze dni [zlosnikz]

_________________
puch 2.2cdi
w639 2.2cdi
ex w638 2.0
ex S124 300 24V
ex 300sel 6.3
ex 300sel 3.5 (dawca)
ex s123 300tutbo
ex s123 300
ex s123 300turbo
ex 280se 3.5
trzech braci 3 kombi....


Na górę
Post: śr maja 05, 2010 11:59 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn sty 07, 2008 7:22 pm
Posty: 401
znam chłodniarza takiego prawdziwego i on zalał mi do jaga z 84 roku olej fuchsa i gaz od chłodziarek i do dzisiaj wszystko hula. Nie pytałem jaki to czynnik ale z takiej dużej butli to dawał zupełnie innej jak w serwisach.

_________________
W107 450SL


Na górę
Post: czw maja 06, 2010 12:19 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn sty 07, 2008 7:22 pm
Posty: 401
takie coś w necie znalazłem:
[quote]O rodzaju czynnika roboczego w klimatyzacji informuje najczęściej naklejka, umieszczona gdzieś w komorze silnikowej (często na wzmocnieniu przedniego pasa). Jeśli jest to samochód z najbardziej szkodliwym dla otoczenia czynnikiem roboczym R12 należało by wymienić go na bezpieczniejszy czynnik R134a. Trzeba jednak wymienić wówczas przewody, uszczelnienia i skraplacz. Koszty więc mogą być niewspółmiernie duże w stosunku do wartości samochodu. Istnieje także możliwość zastosowania innego czynnika R413a, ale ten z kolei jest o ok. 50 % droższy od R134a./quote]

_________________
W107 450SL


Na górę
Post: czw maja 06, 2010 10:50 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Czynnik R134A rozpuszcza się w specyficznych olejach, nie rozpuszcza się w oleju mineralnym stosowanym z R12.
Olej do R134A jest upierdliwy i wredny - nie lubi uszczelek do starego oleju ani nie odpowiednich węży gumowych.
Wymiana czynnika koniecznie wymusza wymianę całego oleju w układzie (co nie jest takie proste, bo trzeba zdemontować kompresor - wylać z niego olej, przepłukać i przedmuchać wszystko). Problem się pojawia jak uszczelki w kompresorze też nie lubią tego oleju :-(.
Konieczna wymiana osuszacza to nie jest wielki koszt (ok100zł).

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: czw maja 06, 2010 11:33 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn sty 07, 2008 7:22 pm
Posty: 401
rozmawiałem ze znajomym dzisiaj, powiedział mi że tylko R413a można puszczać bez obaw do starej instalacji. Dostępny jest podobno bez problemu, jest tylko droższy ale bez przesady, daje się go trochę mniej podobno ok 80% tego ile dawalo się R12 wg. manuala.

_________________
W107 450SL


Na górę
Post: pt maja 07, 2010 4:40 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
ale R413a ma duzo mniejsza pojemnosc cieplna...

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Post: sob maja 08, 2010 2:58 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 9:10 pm
Posty: 927
Lokalizacja: Poznań
Może się przyda : http://www.termo-schiessl.pl/download.php?s=1&id=419

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna


Na górę
Post: wt maja 11, 2010 9:26 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Powoli drążę temat.
Z olejem typu PAG 46 stosowanym przy R134A był problem z uwagi na jego bardzo wysoką higroskopijność. Jestł bardzo mało trwały nawet w zakręconej butelce, na otwartym powietrzu czas życia liczony raczej w minutach. To duże ograniczenie. Do tego jest mocno wybredny jeśli chodzi o uszczelki i węże. Wymaga bardzo dobrze osuszonego układu inaczej może wystąpić wytrącanie miedzi na elementach trących.
Ratunek okazuje się istnieć - olej PAO 64 - http://www.rocoil.com/ dostępny także w PL.
Kompatybilny z uszczelkami a przynajmniej nie aż tak (jak twierdzą) wredny. Nie absorbuje wilgoci! może pracować w układach z PAG (nie miesza się pracują oba) i także w układach bez jakiegoś wielkiego płukania po mineralnych (olej PAG nie tolerował pozostałości oleju mineralnego).
Retrofit należy więc rozpocząc od wyjęcia kompresora i wylania oleju mineralnego. Nalania odpowiedniej ilości oleju PAO, wymiany osuszacza (z odpowiednią ilością wlanego PAO) jednak profilaktycznej wymiany dostępnych uszczalek (są komplety oringów do kupienia). Powinno się wymienic zawór rozprężny bo ten do 134 ma odrobinę inne parametry (wtedy uzyskamy wydajność chłodzenia lepszą jak przy R12 o ile kompresor nie był zwymiarowany aby-aby). Można by przepłukać układ płynami do czyszczenia i już - napełnić R134 z domieszą oleju. W trakcie oczywiście mogą wyjść nieszczelności ale to jak mawiają - SKS.

Co do zamienników drop-in nie wymagających wymiany elementów ukąłdu to UE już wprowadziła albo zaraz wprowadzi całkowity zakaz stosowania (bo to są HCFC) i ceny serwisu poszybują w górę, chyba jednak warto raz a dobrze przerobić układ na czynnik jaki można nabić taniej i wszędzie (choć i tak zaczynają wprowadzą cograniczenia).

U mnie niestety muszę wymienić węże od kompresora i chłodnicę-skraplacz.
Chłodnica do 190E 2,6 to jednostkowa sprawa praktycznie bez zamienników. Myślę ją próbowac lutować ale połączenie miedzi i aluminium nie za bardzo się daje. Kupiłem inną chłodnicę może z 2 zrobię jedną? zobaczymy - albo ktoś może ma dojście do nowej w dobrej cenie?
Druga sprawa - szukam warsztatu gdzie zakują mi węże.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: śr maja 12, 2010 8:25 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Co do lutowania aluminium - na Allegro jest dostepny srodek do jego lutowania;
http://www.allegro.pl/item1025323204_lu ... wnica.html (nie mam nic wspolnego z ta aukcja).
Dobrze bylo by zastosowac spoiwo z dodatkiem miedzi i srebra - jest duzo twardsze (przy okazji ma wyzsza temp topnienia).

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Post: śr maja 12, 2010 9:12 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
TReneR pisze:
Co do lutowania aluminium - na Allegro jest dostepny srodek do jego lutowania;

Już jakiś czas temu aby mieć możliwość ratunku kupiłem i ten radziecki topnik i dodatkowo jeszcze sam lut typowo do aluminium - pracujący bez topników.
http://www.allegro.pl/item1034286960_lut_do_aluminium_spawaj_w_domu_palnik_gratis.html
Przeprowadziłem testy i tak:
Topnik ładnie aktywuje powierzchnię jak się zadba aby go nie przegrzać, cyna dość dobrze po nim zwilża aluminium. Wymaga jednak wprawy- za ciepło, za długo i znów tracimy zwilżenie powierzchni, które jest dobre ale nie doskonałe. Jak już pisałeś cyna jest dość miękka i ciekawe jak z jej wytrzymałością na wibracje.
Drugie spoiwo testowałem jest całkiem fajne, twarde, solidne - ale znów nie lutuje miedzi - miedź trzeba cyną a cyne z tym lutem - z którym się łączy ale dość niechętnie.
Osobna sprawa to tolerancja R134 na ołów i magnez zawarty w spoiwach - czy tego nie przetrawi? nie wiem, będę eksperymentował.
Ostatnią deską ratunku jest inna aluminiowa chłodnica dobrana na wymiar z dolutowanymi złączami. No albo ASO [chory]
Dziś powinna przyjść chłodnica z inego modelu 190 - może się dopasuje? Czekam też na butlę oleju PAO z kontrastem UV. Muszę jeszcze zamówić oringi i węże.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: śr maja 12, 2010 2:05 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Cyna z miedzia i srebrem jest duzo twardsza no i nie zawiera olowiu.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Post: śr maja 12, 2010 5:57 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Mówisz, że znienawidzone RoHs będzie zbawienne - sprawdzimy ;-) Z lutownicą w ręku spędzam dość dużo czasu ale rękami i nogami bronię się przed bezołowiówką.

Z chłodnicą jeśli by chcieć kupić coś pasującego do 201 2.6 jest megaporażka.
Wymiary zewnętrzne chłodnicy nie mogą przekraczać 540x420 - skraplacz wchodzi w chłodnicę wody i nie ma możliwości dać coś większego, 3cm dalej z przodu jest zderzak po bokach są rury i kable i nawet nie ma gdzie prowadzić węży. Wentylatory przykręcone do skraplacza, wszystko spasowane na milimetry! - lipa, lipa, lipa!
Mam chłodnicę od 190 2,5D - 15mm za szeroka i nie wlezie :| Człowiek który obraca takim sprzętem powiedział, że praktycznie wszystko ma większe a pasowała by chyba od Micry... Dzwoniłem pytać się w nadzieji, że trafi się coś całe z aluminium czy miedzi i pospawa się odpowiednie złącza.
Co strzeliło do głowy MB aby zrobić chłodnicę z połączeniem aluminium i miedzi - to nie ma cudów, musi stworzyć się ogniwo i skorodować!. Cała chłodnica prawie pancerna a toto! Potwierdza to moja teorię o dywersji pewnych elementów produkowanych w Stutgarcie. Jestem zły.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 5 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl