Miśka to pieczatka...misiek
To co my tutaj teraz klepiemy to jest życzliwologia urzędowa.
pewnie przykładów można by mnożyć z różnymi konfiguracjami...
ciąg logiczny nakazywałby żeby ktoś te umowy kontrolował, ..zresztą co ja tłumaczę.
Jeśli chodzi o zagrożenia płynące z braku weryfikacji o tym mówić nie trzeba.
WK nie ma możliwości prawnych sprawdzenia wartości auta, u mnie żada za to umowy z pieczatką...bez pieczątki odsyłają do Us - i w mojej ocenie z którą zgodzić się można lub nie działa to wszystko ok - fakt że czasem trzeba się trochę kłócić ale skoro nie chodzę na bazar to tam trenuje.
Jak widać po przykładzie Mora, stanowisko wyrażone przez US w konkretnej indywidualnej sprawie jest odmnienne od tego jakie ja przedstawiam.
Ty znowu znasz podobne - wniosek:
brak szczegółowych przepisów co w tej sytuacji robić ...dla nas - dostosować się <br>
Dodano po 6 minutach.:<br>
peja pisze:
panowie, ale zbytnio nie wiem co mam zrobic, moze jakies rady? jestem z Poznania -wiecie jak tu wyglada sprawa z US? Nikt nic nie pisze co mam z robic z zarejestrowaniem, dziadek nie zarejstrował mietka po kupnie(poprzedni własciciel pewnie go wyrejstrowal, czyli wychodzi na to ze auto jak gdyby nie istnieje? ) i jezdzil tak przez ok. 3 lata, i co mam teraz zrobic? jak zarejestruje na siebie to pewnie przyjda jakies kary...
Na temat OC juz wszystko wiem, znajde jakiegos taniego ubezpieczyciela, i po sprawie,
Ps. jestem tak ciemny w tych sprawach bo mam 19 lat i to bedzie moje I auto
Jeśli auto wyrejestrowane to musisz to wiedzieć na 100% - fakty będą takie że nie ma wtedy dowodu rejestracyjnego ważnego - masz przecięty rogiem prawym.
Ale wątpie w to co piszesz, bo ówczesne prawo (3 lata wstecz) nie dopuszczało ponownej rejestracji zwykłej osobówki.
Jeśli auto jest wyrejestrowane to go nie zarejestrujesz.
Oczywiście facet musiałby 3 lata bez oc i przeglądu śmigać - więc uznaje że to było nadużycie słowne z twojej strony.
Robisz tak:
Spisujesz jeszcze raz umowę z dziadkiem od którego kupiłeś auto, z datą nową i jednocześnie tego samego dnia zdobywasz OC (to ważne)
Kar nie będzie - czytaj uważnie poprzednie posty.
Potem US lub nie , ale lepiej się tam udaj i zapytaj i rejestracja
Inaczej możesz kiedyś zostać zaczepiony i pociągnięty do odpowiedzialności za czas od zakupu auta do opłacenia OC.