MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Tak: zimówki nic nie dają nie warto zakładać, ulice w mieście czy "przelotowe i tak sypią solą" ... bla bla bla

Dzisiaj miałem tego świetny przykład, taką prędkością wracałem dzisiaj z Wrocławia do Wałbrzycha, bo ktoś uznał że zimówki nic nie dają.
Jakby ten ktoś zatrzymał się w celu zakładania łańcuchów to jakieś 10kilometrów ludzi wyszło by z siebie.


A dodam że kilku z tej kolejki odwiedzili rowy, latarnie etc.
Jestem przekonany że Oni właśnie mieli letnie ...

I nie chodzi tu o to że mogłem jechać 90 czy 100 ale 60 to spokojnie i byłoby bezpiecznie dla mnie i dla innych

A no i słyżby drogowe nie były widziane ... także solone były tylko paluszki żeby zabić głód w tej "podróży". Trase Wrocław - Wałbrzych pokonałem w takim samym czasie jak w czasie letnim trase Wałbrzych - Kraków

Pozdrawiam i życze najlepszego

_________________
Warszawa M-20 1958
Hanomag Henshel F45 - 1968
W116 280SE 1978

no bo nie ma w Niemczech OBOWIAZKU uzywania opon zimowych a tylko silne zalecenie od dwoch lat bodajze





I o to w tym calym rozporzadzeniu niemieckim sie rozchodzi. przepis mowi ze samochod powinien miec opony WYSTARCZAJACE do bezpiecznego prowadzenia i panowania nad pojazden i opony nie moga byc przyczyna np powodowania zatoru czy jak tam zwal.
Jesli np gosc na letnich nie bedzie mogl podjechac pod gore tarasujac pol drogi policja bedzie mu mogla wlepic mandat za to ze gosc jedzie na oponach nie gwarantujacych plynnosci jazdy i bezpieczenstwa ruchu.
Ale jesli np snieg sypie a Ty masz letnie opony o glebokim profilu i nadazasz za ruchem i nie wykonujesz niebezpiecznych akrobacji to nikt Ci mandatu nie wlepi.
Obowiazkowa wymiana opon na zimowe jest np w Slowenii ale jesli masz w bagazniku lancuchy to mozesz pomykac na letnich

dobra - juz nic niepowiem bo widze ze Ci ktorzy jezdza na zimowkach uwazaja ze to jest świętosc i nalezy czynic tylko tak jak oni . moge jedynie dodac ze tam gdzie ja i tak jak ja jeżdze są one zbędne wystarczaja łancuchy w bagazniku - ot tak n awszelki wypadek - chociaz i tak zdazylo mi sie uzyc ze 2 razy

_________________
polonez 2.0 turbo - "zabawka" Męża ( i jego miłość)
syrena 105- nasze wspolne dziecko
CLK208 2.3 kompressor
FSO Polonez caro plus 1.6

Oj nie obrażaj się
Chodzi o to że po to są opony zimowe zeby jeździć na nich zimą.
Mowa jest o tym, ze i tak mało sniegu jest u nas.. ale jak już spadnie to co wtedy?? dupa zbita...
Jak dla mnie łatwiej jest zapodać te koła zimowe niż modlić się o brak śniegu i babrać się przy zakładaniu łańcuchów kilka lub kilkanaście razy w czasie zimy.

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels

Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex

Jarku, trudno by mi bylo znalezc lepsze argumenty!
Dodam tylko to co pisane bylo wczesniej. Letnia opona w niskiej temperaturze ma gorsza przyczepnosc niz byle jaka zimowka. O ta przyczepnosc tak na prawde nam tylko chodzi, wiec wymagamy zeby bylo jej jak najwiecej w najmniej przewidzianych momentach. Oczywiscie kolezanka Katrina wykazuje sie swietnym refleksem i w sytuacji awaryjnego hamowania przed pieszym na oblodzonej porannym szronem jezdni zaklada w ulamku sekundy lancuchy na kola, czym powieksza sobie wartosc wspolczynnika tarcia o podloze w postepie wrecz logarytmicznym.
Niestety pozostale 99% szacownych Forumowiczow nie wykazuje sie az tak ogromna bystroscia odruchow, wiec musza sie posilkowac tak banalnym i oklepanym sposobem walki z umiarkowanym klimatem naszego kochanego kraju - zakladaja zimowe gumki, czego sobie i wszystkim zycze. Dobranoc!

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD

Pff to co dzisiaj dzieję się w Śląskich miastach to jest szczyt, powodzenia życzę tym Borowikom co to uznają, że zimówki w miastach to porażka, ludzie(pewnie Ci na letnich) tak odwalają na drodze, że to się w głowie nie mieści, nawet nie wspomnę ile razy trąbiłem, bo idioci, zatrzymując się na środku, zamiast zjechać w zasypaną zatoczkę, najwyraźniej nie zdają sobie sprawy jakie zagrożenie stwarzają

Tak zastałem dzisiaj samochód:


Drogi w mieście jak i "międzymiastowa" nie wyglądają lepiej, mimo dobrych zimówek zakręciłem jednego niekontrolowanego bączka na kostce brukowej

Kolego rolbas, nie uprawiaj bełkotu semantycznego na potrzeby postu, bo co to jest "SILNE ZALECENIE"?




Nie WYSTARCZAJĄCE, a DOPASOWANE do warunków pogodowych. Nie wprowadzaj czytających w błąd!



BZDURA!

20 EUR to mandat za jazdę na oponach niedopasowanych do warunków pogodowych.
40 EUR kosztuje spowodowanie utrudnień w ruchu poprzez niedopasowanie ogumienia.

Czy naprawdę myślisz, ze w kraju, w którym miliony aut codziennie poruszają się po tysiącach km autostrad, ktoś będzie czekał cierpliwie, aż wyłożysz się na letniej oponie i dopiero wtedy wlepi ci mandat?

Jeśli już tak bardzo chcesz filozofować, to owszem jazda w zimie na letniej oponie jest możliwa i niekaralna, dopóki będzie piękne słońce i plus na termometrze. Jeśli coś pierdzielnie na niebie, to stoisz i kwiczysz. I teraz zadaj sobie pytanie: czy warto nie zmieniać opon w Niemczech?

_________________
123. W, S i C.

nie "do kwietnia" tylko "w kwietniu".
pamietam to bardzo dobrze, bo wtedy duzo biegalem na saniach z psami.
cala zima byla do niczego, dopiero kolo 30 marca dmuchnelo sniegiem i scisnelo mrozem. <br>Dodano po 2 minutach.:<br>

to sprawdziles, czy tak Ci sie wydaje?

_________________
Bartek Rybak
W126 420 SEL 1986 315 kkm

No cóż moge tylko napisać ze jesli ktos chce to niech jeździ na oponach letnich, ale dla mnie to jest niezrozumiałe a skoro ktos nie ma na opony zimowe to niech nie kupuje auta bo go poprostu nie stac na jego utrzymanie... Chyba jeszcze nikt mi nie powie ze drogi w miastach są cały czas odśnieżone i nie ma na nich sniegu?? Dzisiaj jechałem z Katowic do Jaworzna (droga dwupasmowa główna) powiem wam DRAMAT a jak ktos by chciał tam jechaś na letnich to powodzenia... Jeszcze do kolezanki Katriny: Pierwsza sprawa (ale sie nie obrazaj ani nie denerwuj) przeczytaj swoje posty przed wysłaniem bo nieraz ciężko jest zrozumieć o co Ci chodzi... A kolejna to taka ze jaśli gdzies nie bedziesz mogła wyjechać, bedziesz miała niebezpieczną sytuacje na drodze, to przypomnij sobie jakie masz opony i popatrz na droge czy na niej nie ma śniegu.... OPONY ZIMOWE SĄ NA ZIME A NIE LETNIE.....

_________________
MB W124 200D 1987r
SKODA FABIA 1,2HTP 2004r
fso POLONEZ 1,6GLi 1995r NO GAZ NO STRESS:)
CITROEN XM 2,1TD
SKODA OCTAVIA 1,9TDI

Jestem pewny

_________________
Warszawa M-20 1958
Hanomag Henshel F45 - 1968
W116 280SE 1978

Wielki spór powstał, zajmę stanowisko oczywiste dla mnie. ZIMÓWKI na zimę!!! Katrino nie gniewaj się, oczywiście można nie zmienić opon, ale pomyśl o bezpieczeństwie swoim i innych. Tak jak moi przedmówcy, zimówki to zupełnie inna mieszanka i przyczepność i nie chodzi tu o śnieg, którego słusznie w Krk na ulicach raczej nie ma tylko o temp pracy. Przemyśl to jak mawiają "na gumach się nie oszczędza"

dobrej nocy wszystkim

_________________
Serwis motocykli, sprzedaż części,
www.tech-moto.pl

Moze troche oliwy do ognia doleje

Rok albo dwa lata temu jakies niemieckie gazety zrobily test w ktorych okazalo sie ze na mrozie letnia opona jezdzi tak samo jak zimowa, ale tylko jesli droga jest sucha. Takze jesli chodzi o te mieszanki i zmiany mieszanek, ich wlasciwosci to prawdy pewnie nie poznamy...

...sam wymieniam opony na zimowe i jest to dla mnie rownie naturalna czynnosc jak zalozenie cieplejszej kurtki...

...tlumaczenie ze w miescie i tak jest mokro a nie snieznie to zadne tlumaczenie...wielokrotnie zdarzalo mi sie choćby zeszlej zimy wracać z pracy jadac w sniegu jakbysmy mieszkali gdzies w Laponii. Niestety polskie miasta, ich sluzby drogowe, czy nawet sluzby drogowe GDDKiA nie daja sobie rady w momencie gdy wystepuje opad sniegu wiekszy niz minimalny...czesto piaskarki wyjezdzaja na ulice dopiero gdy przestanie padac - ot w Lodzi chocby w sobote byla taka sytuacja ze snieg przesal sypac gdzies ok. 22 i dopiero wtedy samochody zaczely rozjezdzac wszystko...wczesniej gdy kilka mm sniegu lezalo na ulicy, a pod spodem byl delikatny lodzik/wyslizgany wczesniejszy sniezek, powodowalo to ze jadac na zimowkach bylo ok, hamowanie w miare ok...a osoby na letnich po nacisnieciu na hamulec stawialo bokiem...

...w rozne mieszanki nie do konca wierze...ale lamalki to podstawa!!!

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!

Lamelki + swieza, miekka zimowa guma. Stary sparciale zimowki tez na niewiele sie zdaja. Testowalem.

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD

Po pierwsze wstrzymaj sie z okresleniami tylu "belkot semantyczny". Jesli nie zgadzasz sie z czyims zdaniem to masz to tego cale mnostwo srodkow wyrazu bez uciekania sie do terminow wlasciwych liderowi obecnej parti opozycji






Nie bardzo widze gdzie "filozofowalem"? Czy moze rowniez gdzies napisalem zeby nie zmieniac opon na zimowe? Moj post sie odnosil tylko i wylacznie informacji ze w DE jest obowiazek jazdy na oponach zimowych. Wiec chyba nie do mnie ta filozofoczna" koncowka Twojego posta?

rolbas, tu nie ma miescja na czyjeś zdanie i opinie. Naprawdę nikogo nie interesują twoje przygody z niemiecką policją, bo najzwyczajniej nic z nich nie wynika. To, że nie dostałeś manadatu ani nikogo takiego nie znasz jest dla sprawy bez znaczenia, podobnie jak twoje emocje i skojarzenia.

_________________
123. W, S i C.