Jako że jest to mój pierwszy post na tym forum to po pierwsze chciałbym przywitać się ze wszystkimi miłośnikami pewnego pięknego hiszpańskiego imienia
No dobra, teraz chwalenie się: dzisiaj stałem się szczęśliwym posiadaczem Mercedesa W123 240D, dokładnie z tego ogłoszenia:
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=28918
Przejechałem już dzisiaj ze 100 kilometrów i muszę przyznać że jestem zachwycony:) Przeczytałem na tym forum perę postów na temat tego jak to wspaniale się jeździ Mercedesem, ale dopiero teraz rozumiem o co chodzi
Najfajniejsze jest jak jedzie się nocą, a światło z latarni odbija się refleksami w gwieździe na masce...coś pięknego
No ale żeby nie było tak różowo, to oczywiście jest parę rzeczy które psuły mi trochę radość z jazdy, w związku z czym umówiłem się już z Panem Karbowniczkiem na wizytę na Okęciu. Od razu też pojawiła się zagwostka, o którą chciałem zapytać Was jako praktyków:
Gumowe listwy w drzwiach które zbierają syf z opuszczającej się szyby od zewnętrznej strony (zwłaszcza z tyłu) praktycznie nie istnieją. Czy ktoś z Was bawił się w takie uszczelki docinane "z metra"? Czy dużo się trzeba naszarpać żeby zainstalować to w aucie?
Zanim zapytałem użyłem wyszukiwarki, ale albo wpisałem złe zapytanie, albo rzeczywiście nic na ten temat do tej pory nie ma....