(me: how) pisze:
rolbas, tu nie ma miescja na czyjeś zdanie i opinie. Naprawdę nikogo nie interesują twoje przygody z niemiecką policją, bo najzwyczajniej nic z nich nie wynika. To, że nie dostałeś manadatu ani nikogo takiego nie znasz jest dla sprawy bez znaczenia
Juz tlumacze jaki to ma znaczenie bo nie wyciagnales Tego wniosku sam: wielu sie przekonalo ( zwlaszcza "nie-Niemcow)" jak rygorystyczna i skurpulatna bywa zawyczaj niemiecka policja w zakresie wykonywania przyznanych ich obowiazkow jak rowniez sami kierowcy niemeiccy w zakresie stsowania sie do regul prawnych.
Podany przyklad z zycia sluzyl zoobrazowaniu, ze istniejacy przepis nie naklada na nikogo w Niemczech obowiazek uzywania opon zimowych i nikt nie dostanie mandatu z marszu za to, ze np w styczniu jedzie na letnich oponach bo jesli obowiazek taki bylby to po pierwsze moj kolega by takie opony zalozyl a po drugie policja by nas na 100% ukarala.
Owszem mozna dostac mandat w wysokosci do 20/ 40 Euro jesli policja uzna ze masz opony niedopasowane/niewlasciwe/niewystrczajce i za wynikajace z tego konsekwecje ale sam mandat jest absolutnie nieobligatoryjny.
Przepis naklada na kierowce odpowiedzialnosc za skutki jego decyzji co do opon zimowych ale nie tylko bo pod ten elastyczny przepis popasc moga kierowcy z oponami zimowymi z bieznikiem ponizej 1,6 mm i jesli taki pojazd spoowduje utrudnienia w ruchu , policja moze uznac takie opony za niedopaswane do warunkow i ukarac mandaten. W pratyce nie slyszalem by ukarala kogos prewecyjnie za uzywanie opon letnich w zimie.
Teraz odnosnie niezrozumialego dla Ciebie "silnego zalecenia" co do uzywania opon zimowych: z racji ze ustwodawca niemiecki slusznie zauwazyl, ze warunki drogowe w Niemczech w poszczegolnych landach diametralnie sie roznia w tym samym okresie , obowiazku jazdy na oponach zimowych nie nalozyl natomiast, policja, ADAC, firmy ubezpieczeniowe zalecaja uzywac opon zimowych jako ze testy opon, analizy wypadkow wyraznie wykazuja wyzszosc opon zimowych w pewnych okreslonych warunkach.
Z racji, ze styczen w Nadrenii Polnocnej Westfalii na ogol diametralnie odbiega np temp i opadami sniegu( co wplywa bezposrednio na warunki drogowe) od np panujacych w Badenii Wirtembergii, obowiazek jazdy na oponach zimowych nie zostal wprowadzny z zasada " rowno dla wszystkich i dla tych co powinni i dla tych co nie powinni" jednakze caly czas trwa kampania uswiadamiajaca korzysci ze stosowania opon zimowych. Zwlaszcza firmy ubezpieczeniowe uswiadamiaja ze jesli stosowanie opon zimowych moglo by uniknac szkody/wypadku firma bedzie miala prawo odmowic wypalty odszkodowania w czesci lub w caloscu wkazujac keirowce jako winnego zaitnialego zdarzenia z powodu . Ot cale tajemnicze "silne zalecenia"
(me: how) pisze:
podobnie jak twoje emocje i skojarzenia.
Czy ja wypisuje slowa typy "belkot" "Bzdury"? Kogo tu emocje poniosly? <br>
Dodano po 10 minutach.:<br>
piston pisze:
rolbas Myślę że mieliście farta. Po prostu niemiecka policja nie wpadła na pomysł że człowiek który przekracza dozwoloną prędkość w górach, w zimie podczas gdy droga jest pokryta śniegiem może nie mieć opon zimowych.
Calkiem mozliwe, ze mielismy farta ale ten fart po czesci wynikal z faktu, ze policjanci po prostu skoncentrowali sie na wykonaniu ich obowiazkow i byc moze nie byli nadgorliwi.
Czy mieli podstawe do ukarania? I tak i nie. Bo mogliby uznac ze opony byly nieodpowiednie do warunkow choc z drugiej strony jak piszesz jak moga byc nieodpowiednie skoro jedzie sie nawet ponad dopuszczalnej predkosci ( ale lekko bylo 70/50) i tylko przekroczenie predkosci bylo powodem zatrzymania a nie jechalismy wezykiem czy utrudnialismy ruch innym.
Ale zeby nie bylo niejasnosci: JA OSOBISCIE opony zimowe stosuje od mometu uzyskania prawa jazdy i mnie nie trzeba przekonywac o wyzszosci zimowek nad letnimi na sniegu/blocie.