MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt sie 26, 2025 12:11 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 261 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 17 8 9 10 1118 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt lut 20, 2007 9:20 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Nilovitz pisze:
no i moral taki: trzymajmy sie litery prawa a bedziemy zyc dlugo i szczesliwie

Jestem o tym przekonany!
Nilovitz pisze:
pobocze nie,

Zgadza się - takie jest prawo.
Nilovitz pisze:
ani nie zblizac sie do linii z prawej strony

Zupełnie odwrotnie! Dział II, Rozdział 3, Art 16, punkt 4:
"Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa."
Nilovitz pisze:
jesli ustanowione bedzie wlaczanie swiatel za dnia, to wlaczajmy i juz, i bez takich numerow "łycha i do przodu"

Jak najbardziej!
Nilovitz pisze:
trzymania sie litery prawa na drodze i w zyciu codziennym, to wcale juz nie trzeba bedzie myslec,

A co trzymanie się litery prawa ma wspólnego ze zwolnieniem z myślenia?
Prosty przykład przepisu, który zacytowałem nieco wyżej: "kierujący jest obowiązany jechać możliwie blisko krawędzi jezdni" Tutaj właśnie wykazać się należy myśleniem! To do Ciebie należy ocena jaka odległość od krawędzi jest "bliska" i jednocześnie bezpieczna!
Nilovitz pisze:
czyli warto studiowac prawo, prawo o ruchu drogowym

Oczywiście, że warto...
Nilovitz pisze:
powinienes Student zacytowac im to co wiesz, pokazac swoja wiedze na ten temat, dzieki temu pewnie unikniesz zaplacenia mandatu....

Skoro zasłużyłem na mandat to go zapłacę... zdarzyło mi się to już kiedyś. A "kodeksu drogowego" na pamięć nie znam, natomiast często go przeglądam gdy mam jakieś wątpliwości.

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947


Ostatnio zmieniony wt lut 20, 2007 10:37 am przez Student, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: wt lut 20, 2007 10:34 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 17, 2004 6:54 am
Posty: 2088
Lokalizacja: Kielce
Cytuj:
Raz miałem sytuację podbramkową, bo jechał "spóźniony" i mu zjechałem Land Roverem. Była noc, widoczność słaba ... trójka pieszych na szczęście zdążyła ewakuować się do rowu, ja zjechałem gwałtownie w lewo i mało nie doszło do tragedii.


Cytuj:
Jeśli ktoś siedzi ci na zderzaku, mruga albo pokazuje wielkie FUCK U, to 90% kierowców gotowych jest zjechać i narazić się i swoich pasażerów, choćby było to skrzyżowanie.


Cytuj:
ps. wyobraz sobie, ze w piekny, sloneczny dzien, zjedziesz na pobocze ustepujac komus kto wyprzedza na trzeciego. Na poboczu zauwazysz duuuuzaaaa dziure ktora napewno urwie kolo i posle Cie na drzewo (napotkanie takiej dziury jest bardzo prawdopodobne w Polsce). Masz dwa wyjscia; albo poswiecic siebie i drzewo, albo zepchnac wyprzedzajacego na czolowke. Ja wole takich dylematow nie doswiadczyc!!


Cytuj:
A co ma do tego widoczność i stan nawierzchni? Lini a jest linia, jak ten któremu robisz dobrze cię zahaczy, zmieciesz jagodziankę albo grzybiarza to wisisz.


Z pełnym szacunkniem ... ale nie dawajcie przykładów jak zjeźdzający popełniają błędy i niemal rozjeżdzają 3 przechodniów w ciemności lub urywają koła w magicznych dziurach (niewidocznych w "piekny, sloneczny dzien" na prostej drodze a będących wystarczająco dużych by urwać koło).

Zjeżdza sie ABSOLUTNIE tylko wtedy, gdy widzimy wystarczającą ilośc pobocza i jego otoczenia żeby nie było żadnych niespodzianek ... jak takiej widocznosci nie ma .. to włącza się taktykę me howa i błyszcze zderzakiem i uśmiechem ... i nie zjeżdża sie choćby z tyłu tir nam na zderzaku siedział z długimi (odwracamy lusterka i noga z gazu, coby mu latwiej bylo wyprzedzic jak mu sie luka pojawi)

_________________
ex W123 280E "CZOŁG" sprawił że pokochałem M110
C123 280CE '79 "QP" Klimaanlage, ASB, heated seats, Lampewiperanlage, Becker Mexico with Kurier
C123 280CE "Carlsson"
W107 560sl
W108 280se 3.5 Rote Sau


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lut 20, 2007 1:15 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 23, 2005 7:44 am
Posty: 1473
Lokalizacja: znienacka
Student pisze:
Nilovitz pisze:
no i moral taki: trzymajmy sie litery prawa a bedziemy zyc dlugo i szczesliwie

Jestem o tym przekonany!
Nilovitz pisze:
pobocze nie,

Zgadza się - takie jest prawo.
Nilovitz pisze:
ani nie zblizac sie do linii z prawej strony

Zupełnie odwrotnie! Dział II, Rozdział 3, Art 16, punkt 4:
"Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa."
Nilovitz pisze:
jesli ustanowione bedzie wlaczanie swiatel za dnia, to wlaczajmy i juz, i bez takich numerow "łycha i do przodu"

Jak najbardziej!
Nilovitz pisze:
trzymania sie litery prawa na drodze i w zyciu codziennym, to wcale juz nie trzeba bedzie myslec,

A co trzymanie się litery prawa ma wspólnego ze zwolnieniem z myślenia?
Prosty przykład przepisu, który zacytowałem nieco wyżej: "kierujący jest obowiązany jechać możliwie blisko krawędzi jezdni" Tutaj właśnie wykazać się należy myśleniem! To do Ciebie należy ocena jaka odległość od krawędzi jest "bliska" i jednocześnie bezpieczna!
Nilovitz pisze:
czyli warto studiowac prawo, prawo o ruchu drogowym

Oczywiście, że warto...
Nilovitz pisze:
powinienes Student zacytowac im to co wiesz, pokazac swoja wiedze na ten temat, dzieki temu pewnie unikniesz zaplacenia mandatu....

Skoro zasłużyłem na mandat to go zapłacę... zdarzyło mi się to już kiedyś. A "kodeksu drogowego" na pamięć nie znam, natomiast często go przeglądam gdy mam jakieś wątpliwości.


a moj cytat o tym, ze pojdziesz do nieba?

no i raczej sugerowalem, zebys wozil ze soba kodeks drogowy, i zebys sie przechwalal policjantom, ze znasz jego lepiej od nich,

mysle (a czasem to mi sie zdarza), ze napewno bedzie z ich strony aprobata takiego wznioslego czynu, slusznego i napewno przyznaja Ci racje !

wiec jezdzic na swiatlach zawsze warto - powinna to byc indywidualna chec, naprawa alternatora to koszt zaledwie 120 zl i pewnosc jest, ze bedzie sluzyl jeszce z kilka dobrych lat

no i oficjalnie pisze, zeby nie bylo niedopowiedzen, aby zakonczyc temat, by co poniektorzy zrozumieli (z braku inteligencji), ze to tylko zarty z mojej strony! co poniektorzy jak webshit i inni, a jak kazdy jezdzi to jego indywidualna sprawa, a pouczac i umoralniac zawsze mozna swoje dzieci

i pisze to do webshita zeby sobie gosc wyluzowal i odpuscil glupie gadki, gadki jak prymitywa, ktory msci sie chyba za swoje slabosci i porazki zyciowe, nie reaguj na moje posty, nie odpisuj, odczep sie razna zawsze

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."


Ostatnio zmieniony śr lut 21, 2007 1:24 pm przez Nilovitz, łącznie zmieniany 2 razy.

Na górę
 Tytuł:
Post: wt lut 20, 2007 1:24 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Nilovitz pisze:
mysle (a czasem to mi sie zdarza)


Chyba rzadko skoro:

Nilovitz pisze:
wlaczam swiatla dlugie (drogowe), opuszczam reflektory w dol, no i lycha zamykac budzik,
to dziala na trasie Leszno-Poznan, gdzie sa tam tak zawziete buraki, ze nie zjada chocby lekko na pobocze

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lut 20, 2007 1:30 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 23, 2005 7:44 am
Posty: 1473
Lokalizacja: znienacka
WeebShut pisze:
Nilovitz pisze:
mysle (a czasem to mi sie zdarza)


Chyba rzadko skoro:

Nilovitz pisze:
wlaczam swiatla dlugie (drogowe), opuszczam reflektory w dol, no i lycha zamykac budzik,
to dziala na trasie Leszno-Poznan, gdzie sa tam tak zawziete buraki, ze nie zjada chocby lekko na pobocze


masz racje, zupelnie masz racje, jak zawsze
wystarczy, ze ty m yslisz za mnie, za wszystkich, nawet za prezydĘta Lecha W.?

czy to jest poprawny merytorycznie wpis czy zlosliwosc?

bo moze nie umiesz odroznic ironii od prawdy? jesli tak to wspolczuje ci

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lut 20, 2007 1:34 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Nilovitz pisze:
zebys sie przechwalal policjantom, ze znasz jego lepiej od nich

Nie mam zamiaru udowadniać policjantom, że znam kodeks lepiej od nich - bo nie znam. A poza tym do ich pracy podchodzę z pokorą i szacunkiem.
Nilovitz pisze:
a moj cytat o tym, ze pojdziesz do nieba?

Staram się przestrzegać przepisów nie dlatego aby uścisnąć rękę Świętemu Piotrowi lecz po to aby nie zapanowała na drogach anarchia!
Nilovitz pisze:
wiec jezdzic na swiatlach zawsze warto - powinna to byc indywidualna chec

O! Właśnie! świetna pointa tego wątku.

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lut 20, 2007 1:41 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Nilovitz pisze:
wystarczy, ze ty m yslisz za mnie, za wszystkich


A co ja Cie w dowodzie mam, że mam za Ciebie myśleć ? Wystarczy, że muszę takich ograniczonych na drodze mijać i jak to pisze Kodeks Drogowy - wyznaję zasadę takiegoż samego zaufania.

A tak, żeby wrócić do sedna sprawy, uważam, że światła powinny byc włączone 24h [zlosnik] i zeby nie było zastrzeżeń, światła mijania a nie drogowe czy halogeny, bo tak lepiej samochód wygląda [szalone]

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 21, 2007 9:03 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
AndyS pisze:
czy Anglii nie ma tak debilnego przepisu

No właśnie codziennie klne na tych matołów ile wlezie że im sie przy ich nasłonecznieniu nie chce włączać świateł. (rynek okularów przeciw slonecznych nie istnieje w tym kraju ;-) ) Nawet sprawy sobie nie zdajecie jak potwornie to jest tu odczuwalne dla mnie jako osoby która jest przezwyczajona do tego ze jednak jak jest szarówa to wiekszosc pomyka na swiatlach.


AndyS pisze:
Brak zapiętych pasów nie powoduje pogorszenia bezpieczeństwa kogokolwiek na drodze oprócz (być może) mojego i tu chcę sam decydować


Też tak uważałem dopuki nie zobaczylem symulacji jak głowa kolesia w aucie rozwala wszystkich innych pasazerów. Od tego czasu uwazam ze nie jest to tylko moja sprawa. <br>Dodano po 13 minutach.:<br>
AndyS pisze:
AndyS napisał:
W Anglii wogóle nie ma takiego obowiazku.
I jakoś dobrze sobie radzą pomimo przysłowiowych angielskich mgieł i deszczy.

Patrz wyżej. Jestem na miejscu wiec prosze nie polemizować ;-)
beet pisze:

Od rozpatrywania tego, czy brak wlaczonych swiatel utrudnil badz tez uniemozliwil drugiemu kierowcy nalezyta obserwacje drogi czy zauwazenie pojazdu, sa juz m.in. biegli sadowi, ale to juz tylko w przypadku, gdy dojdzie niestety do nieszczescia czyli wypadku.

Buhahahaha ;-) Przepraszam naprawde, ale chyba nie wierzysz w to że jjakikolwiek biegły wydałby opinie że bezpośrednią przyczyna zdarzenia był brak świateł w dzień ;-) <br>Dodano po 11 minutach.:<br>
Monter pisze:
P.S. A co sądzicie o włączaniu świateł awaryjnych w przypadku, gdy zauważasz, że auta przed toba stoją ( korek ) poza terenem zabudowanym?

Doskonały zwyczaj, tak samo jak blenda dla wyprzedzajacego kierowcy tira gdy minie nas juz cala naczepa.
Generalnie awaryjne w korku to interes tego stojacego jako ostatni a nie tego który nadjeżdża, bo ten pierwszy przeważnie duużo gorzej kończy po dzwonie.
beet pisze:
Monter napisał:
P.S. A co sądzicie o włączaniu świateł awaryjnych w przypadku, gdy zauważasz, że auta przed toba stoją ( korek ) poza terenem zabudowanym?


Popieram, szczegolnie gdy trzeba znacznie zredukowac predkosc, a nie chce zeby rajdowcy za mna zaparkowali mi w bagazniku. Z tym ze pozostaje kwestie interpretacji tego przez innych kierujacych, ale przynajmniej teoretycznie widzac samochod na awaryjnych powinni zwolnic.

No wlasnie caly yk polega na tym ze interpretacja jest tylko jedna. Auto na awaryjnych stoi i jeden pies co jest przed nim.
erio pisze:
Mam jedną zasadę ... kto mnie potrafi dogonic na trasie, zawsze jest przepuszczany ... jak jest mozliwosc zjezdzam mu na pobocze ...

Prawda ;-) Drogi mamy jakie mamy i musimy sie po nich przemieszczać, po co sobie to utrudniac nawzajem.
Bukol pisze:
A zjeżdżacie kiedy pobocze jest za ciągłą linią?

Przyznam szczerze ze wogóle nie patrze na to :oops: Jak warunki pozwalaja to tak, jak nie to chocby lini nie bylo to nie ;-) <br>Dodano po 23 minutach.:<br>
Nilovitz pisze:
masz racje, zupelnie masz racje, jak zawsze
wystarczy, ze ty m yslisz za mnie, za wszystkich, nawet za prezydĘta Lecha W.?

czy to jest poprawny merytorycznie wpis czy zlosliwosc?

bo moze nie umiesz odroznic ironii od prawdy? jesli tak to wspolczuje ci

Problem chłopie w tym, ze chyba nikt tutaj nie potrafi rozróżnić ironi od prawdy (w tym ja). Możesz nam uściślić proszę kiedy ironizujesz a kiedy jestes poważny? Bo chciałbym wiedzieć czy mam cię uważać za chama drogowego i idiotę czy za dowcipnisia.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 21, 2007 9:46 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
and6412 pisze:
Problem chłopie w tym, ze chyba nikt tutaj nie potrafi rozróżnić ironi od prawdy


Problem to raczej ma kolega Nilovitz z wysłowieniem się, bo jest to dosyć niejasne.

and6412 pisze:
Bo chciałbym wiedzieć czy mam cię uważać za chama drogowego i idiotę czy za dowcipnisia.


Po 2 privach jakie otrzymałem od wczoraj myśle, że bedzie zaliczał się do kategorii pierwszej, z tym że nie związanej tylko i wyłącznie z drogą.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 21, 2007 4:18 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lut 09, 2006 1:07 am
Posty: 218
Lokalizacja: Poznań
Student pisze:
BoogieCE napisał:
Często droga jest na tyle szeroka, że jeśli jadący przede mną się usunie trochę na pobocze to nie muszę nawet przekraczać osi jezdni


Sęk w tym, że usuwanie się na pobocze jest niezgodne z przepisami ruchu to raz, a dwa stanowi zagrożenie dla użytkowników pobocza bez względu na to czy jest ładna pogoda czy nie.

BoogieCE napisał:
Jeśli chodzi o prędkość - myślę że stanowię mniejsze zagrożenie jadąc sprawnym technicznie samochodem 120-150km/h niż jadący dobitym autem z załatwioną pieczątką z przeglądu 90km/h.


Być może - choć bardzo wątpię - lecz ja tu mówię o tym co stanowi prawo i tego się trzymam. Skoro w miejscu gdzie jest ograniczenie prędkości do 90 km/h a Ty jedziesz 120 km/h to dla według mnie łamiesz prawo i zasługujesz na mandat.


Ktoś już kiedyś powiedział - nadgorliwość jest gorsza niż faszyzm.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 22, 2007 11:45 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lis 01, 2006 7:49 am
Posty: 53
Lokalizacja: Buk k.poznania
No tak musimy jeździć na swiatłach zeby w polsce rozjaśnić tą ciemnote heheh bałwany w rządzie osrane

_________________
c w202 95 200d


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 22, 2007 11:59 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
and6412 pisze:
... tak samo jak blenda dla wyprzedzajacego kierowcy tira gdy minie nas juz cala naczepa.


Ke?! Jakby to powiedzial Manuel

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 22, 2007 12:34 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
TReneR pisze:
Ke?! Jakby to powiedzial Manuel


Mignięcie długimi, jako informacja, ze wyprzedził nas juz cały ciągnik z naczepą i może spowrotem zjeżdżać na prawy pas ruchu [oczko]. Taka uprzejmośc.
Tak samo, jak mignięcie prawym kierunkiem przez dużego tira, jako informacja, że droga przed nim pusta.
Przy przemierzaniu tysięcy kilometrów miesięcznie, te drobne uprzejmości naprawde pomagają, tak samo jak zapalone światła.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 22, 2007 12:36 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Domyslilem sie - nie rozumien natomiast uzycia slangowego slowa "blenda" w tym wypadku - nie zeby sie czepial ale niedlugo kierownice i kola tez bedziemy nazywali blendami...

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 22, 2007 12:45 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Z tego co przed chwilą wyczytałem wynika, że Senat przyjął poprawki do prawa o ruchu drogowym. Więc to już prawie klepnięte. W związku z tym pytanie do biegłych w elektronice: czy można wykombinować urządzenie, które umożliwiałoby pozostawienie przełącznika świateł w pozycji "światła mijania" na stałe, tak aby po wyjęciu kluczyka gasły? (powinny się zapalać po przekręceniu kluczyka). Dodatkowo chciałbym się dowiedzieć jak wyłączyć brzęczyk informujący o włączonych światłach. Udogodnieniem byłoby też czasowe opóźnienie włączania się świateł (np. 20 sekund) tak aby podczas rozgrzewania świec żarowych światła się nie świeciły. Czy to jest możliwe?

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 261 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 17 8 9 10 1118 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl