MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Zgadzam sie w 100%. Nie badzmy hipokrytami. Dostajac takie auto na kilka dni, gdzie w poblizu nie ma Silverstone czy Nurburgring, gdzie za niewielkie pieniadze mozna wyprobowac takie auto, nie ma mozliwosci, zeby jakikolwiek milosnik aut, nie chcial sprobowac co takie auto potrafi. Niestety, trzeba brac pod uwage, ze tak sie to wszystko niestety moze skonczyc.
Ja zycze Zientarskiemu powrotu do zdrowia, bo mysle ze najsurowasza kare juz dostal.

_________________
W123 200 1982

Szkoda ,że Maciej nie brał wzoru z Anglika z Top Gear . On też lubi depnąć ale robi to na torze wyścigowym a nie na drodze publicznej .
W ostateczności mógł i to ferrari testować w Niemczech ,gdzie są miejsca bez ograniczenia prędkości .
A poziom bezpieczeństwa należy poprawiać nie tylko znakami ograniczającymi prędkość , radarami , większymi mandatami ale także poprawiając stan dróg i ich oznakowanie .

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50

Prędkość nie zabija, tylko głupota, która tutaj osiągneła swój szczyt. Skoro ja rodowita pyra słyszałem juz pare razy o tym felernym miejscu to chyba doswiadczeni dziennikarze także musieli.... szkoda gadać...

Tragedia okropna.


Postulaty aby postawic tam znaki 50 km/h i fotoradary to strzał kulą w płot bo takie ograniczenie już tam jest i tak nie jest przestrzegane...

Z drugiej strony : ludzie przebijają się 30 km przez góry, buduja tunele pod dnem kanałów, stawiaja wiadukty o wys 300 m , drogi "podwieszane" do skały, i różne inne, a w Polsce nie moga sobie poradzić z kilku centumetrowym uskokiem śmiech i płacz.

Taki stan rzeczy w połączeniu z hormonami ma swój wynik w takich wydarzeniach.

Pozdrawiam

_________________
280 CE Automat.....,
W123 200D Miś! Pałkowy
Ex. MB 410

A ja nie - w terenie zabudowanym by mnie nie kusilo, co innego na autostradzie (pustej) - tam musze przyznac, ze z pewnoscia zlamalbym przepisy i pojechal 200km/h...

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!

Niestety na błędach człowiek uczy się całe życie. Czasami emocje biorą górę nad zdrowym rozsądkiem i dochodzi do takich tragedii. Prędkość i przyspieszenie daje dużo radości i adrenaliny, ale niestety też zabija. Trzymajmy kciuki za Macieja ,aby wyzdrowiał i nie został rośliną do końca życia.

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna

Nie poszło chłopakom i tyle... szkoda ale sami są sobie winni ...
I na pewno nie jest to wina stanu dróg czy bóg wiec czego ... prędkość trzeba dostosować do warunków a w przypadku szybkich aut i do własnych umiejętności. Tu widać zabrakło i wyobraźni i umiejętności. Fajnie gdyby Ziętarskiemu udało się wylizać ...

_________________
w124 230 CE '89r Przyrósł do mnie i nie chce się odczepić ;P
300c 5.7 hemi 2004 (tak znowu to zrobiłem ... prawie jak Kijek)
i jeszcze ze 2 inne na F i na... VW :P
ex 126 280se Kijek
ex 115 220d

