Hi
Wg mnie główne problemy dotyczą wypieszczonego wizualnie egzemplarza:
1. stłuczka/wypadek
2. poobijanie lub celowe porysowanie zaparkowanego auta.
Ktoś powie: samochód jest do tego, by jeździć - no i 100% racji, tylko że co innego "jakoś" naprawić auto, do którego nie mamy sentymentu, a co innego patrzeć na pieczołowicie pocynowane spawy pogięte znowu w trąbkę

, potem zdobywać w pocie czoła trudno dostępne albo/i kosmicznie drogie blachy, potem u jedynego fachowca, do którego ma się zaufanie klecić to wszystko do kupy. A w nerwowym ruchu w mieście łatwo się poobtłukiwać (lub dać się pooobtłukiwać).
Na parkingu podobnie. No i jeszcze trafiają się osobnicy, którym błyszczące zaparkowane auto nie podoba się i próbują je uatrakcyjnić wizualnie przy pomocy gwoździa albo urwania tego czy owego.
Jeśli jest to "taka sobie beczka" ze średniowatym lakierem, którą się w razie czego po prostu zamaże jakimś zestawem ratunkowm, to nie ma problemu, a wówczas to i skasować bardziej nie szkoda, bo egzemplarze nadające się jakoś do jazdy są dość tanie.
Jeśli chodzi o mozliwość parkowania, to z doświadczenia wiem, że wielkość sama w sobie nie powoduje problemów z parkowaniem, o ile jest odpowiednio duże miejsce

. W dodatku beczka wjeżdża na obrane miejsce z taką łatwością i gracją... bajeczka! (mój kanciak ma jeszcze lepszy skręt - serio!!! po prostu piruety kręci!!! - a chyba jednak beczuszką było łatwiej parkować). Ale czasem patrzę z zazdrością na malucha zaparkowanego między drzewem a koszem na śmieci
![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
.
Kiepskie nawierzchnie... hm, jak zacząłem dojeżdżać volviakiem tą samą trasą, co wcześniej beczką, to się dowiedziałem, dlaczego w pewnym miejscu inni przede mną zwykli się wlec 50kph, zamiast grzać 80
Pojęcie awarii w trasie - na podstawie mojego 240D - jest mi nie znane. Kolega, który ją teraz ma, i który od lata przejechał nią już tyle, co ja przez 2 lata, też jeszcze nie wie, co to znaczy. Paliwo leje i olej, no i amortyzatory właśnie zmienia, ale już czas na nie przyszedl.
Pozdrawiam,
Przemuś