MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr sie 13, 2025 7:58 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 1:33 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 02, 2005 9:45 pm
Posty: 261
Widze, ze mlodziezy przybywa na forum. I dobrze. Ja tez jestem 89 [oczko]


Mercedes jest bardzo fajnym samochodem na pierwsze w zyciu autko. Naprawiac mozna samemu - przeogromna frajda! Mechanika jest bardzo prosta, momentami intuicyjna. W momentach krytycznych jest forum, gdzie znajdziesz pomoc i wsparcie. W123 nie mialem - ja zaczalem od W114. 3k to troche malo na zakup dobrego auta, choc zdarzaja sie okazje. Czesci co prawda kupujesz na kilogramy [zlosnik], ale jak sie czlowiek wciagnie, to kieszenie puste. Ze wzgledow ekonomicznych rozejrzalbym sie za dieselkiem, ewentualnie mala benzyna. Teraz jezdze W126 z M110 (185PS) i mimo dobrej roboty, to ciezko napoic tego potoworka.

Pozatym uwierz mi, ze jest spora grupa osob, ktora szanuje i docenia jak swiezak grzebie przy aucie. Sporo osob zatrzymuje sie na ulicy i pyta Cie o szczegoly techniczne wehikulu - to bardzo mile.

Jak bedziesz mial cos na oku, to przyslij link do ogloszenia, ktos juz moze zna samochod, co zaoszczedzi Ci podrozy w ciemno - mozna sie rozczarowac[szalone]

Pozdrawiam
Michał


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 4:01 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: sob mar 01, 2008 10:21 pm
Posty: 30
No teraz właśnie zarabiam na samochód, ale poczekam dłużej i zbiorę nieco więcej, żeby mieć lepszy egzemplarz.

A co do tych napraw to właśnie ja nie mam czegoś takiego jak MercSwir - nie mam w otoczeniu nikogo, kto zna się na samochodach "od środka", nie mam garażu, bo mieszkam w bloku no i moja wiedza o tym jest prawie żadna - umiem wymieniać tylko płyny eksploatacyjne, hehe.

Najbardziej interesuje mnie 123 200D czy 240D - mniej palą i taniej można kupić.

Tylko nie rozumiem jednej rzeczy - w danych technicznych na stronie jest podane, że 200D i 240D palą ponad 10 litrów w mieście. Przeglądałem starsze posty i inni pisali, że im palą po 8-9 w mieście. To jak to jest w końcu?


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 4:36 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 15, 2007 9:39 pm
Posty: 323
Lokalizacja: Perzów
To i ja sie przyłącze do dyskusji [usmiech] Kiedy ja rok temu czaiłem się na Beczke to zrobiłem ten błąd, że najpierw kupiłem auto a potem zapisałem sie na forum. Myślę że to był mój błąd, ponieważ moglem lepiej zainwestować moje 3500zl. Kupilem auto w dobrym stanie mechanicznym, ładnie sie prezentującym ale podłoga i przednie nadkola do d...y :( Trochę żaluję że kupiłem ten konkretny egzemplarz, ale NIE ZAłUJE ZE KUPIŁEM MERCEDESA! :P To jest jak narkotyk- naprawdę silnie uzależnia [zlosnik] Pamiętaj tylko, że na forum nikt Ci nie doradzi jak sie wyleczyć z uzależnienia.... [szalone]

Moja Beczka mimo, że pod maska siedzi 3litrowy diesel no to średnio pali 7,5 litra. W trasie schodzę poniżej 7litrów :o Czyli mniej niż książka pisze. Wiem, że niektórzy w to nie uwierzą, ale tak jest. Po prostu jezdze spokojnie, rzadko przekraczam 100km/h no i nie mieszkam w miescie :) Skrzynie mam 4biegową. Spalanie zależy tez od stanu silnika, układu wtryskowego. Ostatnio zalalem niby dobrego paliwa, które załatwił kolega w cenie 4zł/litr. Zatankowałem do pełna i faktycznie na tym paliwie wyszło mi jakieś 9litrów/100km. Normalnie tankuję na Orlenie Vervę(na stacji szczelaja niezłego karpia oczy jak podjeżdżam...)

W ciągu ponad rocznej eksploatacji musiałem wymienić/naprawić kilka rzeczy, ale auto jak narazie nie stanęło na drodze.

Pozdrawiam!

_________________
Fiat 126elx - EX, tradycyjnie pierwsze auto
Mercedes W123 300D 1980 - ex, szkoda że go sprzedałem...
Mercedes w202 C220D Elegance- już 8 rok rok ze mną. Będzie klasyk?
Mercedes A208 200Kompressor Avantagrde- wóz na lato


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 5:23 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob mar 31, 2007 7:43 pm
Posty: 532
Lokalizacja: Koszalin.
Witaj Marcinie,

Miło, że znalazła sie kolejna młoda osoba, która wie co dobre, nie goni za za plastikową modą, szpachleksami i
wyścigami "Tiunowanych" Golfów na 1/4 podwórka.

Piszesz, że podoba Ci się W124 kolegi.
Reguła jest taka, że im niższa cena tym samochód będzie w bardziej opłakanym stanie, czasem przerażającym, jednak są też wyjątki od tej reguły i można okazyjnie kupić 123, 124 czy 201, które dłuuuzo posłuży bezawaryjnie.

Moje zdanie jest takie:
Do jazdy 201, do pieszczenia 123... lub 124 do jednego i drugiego
[zlosnik]
U siebie również mam dwuipółlitrowego diesla, który jest wg mnie najlepszym wyborem jeżeli chodzi o ekonomię i komfort jazdy. Nie licząc kuchenek.

Pozdrawiam.

_________________
W124 E200D '94 SMOKE SILVER. - "NAś"
ex - W124 250D '86 ARCTIC WHITE. AUTOMAT - "GłODEK".
Plastikowa Corsa.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 8:23 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: sob mar 01, 2008 10:21 pm
Posty: 30
Hehe jakoś nowsze Mercedesy (od 201 począwszy) aż tak jak 123 mi się nie podobają. 123 jest najpiękniejsza, ma jakiś taki urok, że jak patrzę na zdjęcia z tym samochodem to żałuję, że go nie mam, hehehe.

Będę polował na jakieś 200D lub 240D w kolorze jasnoniebieskim, złotym lub brązowym, ale póki co zbieram fundusze, żeby kupić auto w jak najlepszym stanie.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 10:37 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 29, 2007 12:05 pm
Posty: 248
Lokalizacja: T-Z
Perzu126 pisze:
Moja Beczka mimo, że pod maska siedzi 3litrowy diesel no to średnio pali 7,5 litra. W trasie schodzę poniżej 7litrów Czyli mniej niż książka pisze. Wiem, że niektórzy w to nie uwierzą, ale tak jest.

Takie spalanie jest jak najbardziej prawdopodobne. Mój 300TD kombi spala podobne ilości paliwa, więc sedan tym bardziej powinien dawać radę; średnia całkowita z przebiegu ponad 20 tys. km wychodzi mi obecnie 7.22 l/100km. W trasie bywa jeszcze lepiej. Nie sprawdzałem na lepszym paliwie - jeżdżę głównie na biopaliwach. Jednym słowem - najważniejszy jest styl jazdy, a nie pojemność silnika.

Pozdrawiam.

_________________
S124 250TD 1990 Almandinrot
S124 E300 Diesel 1994 Azuritblau
W201 190D 1993 Almandinrot
W201 190D 1993 Signalrot
Ex: S123 300TD, S124 E300 Diesel, S124 E220 x 2, S124 300TE-24, W124 250D, VW 1302, VW 1200, BMW E39 523iA


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lip 08, 2008 12:35 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: sob mar 01, 2008 10:21 pm
Posty: 30
Skoro tak jest (można zejść poniżej 8 l/100 km) to ostatnia rzecz, która zniechęcała mnie do kupna 123 odpada.

Jako, że jeżdżę wolno i bez gwałtownych przyspieszeń to mało pali samochód.

Hehe kilka dni na forum i ile rzeczy już się dowiedziałem.

Dzięki.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lip 08, 2008 12:51 am 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz mar 18, 2007 9:02 am
Posty: 17
Lokalizacja: Gdynia
Perzu126 pisze:
zrobiłem ten błąd, że najpierw kupiłem auto a potem zapisałem sie na forum. Myślę że to był mój błąd, ponieważ moglem lepiej zainwestować moje 3500zl


Widzicie, sęk w tym, żeby te 3,5 k PLN zainwestować świadomie. Ja też kupiłem Beczkowoza w dobrym stanie mechanicznym a do sporej zabawy blacharskiej i tapicerskiej, ale forum śledziłem od roku i dobrze wiedziałem co robię. Nie kupiłem auta do renowacji na żółte blachy i do zrobienia na tip top bo ono się po prostu do tego nie nadaje ($$$). Mam je po to aby je dopieścić i jeździć, pieścić, jeździć, pieścić i mieć dzięki temu ogromneeego "banana na ryju". Najważniejsze to mieć świadomość tego co się robi i po co się to robi i zastanowić się czego tak naprawdę potrzebujemy.

Powiem szczerze, jestem urobiony po łokcie, a efektów wciąż nie widać ale jestem ZADOWOLONY!!!

Dlatego nie napiszę Ci marsam36 "nie kupuj beczki za 3,5 tysiąca bo to będzie skarbonka bez dna". Napiszę Ci: bądź świadomy tego co kupujesz i czego oczekujesz od samochodu.

A poza tym gratuluję wyboru MB [zlosnik] ja chciałem kupić Colta lub Civica :oops:

_________________
MB W123 300D '82 - Zielony Beczkowóz
Mitsubishi Carisma 1,6 GLX aut. '98 + LPG - Srebrny Żonowóz
Ex: Peugeot 205 1.1 '90- Różowa Landrynka


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lip 08, 2008 1:09 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: sob mar 01, 2008 10:21 pm
Posty: 30
Rozumiem o co chodzi. Dlatego wolę zebrać więcej, bo chciałbym się tym samochodem poruszać na co dzień, a nie doprowadzać go kilka lat do użyteczności.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lip 08, 2008 8:17 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz mar 18, 2007 9:02 am
Posty: 17
Lokalizacja: Gdynia
Heh... ja swoim jeżdżę na co dzień, mimo tego, że:
1. na podłodze mam gołą blachę - dywaniki robią czwartą rundę w pralce
2. z plastików została tylko deska rozdzielcza - reszta jest doczyszczona, ale czeka na dywaniki
3. mam tylko fotel kierowcy - tapicerka się prała i będzie się znowu prała
:lol:

a Plastikiem niech się buja żona [zlosnik]

_________________
MB W123 300D '82 - Zielony Beczkowóz

Mitsubishi Carisma 1,6 GLX aut. '98 + LPG - Srebrny Żonowóz

Ex: Peugeot 205 1.1 '90- Różowa Landrynka


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lip 08, 2008 10:03 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 22, 2006 6:36 pm
Posty: 436
Lokalizacja: Drzycim
Witam i ja.
A ja jestem '90 :P. Od poltora roku mam beczke dwiescieczterdziestke i nie mogles dokonac lepszego wyboru.
Pozdrawiam

_________________
MB W123 240D '78 - Remont
MB W124 200D '91 - TaToWa
MB W124 200D '86 - Bratowa
Daihatsu Cuore '92 - Bo tak...
Jawa 350 '82, WSK 125 '75, WSK 125 '79, WSK 175 '78, Komar, Trike 125 ,
Ex. PF 126p, Buggy 650, SHL M11, WSK 175, wiele innych..


Na górę
 Tytuł: Re: Marcin wita
Post: śr lip 09, 2008 5:24 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn lis 29, 2004 11:14 am
Posty: 533
Lokalizacja: Kobyłka
marsam36 pisze:

Obecnie mam długie wakacje (skończyłem liceum), więc mam trochę czasu by zarobić na pierwszy samochód. Jako, że 123 wypada najtaniej, to właśnie taki model chcę sobie sprawić.

.




Witaj,

uwazaj zeby ten twoj pierwszy samochod nie okazal sie ostatnim, jezeli nie jezdziles W123 to wielu Ci powie ze jest wygodniejszy niz W124, od beczki wygodniejszy moze byc tylko W116 lub W126

u mnie zaczelo sie od przejazdzki stara beczka mojego kumpla, i do tej pory mam juz czwartego W123 i napewno to nie koniec [oczko]

po za tym jadac fajna W123 czuje sie ze ten samochod widac na drodze i ze sa tacy ktorzy beda Ci machac [oczko]

Co do cen, to sa rozne, czesto tak jak obecnie z nieruchomosciami, pozawyzane, gdyz nie jest to jeszcze samochod ktorego ze swieczka szukac, a niektorzy nie umieja na zimno oceniac i mysla ze gwiazda na masce uprawnia do kosmicznej ceny

na twoim miejscu uzbroilbym sie w cierpliwosc i szukal okazji, 2 z 4 moich beczek wypatrzylem na parkingu jako opuszczone i nikomu niepotrzebne, czasami na pierwszy rzut oka wygladaja nieciekawie, ale wystarczy ze umyjesz i odkurzysz a oko i dusza zaczynaja sie cieszyc i kieszen rowniez, bo mozna cos takiego kupic w cenie zlomu

_________________
Mercedes W123 82r. 2.3CE
ex:
Mercedes W123 78r. 2.3E
Mercedes W124 90r. 3.0D Turbo
Mercedes W123 81r. 2.8E Kombi
Mercedes W123 82r. 2,4D "Taryfa"
Mercedes W123 81r. 2.4D "beczkowóz"
Mercedes W123 78r. 2.4D automat


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lip 09, 2008 5:51 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 03, 2008 1:59 pm
Posty: 134
Lokalizacja: Szczecin
i ja cos naskrobie w tym temacie, jako kolejny 19latek (rocznik 89) ;). jako ze sam tez nie jestem specem w temacie najpiekniejszych mercedesow, poki co wnikliwie czytam forum, kiedy tylko mam na to czas i ucze sie z postow bardziej doswiadczonych kolegow, ktorzy nie przez jeden kilometr mercem sie lansowali.. ;) co mnie sklonilo do napisania to to, ze sam rownierz zauroczylem sie (na milosc musze poczekac, az kupie wlasny egzemplarz) w w123, z tym ze mi najbardziej przypadl do gustu w wersji coupe. mam odlozone juz troche gotowki, ale za tydzien/dwa jade do Anglii popracowac i zarobic troche wiecej niz oferuja polscy pracodawcy. mam o tyle szczescia, ze w mojej pasji wspiera mnie ojciec, ktory jezdzi fordem (no coz, nie mozna miec wszystkiego). jesli szczescie mi dopisze to moze nawet z obczyzny wroce wlasna beczka.. ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lip 09, 2008 11:19 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: sob mar 01, 2008 10:21 pm
Posty: 30
Ciekawy temacik z tego wychodzi.

Młodzieży! Wychodzić z podziemia i zabierać głos, hehe.

monster18.09 pisze:
Witam i ja.
A ja jestem '90 :P. Od poltora roku mam beczke dwiescieczterdziestke i nie mogles dokonac lepszego wyboru.
Pozdrawiam


To gratulacje, niedługo będziemy razem witać nowych pisząc takie posty, hehehe.

gieniek pisze:
na twoim miejscu uzbroilbym sie w cierpliwosc i szukal okazji, 2 z 4 moich beczek wypatrzylem na parkingu jako opuszczone i nikomu niepotrzebne, czasami na pierwszy rzut oka wygladaja nieciekawie, ale wystarczy ze umyjesz i odkurzysz a oko i dusza zaczynaja sie cieszyc i kieszen rowniez, bo mozna cos takiego kupic w cenie zlomu


I w jaki sposób te opuszczone zdobyłeś? Hehe zostawiłeś karteczkę za wycieraczką?

friscovsky123 pisze:
jako ze sam tez nie jestem specem w temacie najpiekniejszych mercedesow, poki co wnikliwie czytam forum, kiedy tylko mam na to czas i ucze sie z postow bardziej doswiadczonych kolegow


No wiadomo, że poczytać można, ale póki nie będzie się miało własnego to stawiam, że ta wiedza nie wbije się za bardzo do głowy.

friscovsky123 pisze:
jesli szczescie mi dopisze to moze nawet z obczyzny wroce wlasna beczka..


Z kierownicą po prawej stronie? To chyba tylko do oglądania bo robić przekładkę w Mercedesie to jak go zabić, hehe.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lip 10, 2008 1:03 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lut 04, 2007 1:10 pm
Posty: 86
Lokalizacja: Tuchów woj. małopolskie
To ja też się, że tak powiem, wyłonię;)
Jestem z rocznika 90'... Ja miałem takie szczęście, że beczunia jest w rodzince od 13 lat i nie musiałem się martwić o to czym będzie pierwszy samochód i ile na niego wydam:) A Jest to dokładnie o 10 lat odemnie starszy 200D w wersji taxi... Każdy kto widzi deskę rozdzielczą mówi że przydałby sie tu LCD;)

Niestety nie jest to oryginał... poskładany najpierw po wypadku z dwóch, a teraz po remoncie jest to już 3w1 można powiedzieć, ale i tak ją kocham;)

Powiem, że nie jest to bezawaryjny samochód, co wszyscy wiedzą, ale nawet takie sytuację jak np dzisiaj, kiedy to musiałem otwierać bagażnik specjalnie spreparowanym do tego śrubokrętem mieżącym prawie 1 m przez otwór na apteczkę, bo zamek się zaciął, czy liczenie stanu baku na karteczce, bo wskaźnik oraz licznik km dzienny nie działa, nie zniechęcą mnie do 123. :) W końcu może uda mi się doprowadzić wszystko do stanu... hmm... działalności;)

Fajnie że jest nas więcej, takich młodych, którzy nie dali sie porwać wszechobecnej modzie na colty i civic'i, i nie odstrasza nas wizja niezliczonych godzin spędzonych w garażu nad "dopieszczaniem" czy wskrzeszaniem naszych krążowników.

A tak przy okazji... szykuje się do wrzucenia "nowego" napędu do mesia. Mam skrzynię V razem z wałem i dyfrem wyciągnięte wszystko z 240D. Myślicie że zgra się to z moim 200D??

Pozdrawiam, Oskar

_________________
W123 200D taxi 80' "Polly"
W123 240D 81' "Molly" - dawca...


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl