Taaa - nawet mi pomóc nie chciałeś
Wczoraj na testach po przełączeniu z LPG na Pb zgasł motor i już uruchomić nie chciał zbytnio. Nie zalał się, bo świece suche - może regulator ciśnienia...
Dzisiaj rano zapalił na LPG po paru obrotach, ale zasmolił kostkę brukową konkretnie - dochodzenie kontynuuję!
Wskazówki mile widziane
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
<br>
Dodano po 33 minutach.:<br> A tak wyglądało położenie płytki spiętrzającej:
Śruba regulacyjna nie wkręcona (silnik wyłączony):
Płytka ustawiona w najwęższym przekroju gardzieli (silnik nie pracuje, po przekręceniu kluczyka na zapłon pompa zapodaje):
Takie samo ustawianie śruby (silnik pracuje na wolnych obrotach):

<br>
Dodano po 3 godzinach. 1 minutach.:<br> Jednak suche świece nie świadczyły o tym, że nie zalewa się benzyną - zalał się i to konkretnie
Karnąłęm się na LPG i jechał elegancko - miał moc, przyspieszał w miarę żwawo, ale jedna rzecz niepokojąca - niskie ciśnienie oleju - na D miał zwykle na wolnych obrotach około 1,0, a teraz spadło do 0,3-0,4
Na bagnecie o dziwo pełno - ale za to rzadkie i benzyną zapodaje... musiał wczoraj dostać sporo Pb do smarowidła, stąd też czorne plamy pod wydechem.
Niech se postoi to może odparuje - szkoda oleum wymieniać, bo ma 5000km nalatane, w najbliższych planach rozbierania silnika, a jeszcze muszę z 1000km zrobić - znajomi zapragnęli do ślubu taką padniętą S-klasą jechać
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)