Tak przy okazji. Info o wypadku na wp...
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9702967&rfbawp=1204196514.164&ticaid=1570d
najbardziej zastanawiaja mnie tutaj komentarze pod artykulem. Skoro ludzie widza problem glownie w samej tragedii wypadku spowodowanej jakas dziura czy nierownoscia na jezdni, to ja sie odydwiema rekami wypisuje z tego kraju.
Wybaczcie, ale teraz mnie lekko poniesie...
Jakim trzeba byc kretynem, debilem i ogolnie bezmozgim idiota zeby gonic w terenie zabudowanym z taka predkoscia??? Kto powiedzial, ze skoro jest to szeroka arteria miejska, wolno tam rozwijac predkosc daleko wieksza niz dopuszczalna?
Kto poza tym powiedzial ze mamy w Polsce zle drogi??? Mamy takie drogi jakie mamy, mamy tylko kierowcow, ktorzy w wielu wypadkach nie potrafia dostosowac predkosci swoich maszyn do tej drogi.
Mieszkam teraz przy dosc ruchliwej drodze krajowej, 15km od Wroclawia. Nie ma miesiaca zeby na tym odcinku nie bylo jakiegos wiekszego dzwona. Jakies 2 tygodnie temu tez byl tu makabryczny karambol spowodowany bezmyslnoscia i niestety predkoscia. Trupy w worach, zastygle trupy zawieszone na pasach tylnych siedzen, widok makabryczny i daje do myslenia.
Czemu po takich zdarzeniach upowaznione do tego osoby kwituja wypadek tak delikatnie i malo dosadnie? Moze wieksza dawka drastycznych widokow np w telewizji, sklonilaby jakas czesc spoleczenstwa do spokojniejszej jazdy? Poki co kazdy doszukuje sie winy nie w samym sobie i w swoich bledach, ale w nieprawidlowym dzialaniu zarzadu drog, ktory chyba na zlosc kierowcom nie przygotowal kazdej drogi pod katem wyscigow samochodowych... Zalosny to stan, doprawdy..

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD

Widzisz, tu działają jakieś chore mechanizmy.

Pierwszy jest taki, że jeśli auto ma dużąc moc, to znaczy, że jest uprzywilejowane. Wszyscy mają spier...ać, a szeroko i szybko mu się należy jak psu buda, mamy wstydzić się wszyscy za drogi, że nie da się nimi latać dwieście po mieście.

Druga dziwna rzecz jest taka, że znanym ludziom nie wypada patrzeć na licznik i w ich przypadku takie kwestie są spolecznie akceptowane. Kiedy świeżo upieczona kierowczyni, Otylia J. wyprzedzając położyła własnego brata, wszyscy trzymaliśmy za nią kciuki czytając Galę i życzyliśmy jej rychłego powrotu na basen. Nikt wtedy nie wstał i nie powiedział głośno, że coś jest nie tak.

Podejrzewam, że gdyby puścić Małysza pod prąd na jakiejś autostradzie, wszyscy pozdrawiali by go serdecznie, a policjanci co najwyżej poprosili o autograf.

_________________
123. W, S i C.

Ba, nawet latają w kosmos. Myślę, że płacz, kolego Monter tylko płacz, z powodu zabitych ludzi jak i fatalnych dróg.

_________________
94' 202 C180, 94' 202 C280, 09' Triumph Street Triple
Ex: 82' 123 280E

Pierwsze niusy o stanie zdrowia

http://www.tvn24.pl/-1,1540463.1,wiadomosc.html

_________________
'02 BMW E46 320td Compact
'03 MB Sprinter 413CDI SprintShift
'00 Seat Leon 1M AHF - ex
'02 Seat Ibiza 1.9SDI 6k2 - ex
'94 MB W124 E300DT- ex
W poszukiwaniu swojej gwiazdy!

Wyjales mi to z ust, chcialem o tym samym napisac, tylko jakos zjechalem z tego watku.
Chorym mechanizmem jest to, ze ludzie nie patrza sie na samych siebie, mam na mysli ich bledy. Patrza sie za to na bledy innych, co najwyzej kiwajac palcem, a w duchu myslac ze "mnie to przeciez nie dotyczy, ja jestem niezniszczalny, niezatapialny, a poza tym na pewno nic takiego mi sie nie przydazy, bo przeciez jeszcze sie nie przydazylo".. I wsiadaja pozniej do swojego nowego salonowego autka, ktore w kazdej konfiguracji silnikowej moze jechac z predkoscia na kazdej drodze niebezpieczna, wciskaja gaz i czuja sie macho... Tyle ze ja im pozniej musze pomniki z kamienia robic i sluchac lamentu ich rodzin i narzekania, jaka to zle utrzymana droga ich syn jechal, a zabil go przebiegajacy przez droge zajac (jakim prawem on w ogole tam byl!!!).
Kolejny raz przytocze przypadek Szwajcarii. Tam sie nigdzie nikomu nie spieszy, wszyscy jada po miescie i poza miastem spokojnie, bez popisow i o dziwo kazdy potrafi zdazyc do celu, bez obejmowania podpory wiaduktu czy unicestwiania przystanku autobusowego.. Czemu w Polsce tak nie potrafimy? Lepsze drogi? Jechalem podrzedna droga Zurich-Tiengen z predkoscia 80km/h moja Lalunia, ktora spokojnie moze wycisnac ponad 200km/h i nikt mnie tam nie wyprzedzal, nie mrugal ani nie trabil. Nikt nawet mi sie do zderzaka nie zblizyl. Lepsza droga? Nieeee.. lepsi kierowcy.. Takie jest moje zdanie.
Co do Pana Macieja. Mam nadzieje ze chlop sie wylize z obrazen, wroci do telewizji i nakreci choc kilka programow ku przestrodze innym. Trzymam kciuki zeby sie chlopak wylizal.
Powyzsze dywagacje nie zmieniaja faktu, ze z winy kierowcy zginal inny mlody czlowiek, Jaroslaw Zabiega. I to jest powod do glebszego zastanowienia sie nad trescia dalszych komentarzy w tym temacie...

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD

A ja sie z powyzszym stanowczo nie zgodze!! Tak z 30-40% kierowcow Szwajcarskich to za przeproszeniem dupy wolowe, niedzielni kierowcy, ktorzy nie maja pojecia o zachowaniu sie na drodze, strach czasami jechac za takim bo nie wiadomo co mu do glowy zaraz wpadnie. Uwidacznia sie to np. na skrzyzowaniach rownorzednych, ktorych jest sporo - nikt nie wie kto ma pierszenstwo, pokutuja jakies lokalne przyzwyczajenia, ze droga z lewej jest rownorzedna, ale ta z prawej juz nie, bo jest wezsza. Ruszanie z pod swiatel to tragedia, bo dopiero na zielone zaczynaja szukac wajchy biegow, a nie zadko sie zdarza, ze i zgasza silnik (bo truje). Oczywiscie zanim rusza zpod siwatel, to przed nimi musi byc 20-30m, bo inaczej jest niebezpiecznie, i przez jeden cykl swiatel przejezdza 5-10samochodow zamiast 20-30tu (a korki w Zurichu sa straszne, bo nie ma obwodnicy). O jezdzie na autostradach to juz nie wspomne - wszyscy lewym pasem, prawy wolny, no bo za 5km beda wyprzedzali majaczaca na horyzoncie ciezarowke.
Ja Ci powiem tak - jedyne co powoduje, ze jest tu malo wypadkow to drakonskie kary za przekraczanie predkosci - jezeli przekroczy sie o ponad 30km/h to tracisz prawko dozywotnio a i mozesz isc do wiezienia. Kazdy jak ognia boi sie radarow i zamiast jechac 50km/h to wszyscy czolgaja sie 40km/h.
Druga sprawa to swietny system komunikacji miejskiej i podmiejskiej ktory skutecznie odciaza drogi.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!

No z tymi światłami to tak jak u nas

no akurat tu prokurator wstal i powiedzial glosno, ze jest winna, WINNA i jeszcze raz WINNA... ponoc kobitki tu na forum tez umieja popie..dalac

a nawiasem piszac, czy to, ze budzik zatrzymal sie na wskazowce 200 km/h nie oznacza osiagniecia takiej predkosci - kola samochodu jak nie maja oporow, ze wzgledu na uniesienie ich zwiekszaja ilosc swoich obrotow, po czym predkosciomierz moze przeklamac i jak widac na dzisiejszym przykladzie, nie musi to byc 200km/h zeby sie zabic

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."

Jakby nie patrzec i coby nie mowic, srodki jakich szwajcarzy stosuja sa skuteczne, skoro przeklada sie wymiernie na liczbe wypadkow i ofiar. Ogromnym szokiem dla mnie byl powrot ze slynacego z dup wolowych Zurichu do Polski, gdzie juz na pierwszych 10 kilkometrach za Jedrzychowicami jakis Tir koniecznie chcial zrobic z mojej limuzyny hatchbacka... Nie wiem co gorsze, czy 10 aut przejezdzajacych mniej na wielkim skrzyzowaniu, czy 100 trupow tygodniowo na naszych drogach... A wlasciwie to wiem..

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD