MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pn sie 25, 2025 3:37 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 5 6 Następna
Autor Wiadomość
Post: ndz cze 03, 2007 5:38 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lip 24, 2006 12:35 pm
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Witam ponownie!
W zeszly weekend bylem w Warszawie na montazu dla klienta. Auto robocze ciezarowe w granicach 3,5t, oczywiscie zapakowane po pachy. Do stolicy dojechalem w miare spokojnie, bo byl swit i ruch jakby mniejszy. Za to na miejscu normalnie horror..
Zdaje sobie sprawe z tego, ze ogromna czesc szanownych Forumowiczow mieszka albo jest bardzo mocno zwiazana z Warszawa, wiec moje slowa krytyki pod adresem ogolu moga im sie nie spodobac. Trudno sie mowi, ale musze to z siebie wyrzucic.
Myslalem ze Wroclaw jest dla kierowcow trudnym miastem, tyle slyszalem o braku kultury wsrod kierowcow.. Ale Wawka pobija Wroclaw kilkakrotnie. Na samym wjezdzie o malo co nie zostalem staranowany przez kilka malych osobowek, ktorymi umyslowi gonili do pracy. Pozniej pojawialy sie rozne inne dziwne sytuacje, mniej lub bardziej przewidywalne. Na jakiejs centralnej ulicy Warszawy (nie pamietam niestety nazwy) na ograniczeniu do 70-tki wyscigi miejscowych rajdowcow w Daewoo Nexiach i Mondeo, przeskakiwanie z pasa na pas przed samym nosem polaczone z awaryjnym hamowaniem przed samym zderzakiem, zeby chwile po tym przycisnac, zmienic pas z prawego na skrajny lewy, wyprzedzic kilka aut i stanac 100m dalej jako pierwsi na swiatlach. Takich obrazkow w ciagu tylko dwoch dni nie bylbym w stanie policzyc na palcach obu rak. O tym zeby mnie ktos wpuscil na sasiedni pas w korku moglem zapomniec. Albo nasi szanowni Warszawiacy lecza sobie w ten sposob frustracje seksualne, albo juz nie wiem co.. Moze sprzedaja tam bardzo wysokooktanowa benzyne, ze te ich auta nie potrafia jechac z normalnymi predkosciami?
Brak mi slow normalnie. We Wroclawiu takze kretynow na ulicach nie brakuje, ale jakos te ich reakcje przewaznie sa jakby mniej agresywne, bardziej przewidywalne. Dwa dni jazdy po stolecznych drogach zmeczyly mnie bardziej niz tydzien jazdy po Wrocku.
Inna sprawa to wiejski charakter Warszawy. Nie mam tu na mysli centrum tylko okolice. Tam po prostu nie ma drog!!! Cos szokujacego dla osoby, ktora odwiedza stolice 4-ty raz w zyciu!!! Na mapie sa drogi osiedlowe, a w rzeczywistosci o malo co nie utonalem w polu... Do tego kable (nie wiem czy to prad czy telefony) wiszace na wysokosci 3,5m nad droga (musialem uwazac na antene CB cobym sobie trolejbusa z mojej ciezarowki nie zrobil :) ). Okolice toru konnego na Sluzewcu, drogie posesje, kosztowne ogrodzenia, konkretne auta pod domem, a za murem klepicho, w najlepszym wypadku szuter.. No tak, jak sie wywalilo 2mln na chatke to juz zabraklo tych pare tys zl na zrobienie sobie kolo domu jakiejkolwiek drogi. Obok drogi (klepicha) gleboki row do ktorego maja ujscie szamba chyba wszystkich tych majetnych posesji. Smrod jak cholera, nie musze chyba obrazowac co w nim plywalo...Wiocha, wiocha, wiocha Panie i Panowie (nie obrazajac wiochy oczywiscie).
Braki w oznakowaniach, a czasami wrecz sprzeczne ze soba oznaczenia. Ja rozumiem ze w kraju jest burdel jeden wielki, ale podobno placimy w paliwie spory podatek drogowy, ktory m.in. na takie cele ma byc przeznaczany..
Przykro mi to mowic, ale jestem bardzo zdegustowany kolejna wizyta w Warszawie, nie spodziewalem sie ze to tak nieprzyjazne miasto, czego nie moge powiedziec o n.p. Poznaniu, Krakowie, Toruniu (ech te remonty drog) czy Szczecinie... Jak wspomnialem, mocno uogolniam tutaj, bo wszedzie sie trafi na glaba ktory popsuje humor, tudziez doprowadzi do palpitacji serca. Moze to ja po prostu mialem gorsze dni ;)
Pozdrawiam!

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 8:26 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: śr sie 02, 2006 1:25 pm
Posty: 860
Lokalizacja: Gdańsk
[ok]
Jeszcze ludzie z rejestracją NE (elbląg) jeżdżą jak popie****
Już do wyprzedzania na czwartego po siódemce przez samochody z rejestracją [W...] oraz [N...] można się przyzwyczaić, tylko nie mogę strawić tego, że nie używają kierunków podczas tego manewru :P (oczywiście zero podziękowań podczas narażania przeze mnie życia gdy zjeżdżam na miękkie pobocze aby nie było wielkiego buuuum) tfuuu
Borys pisze:
O tym zeby mnie ktos wpuscil na sasiedni pas w korku moglem zapomniec.

W gdańsku warszawiaki tak perfidnie sie wciskają, że aż się prosi aby im obrysować służbowe wozy i jeszcze środkowy palec pokażą jak w końcu im sie uda wepchać ... brak słów!!

*Powyższe słowa nie odnoszą się do wszystkich, bywają czasem i normalni.

_________________
S124 E220 '95
Škoda Fabia '17 1.0 TSI DSG

Ex: S202 C180 '97


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 9:06 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 22, 2005 4:21 pm
Posty: 1313
Lokalizacja: Płońsk / Warszawa-Bemowo [WPN]
Warszawa to dzikie miasto. To trzeba przyznać.
Do tego brzydkie, że aż oczy pękają...
... ale co z tego jak mają dobry Uniwerek [zlosnik]


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 9:15 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 22, 2004 6:22 pm
Posty: 834
Lokalizacja: Łódź
master pisze:
że nie używają kierunków podczas tego manewru


Heh ;) Tak z innej beczki, w Norwegii (W Kristiansand przynajmniej) jest taki specyficzny zwyczaj, że praktycznie każdy ma w dupie kierunkowskazy [zlosnik]
Teraz już jestem trochę przyzwyczajony, ale na początku bawiłem się we wróżkę na każdym skrzyżowaniu [zlosnik]
Dobrze, że wszyscy przestrzegają ograniczeń prędkości, bo inaczej tego nie widzę ;)

_________________
126.034


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 9:21 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 10, 2006 11:40 pm
Posty: 295
Lokalizacja: Ware, UK
Wojtek123 pisze:
master pisze:
że nie używają kierunków podczas tego manewru


Heh ;) Tak z innej beczki, w Norwegii (W Kristiansand przynajmniej) jest taki specyficzny zwyczaj, że praktycznie każdy ma w dupie kierunkowskazy [zlosnik]
No proszę....
W UK jest podobny zwyczaj na dodatek niektórzy kierowcy leją na jazdę na światłach w środku nocy.

_________________
1985 W123 230E "Perełka" Babcia Emerytka
1983 W123 300D "Umklajder"

Płyń stary płyń niech wiatry Ci sprzyjają...


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 9:21 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
a ja odnoszę wrażenie że w wawie się jeździ spokojnie...
przynajmniej jeśli chodzi o wyprzedzanie na ciągłych itp.
w Łodzi to normalka, tak samo jak omijanie innych pasem np, do skrętu w lewo i na koniec wciskanie się na pełnej prędkości przez babkę co się zagapiła i nie zdążyła ruszyć [zlosnik]

PS
nie to żebym ja codziennie tak robił, ale taksiarze jeżdżą tu w ten sposób na codzień ;)

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 9:34 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob sie 09, 2003 1:13 pm
Posty: 308
Lokalizacja: Warszawa
polecam wakacje w Grecji, po kilku tygodniach jazdy w ich wiekszych miastach wkurzala mnie powolna i wrecz slimacza jazda w Wwie :)
Nie da sie ukryc, iz w Warszawie sie wszyscy wszedzie spiesza i jezdzi sie ostro. Trza z tym zyc ;)

_________________
Albert
Honda CRX ED9
Mitsubishi L300 4x4


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 9:45 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Zeby Ci wariaci z Warszawki tak tylko po tej ogromnej wiosce jezdzili ... nie musze patrzec na tablice, zeby wiedziec zto Warszawiak jedzie.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 10:30 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: pn lis 28, 2005 9:51 am
Posty: 627
Lokalizacja: RBR ;-)
Masz rację poniekąd...
Trzeba było zwrócić uwagę na numery samochodów, które to zajeżdżały drogę i robiły inne piractwa nie tylko warszawiacy tak jeżdżą, chociaż ich nie usprawiedliwiam w Wawie nie ma kultury na drodze i drogi są dziurawe to fakt. Miałem okazję w zeszłym tygodniu spędzić dwa dni we Wrocławiu i jeździć po tamtejszych ulicach i faktycznie jest lepiej, jest jakaś kultura tylko nie wiem czy dla każdego wrocławianie są tacy mili w tym miejscu nie mogę być obiektywny, ponieważ jeździłem ciemnym samochodem z niebiesko czerwoną galeryjką(kogutami). Mam tylko jedno pytanie czy Wrocław musi być ciągle rozkopany? ;-)

_________________
Nie mam już Mercedes :-(


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 10:45 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 12, 2006 1:18 am
Posty: 435
Lokalizacja: [DB]Waldenburg /schlesien
Ja natomiast polecam wszystkim sfrustrowanym pojeździc po Turcji -- Przy nich Grecy to wzorce kodeksu drogowego [zlosnik]

_________________
(__\==*==/__)

W124 200D '89
E 39 530D '98
Fso Atu + '98 - Ex


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 11:02 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 15, 2005 6:13 pm
Posty: 331
Lokalizacja: Pruszków
Zanim zaczniesz mówić o Warszawiakach zastanów się pięć razy. Następnym razem jak będziesz w stolicy popatrz na rejestrację tych aut, a jesli będzie to Warszawska, to zatrzymaj kierowcę i poproś o dowód. Zaręczam Ci, że w 60% przypadków, miejsce urodzenia będzie inne niż Warszawa. Ja nie czuję się Warszawiakiem, mimo że się tam urodziłem, bo mieszkam od początku w Pruszkowie. Jednak po stolicy jeżdżę dużo i zręczam Ci, że owczy pęd ludzi z innych miast do stolicy przyniósł ze sobą kulturę jazdy może i odpowiednią, ale wyuczoną często na wiochach, małych mieścinach czy mniej zatłoczonych większych miastach. Pomijam, już to, ze większosć takich ludzi po pierwszym szoku na widok trybu jazdy w Warszawie, zaczyna się popisywać, żeby to głupie Warsiowioki zobaczyły jak to się jeździ. I tu się zamyka błędne koło nawet jakbyś chciał jeździć kulturalnie to się nie da bo Cię to cwaniatwo zeżre.

_________________
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 11:29 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Odezwę się jako przyjezdny (skoro tubylcy nie mają chęci), ale po półtora roku w Warszawie coś się jednak napatrzyłem i dowiedziałem.

Borys pisze:
na ograniczeniu do 70-tki wyscigi miejscowych rajdowcow w Daewoo Nexiach i Mondeo, przeskakiwanie z pasa na pas przed samym nosem polaczone z awaryjnym hamowaniem przed samym zderzakiem, zeby chwile po tym przycisnac, zmienic pas z prawego na skrajny lewy, wyprzedzic kilka aut i stanac 100m dalej jako pierwsi na swiatlach.


Sorry ale będąc we Wrocławiu, Opolu, Poznaniu i kilku innych miastach jest tak samo ! Nie ma znaczenia w którym mieście się znajduję, cwaniactwo jest takie samo. Kończy się to tym że spotykam kolegów na światłach 20 metrów ( 3 samochody ) przed sobą.

Borys pisze:
O tym zeby mnie ktos wpuscil na sasiedni pas w korku moglem zapomniec.


Nie wiem jak próbowałeś zmienić pas, ale akurat w tej materii NIGDY nie napotkałem najmniejszego problemu. Nie znam jeszcze dobrze tego miasta, więc zdarza mi się popełnić błąd i wtedy nigdy nie napotkałem problemów przy wpuszczeniu na pas sąsiedni.

Borys pisze:
Albo nasi szanowni Warszawiacy lecza sobie w ten sposob frustracje seksualne, albo juz nie wiem co..


Nie wiem może straję w obronie Warszawiaków, bo nie spotkałem sie z chamstwem, ale ten tekst kojarzy mi się tylko z jednym: Nie jade do Warszawy bo tam sami blacharze ... dziecinada ...

Borys pisze:
We Wroclawiu takze kretynow na ulicach nie brakuje, ale jakos te ich reakcje przewaznie sa jakby mniej agresywne, bardziej przewidywalne.


Trudno żebyś pojechał po swoich ...

Borys pisze:
Inna sprawa to wiejski charakter Warszawy. Nie mam tu na mysli centrum tylko okolice. Tam po prostu nie ma drog!!!


Zastanawia mnie którędy wjechałeś, jadąć z Wrocławia powinieneś mieć cały czas 3 pasmową drogę. Więc przykro mi to stwierdzić, ale porównując do Wrocławskich dramatycnych kostek brukowych i przeraźliwych ubytków to ameryka panie ...

Nie chcę komentować końcówki wypowiedzi, bo szkoda na nią czasu, ale Panie, z takim uogólnieniem to wiocha (nie obrażając wiochy) , nie mówiąc nawet że poniżej krytyki.

Jarzyn pisze:
Do tego brzydkie, że aż oczy pękają...


Jedź do Irlandii tam jest na pewno ładniej.

Jarzyn pisze:
... ale co z tego jak mają dobry Uniwerek


Tam mają jeszcze lepszy - Brytyjski ... [zlosnik]

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 11:45 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 17, 2006 9:23 am
Posty: 83
Lokalizacja: Warszawa
Urodziłem się w Warszawie, wychowałem się w Warszawie tu pracuję i chciałem za ten fakt pozostałą resztę obywateli naszego pięknego i zacnego kraju bardzo przeprosić, jeśli tylko przyniesie im to jakąś satysfakcję.

_________________
W126 500SE


Na górę
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 03, 2007 11:49 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 15, 2005 2:37 am
Posty: 1053
Lokalizacja: Radomsko / Łódź [ERA]
Ja tam nie wiem, bo w stolicy bywam raz na parę lat, ale o stylu jazdy warszawiaków krążą legendy. Także w Łodzi, lub gdzieś na trasie często widuje się samochody na warszawskich blachach, których kierowcy traktują drogę jak zamknięty tor kartingowy. No ale nie jest powiedziane, że nie mogą to być np rdzenni łodzianie w służbowych autach.
Jedno jest pewne - najgorzej na świecie jeżdżą ludzie właśnie w nie swoich samochodach. Może po prostu w Warszawie jest ich najwięcej...

_________________
S124 E28 1995r.


Na górę
 
 Tytuł:
Post: pn cze 04, 2007 12:02 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
Stopień chamstwa i buractwa za kierownicą nie zlaeży od miejsca zamieszkania. Każde inne polskie miasto, które rozrosłoby się do tych rozmiarów co Wawa i pełniło taką funkcję - wyglądałoby pod tym względem podobnie.

Problem polega na tym, że w Polsce mimo jakiejś paranoicznie wysokiej śmiertelności na drogach nie poskromiono jeszcze ruchu samochodowego. Podczas gdy Skandynawia buduje miasta tak, żeby fizycznie nie dało się rozpędzić, Holandia też jest pogarbiona, w Niemczech potrafią stać z radarami w niezliczonych "strefach 30", to niestety ale u nas popierdzielanie 100 km/h po city jest nie tylko możliwe, bezkarne ale jeszcze istnieje na to jakieś dziwne społeczne przyzwolenie i nikogo to nie dziwi.

Nie dalej jak w zeszłym tygodniu moja kuzynka dostała w Berlinie mandat za przemknięcie na mocno dojrzałym żółtym świetle. Nie był to fotoradar ani radiowóz. Wystarczyło zeznanie dwóch tajniaków w cywilnym samochodzie, którzy 8 godzin jeżdżą i nie robią nic innego tylko mają oko. Nawet jej nie zatrzymali. I nie ma, że boli, że corpus delicti, że prowadził kuzyn z Białorusi, ale już wyjechał. W DE można w ten sposób raz zaświrować kozę, za drugim razem pełna odpowiedzialność. A jak nie wiesz kto pędził twoim autem po mieście, to twój problem. Na drugi raz będziesz spał z kluczykami. Poza tym istnieje niesamowicie skuteczny bat w postaci zabierania prawa jazdy za drobne wykroczenia nawet na miesiąc. Nic tak nie mobilizuje jak perspektywa darcia butów, kiedy auto stoi i się kurzy, a podatek i ratę trzeba zapłacić.

_________________
123. W, S i C.


Ostatnio zmieniony pn cze 04, 2007 12:06 am przez _me: how_, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 5 6 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl