matrix pisze:
melvis pisze:
Służba zdrowia - ostatnia grupa źyjąca wciąż w peerelu.
Tak jak zawsze w gotowości do strajku, jak święta idą albo urlopy to wyłażą na ulice. Ciąglę ręka wyciągnbięta, czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy. Czas rozpędzić całe to towarzystwo. Niech się nauczą, że w zdrowiu też jest konkurencja.
Nie proszą o coś co im się nie należy. Znam realia które przedstawiłem w pierwszym moim poście i jesli uważasz że 1300 zł na rękę lekarza z 25 letnim stażem to max co mu się należy to wybacz ale delikatnie mówiąc nie wiesz nawet o czym piszesz. Oczywiście można wszystko sprywatyzować, tylko nie wiem kogo wtedy będzie wtedy na to stać.
Mistrzu, nie zmuszaj mnie, żebym tu zaczął wymieniać moje lekarskie pociotki rozmaite, których dość sporo. Wszakże, każdy się zgodzi, że zdrowie to w ogólnopści firma, która ma w okolicy okrężnicy rentowność, a każde wydatki jedzie bez oporów z nadzieją, że będzie refundacja. Przypomnę, że w swoim czasie dlugi szpitaliu chętni kupiły prywatne firmy, była afera - po co? bo państwo musi zapłacić. Była też afera z gościami co sprzedali sprzęt szpitalom do połowy fikcyjnie, a potem z fakturami poszli do ministerstwa prowadzeni za rękę przez sąd. Zdrowie to jest największy sposób na dymanie budżetu, jak dla mnie, cała ta firma jest do wysłania na trawkę. Każda ubezpieczalnia weźmie te pieprzone skladki i chętnie zrobi z tego porządny interes. Nie stać cię i jesteś chory a nie ma co z tobą zrobić? Są szpitale dla ubogich prowadzone przez kościół i wolontariuszami robione, tak jest na całym świecie. Nie oszukujmy się, jeśli ktoś wybrał zaliczanie dwóch litrów cytrynki do południa to ma w dupie czy umrze na tomografie na onkologii szpitala klinicznego czy zdechnie na ławce w parku. Mowa jest o korupcyjnym systemie wykradania kasy z budżetu. To jest wielka, zgrzytająca machina i chodzi właśnie o te zgrzyty. Nikomu nie zależy żeby to zmienić, bo gdyby się tak stało, to żadem ubezpieczyciel nie sfinansuje czegoś czego nie ma i nigdy nie było, a karty pacjenta to będą dokumenty dla prokuraTORA. Panowie i panie, nie oszukujmy się, zmiana systemu zdrowotnego na finansowany z prywatnego oc [albo ac hihi] (niech będzie obowiązkowe, ale wybóĻr firmy ode mnie zxależy) to by znaczylo, że żadna kanalia nie może już pisać sobie czego chce w dokumentacji. I znajdzie się miejsce od razu dla lekarzy świeżo upieczonych, w końcu kto ma w ubezpieczalniach sprawdzać stan świadczeń - tylko lekarze. Naprawdę, ten system jest do dupy i ulepszanie go nie ma sensu. Żaden Religa tego nie zmieni, to zmienią młodzi lekarze, z doświadczeniem z zachodu skaptowani przez firmy ubezpieczeniowe. Oni liczą każdą złotówkę, kolega nasz emigrant z krakowa ze 107-meczki ma rację jak mówi o standadzie razy 1000 względem polski. Tylko nie wspomina, że tam nie ma ani eurocent ponad standard jaki zapłaciłeś człowieku. Możesz chędożyć pielęgniarki, ale to już twój prywatny bonus i módl się, żeby nie było kamer na oddziale. <br>
Dodano po 7 minutach.:<br>
matrix pisze:
Oczywiście jestem za tym, pisałem że najlepiej jak przestanie się traktować to jako " służbę zdrowia" tylko tak jak to jest w zachodnich krajach jako " usługi medyczne" własnie o to chodzi. Tylko w polskich realiach konkurencyjnośc będzie polegała na jak najniższych nakładach, a Ty jako pacjent nie będziesz wiedział chociażby jakiej jakości nici czy znieczulenie zostało zastosowane.
Gówno mieszasz z szampanem.
Bądźmy bardziej zdyscyplinowani intelektualnie. Jeżeli zakładamy, że będzie konkurencja i usługi medyczne, to nie mówmy że w naszych realiach będzie to gówniana konkurencja. Owszem jest coś takiego, ale to tylko wynik nieuświadomienia i tępoty polskiego klienta, ja zwykle glośno mówię, że "tutaj w9ięcej moich pieniędzy nie zostawię" i to mało kogo rusza. Ale są miejsca gdzie na dźwięk rtych słów sraka leci po nogach i zaczyna się przepraszanie, wszystko idzie w dobrym kierunku, ale monopole trzeba niszczyć, nie rozumiem czemu gówniany szpital mam mieć zapewnione przeżycie tylko dlatego, że pracuje tam ekipa tanich robotnikow medycznych. Dziś w XXI wieku jest miejsce dla firm ktroe potrafia sie utrzymac na rynku. Jeśli umiesz prowadzic szpital, zaloz go, tylko niech wreszcie zniknie dumpingowa konkurencja szpitali powiatowych, gdzie pan dyrektor robi co chce a kasa i tak przyjdzie. Zastanawialiscie sie skad sie bierze w szpitalacvh narzekanie na wzrost swiadczen nagly i klopoty finansowe? Bo te sukinsyny kazdego pacjenta rozpisuja na procedury medyczne, co oznacza, ze operacja traktowana w nfzcie jako kompletny zabieg jest rozpisana na dziesiec podejsc - czekam az sie lekarze sami wydymają, jedźdcie ćwoki za granicę, nauczcie się jak się za te legendarne pieniądze zapieprza 24- godziny na dobę pod telefonem pod groźbą bruku za wyłączenie komórki, potem wróćcice tu i zribcie małe bum pod nfzeetem i szajką państwowych placówek. A zrobicie to na pewno, bo można z tych składek niezle zyc, ale nie w tym ukladzie co jest. Tak wiec, pozdrowienia dla lkekarzy, zwijajcie manele i jazda na szkolenia zagraniczne. My tu na aspirtynie damy radę przez parę lat, bez was, a potem proszę zrobić tak żeby bylo dobrze.