Ej, panowie, nie skaczcie sobie od razu do gardel
@
barpawel: podstawa do ustalenia wartosci ubezpieczanego przedmiotu jest:
a) w przypadku pojazdow popularnych ich wartosc rynkowa ustalana na podstawie srednich cen gieldowych (katalogi Schwacke, Eurotax, ect.)
b) w przypadkow pojazdow zabytkowych lub takich, ktorych podaz jest mala, nie ma odniesienia co ceny zakupu pojazdu nowego badz wystepuja duze wahania ceny wywolawczych/transakcyjnych podstawa jest wycena rzeczoznawcy.
Nie trzeba wciagac pojazdu do rejestru pojazdow zabytkowych zeby taka opinie zlecic i kazda ubezpieczalnia uwzgledni ja przy obliczaniu skladki (przy wyplacaniu odszkodowania napewno beda probowali swoich sztuczek ale wartosc podstawowa bedzie niepodwazalna). Wada takiego rozwiazania jest koniecznosc wykonywania takiej opinii przy kazdym przedluzaniu lub zawieraniu nowej umowy AC. Takie opinie ni esa tanie i najlepiej zlecac je rzeczoznawcom wpisanym na liste rzeczoznawcow sadowych. Wtedy jest ona automatycznie wiazaca dla sadu w przyadku gdyby doszlo do rozprawy.
@
mojojojo13: Nie kazdy musi orientowac sie i znac na pamiec wszystkie przepisy - z ich znajomosci i mozliwosci zastosowania zyja prawnicy (a Ty zdaje sie jestes jednam z nich

. BTW: Stanislaw Lem powiedzial kiedys, ze najwiekszym swinstwem prawnikow jest to, ze od czasow starozytnych tak skutecznie skomplikowali Swiat, zeby nie mozna sie bylo bez nich obejsc. I niestety mial racje

.