TReneR pisze:
Mi W123 kojarzy sie z coroczna walka z rdza..
Tego też się obawiam w przypadku W123, ale czy w W124 z dolnego przedziału będzie lepiej?
(me: how) pisze:
Mając 5.000 i takie wymagania, że ci się tapicerka w wersji TAXI nie podoba, to szukaj po prostu Mercedesa, który jako pierwszy spełni twoje najważniejsze oczekiwania, a czy to będzie 123, 124 czy 126, to chyba już mało istotne. Po prostu kup najlepsze auto za taką kasę jakie będzie w tym czasie.
Tak właśnie staram się robić, widać nie tylko dla mnie to najlepsze podejście.
Na wiosnę szykuje mi się parę wydatków związanych z 405, dlatego też już teraz myślę czy przy tej okazji nie lepiej zmienić auto...
Co do strucli z allegro, to wiadomo że w tym serwisie jest najmniej godnych uwagi egzemplarzy. Z tego powodu przeglądam też oferty mniej popularnych serwisów, gdzie zdarzają się ciekawe auta.
Ankieta udowodniła to że nie warto było jej robić, bo głosujący raczej kierowali się osobistymi przesłankami niż założeniami jakie sobie postawiłem (cena zakupu, koszt części).
Czy ktoś kto głosował na W124 może zaprzeczyć że większość części do tego modelu jest droższa niż do W123 (nie mówię tu o nówkach z ASO, tylko o używanych z pobliskiego szrotu) ?
Prawie nikt się nie wypowiadał na temat kosztów utrzymania W126. Szkoda, bo w sumie opcja posiadania dwóch W126 bardzo mi odpowiada

To że dobre części do W126 są drogie to już wiem, ale w tym aucie raczej nie będę stawiał na jakość tylko na cenę.
Co do skrzyni to raczej w tym aucie preferowałbym manual, najchętniej piątkę. Mniejsze spalanie i lepsza dynamika w mieście niż z automatem.
Teraz taki hipotetyczny scenariusz:
Kupuję W126 diesla za 3000-3500zł. Auto na chodzie, blacharka bez remontu spokojnie wytrzyma te 2-3 lata zanim się rozpadnie. Silnik odpala i chodzi (to już sukces). Na początek znając życie klocki na obydwu osiach do wymiany, z przodu pewnie także tarcze. Do tego amorki z tyłu. Wszystkie płyny i filtry. Może także sprzęgło i jakieś łożyska. Ewentualnie rozrusznik / alternator i kable w benzyniakach. Ja jakoś nie mogę znaleźć więcej potencjalnych usterek wymagających natychmiastowego działania. Przegapiłem coś?
Pytanie brzmi: czy koszt takiego zerowego przeglądu będzie się jakoś znacznie różnił w porównywanych modelach? Wydaje mi się że różnica w cenie to max 500zł, a kupując tanio stare auto jest duża szansa że takie rzeczy trzeba będzie zrobić. Wiadomo że używane części do W126 są droższe niż do beczki, ale gdzie uszeregować mam W124? Teraz warto się zastanowić: czy moje hipotetyczne auto po wymianie wyżej wymienionych elementów jest dużo bardziej podatne na awarie niż auto dwa razy droższe? Ja tak nie uważam, ale oczywiście chętnie posłucham tych co myślą inaczej niż ja

Pamiętajcie że nie chcę doprowadzać auta do stanu fabrycznego, auto ma jeździć i nie gubić odpadających kawałków karoserii po drodze...
Czy osoby które wzięły udział w ankiecie mogłyby podać wszystkie wydatki na auto z ostatnich 6/12/24 miesięcy?
Na początek podam ile wydałem na W126:
- amorki tylne i otwarcie zatrzaśniętej maski 700zł
- klocki hamulcowe na obydwu osiach 300zł
- wymiana oleju / luz zaworowy / uszczelka pokrywy 450zł
Autem zrobiłem niecałe 6000km, więc niewiele więcej mogę dodać

Oczywiście kupione w niezłym stanie...
Teraz 405, kupiony w wakacje w stanie dla niektórych nie do zaakceptowania za grosze:
- wymiana oleju i przejrzenie auta 150zł
- osłony przegubów / nieszczelny układ chłodzący / linka ręcznego 150zł
- naprawa rozrusznika (czasami nie chciał zaskoczyć) 150zł
- naprawa mocowania linki sprzęgła 20zł
- wymiana tarcz i klocków przód / przegląd zawieszenia przód 450zł
- opony na zimę 200zł
Nakręcone ponad 15000km, auto technicznie sprawne. Zero stresu przed przeglądem. Jest kilka usterek, ale da się z nimi jeździć...
W obydwu przypadkach wymienione elementy raczej nie powinny wymagać kolejnych nakładów finansowych w najbliższym czasie. Auta miałem krótko, więc wydatki też niewielkie. Na wiosnę trzeba kupić oponki do obydwu, ale to też długoterminowa inwestycja raczej...
Z góry dzięki za wasze sprawozdania finansowe
