MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pn sie 25, 2025 8:54 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt sie 08, 2006 8:24 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 12, 2004 3:35 pm
Posty: 2505
Lokalizacja: Lublin
no dobra ale 6 cylindrów to nie 4

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 09, 2006 12:25 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt sie 04, 2006 2:12 am
Posty: 18
mojojojo13 pisze:
no dobra ale 6 cylindrów to nie 4

Sześciocylindrowy silnik 3.0 z aktualnej klasy E ma 231 KM, co daje 77 KM na litr pojemności. Wtryskowy 2.8 w W123 miał 66 KM/litr, a, o ile wiem, miał dwa zawory na cylinder. Dzisiejszy 3.0 klasy E ma 4 zawory na cylinder. Silnik 2.8 beki wydaje się być dość wysilonym.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 09, 2006 3:20 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 24, 2006 2:13 am
Posty: 355
Lokalizacja: Warszawa/Ostrów Maz.
TMP pisze:
No nie wiem. 2.8 wtryskowy miał 185 KM czyli 66 KM z litra. Dla porównania silnik współczesne: 1.4 Golfa ma 80 KM czyli 57 KM z litra, 1.6 Astry ma 105 KM czyli 66 KM, 2.0 Citroena ma 143 KM czyli 71,5.


TMP pisze:
Sześciocylindrowy silnik 3.0 z aktualnej klasy E ma 231 KM, co daje 77 KM na litr pojemności. Wtryskowy 2.8 w W123 miał 66 KM/litr, a, o ile wiem, miał dwa zawory na cylinder. Dzisiejszy 3.0 klasy E ma 4 zawory na cylinder. Silnik 2.8 beki wydaje się być dość wysilonym.



Owszem silnik 2,8l (M110) stosowany w W123 był w tamtych czasach bardzo dynamiczną jednostką. Również OM617 3litrowy diesel, z chwilą wypuszczenia na rynek, był najmocniejszą wysokoprężną jednostką zastosowaną w samochodzie osobowym.

Nie bardzo rozumiem Twojego przeliczania ilości KM, które da się wycisnąć z litra pojemności. Nie zawsze idzie to w parze z trwałością silnika. Przykład - Silnik Porsche 911 i silnik Fiata 126P (przepraszam za takie porównanie ;) ). Mimo że ten drugi jest znacznie mniej wysilony, trwałość ma znacznie mniejszą.

Trwałość silników ówczesnych Mercedesów (nawet tych bardziej wysilonych) bierze się z jakości wykonania i bardzo dobrych materiałów. Kiedyś Konstruktor danego modelu miał więcej do powiedzenia, dziś ostatnie zdanie należy do ekonomisty, który szuka wszędzie oszczędności. (również w jakości materiałów - kiedyś chrom, dzisiaj tandetny plastik itp, itd.)

_________________
C123 230C '77 - Puchata
W116 450SEL '79 - Pani Bulgot


Na górę
 Tytuł: .
Post: sob sie 12, 2006 5:42 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 12:22 am
Posty: 263
Lokalizacja: Katowice
No coz, moja Beczka miala kapitalny remont silnika po przebiegu 960 000 tysiecy km, przy przebiegu 1 mln 200 tys zostala sprzedana i wiem, ze jezdzi dobrze dalej [zlosnikz] . Preszlo pol miliona zrobil nia ojciec na taxi.

A tak poza tym pozdrawiam wzystkich z USA [cool] ze stanu Nowy Jork [zlosnik]

_________________
teraz służbowe
--------------------------------
w123 200D 1984 sprzedany
wersja taxi, ale nie na taxi:)
"Kość słonia"
--------------------------------
w123 240D 1979
ale już na częściach...


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 14, 2006 7:52 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Mnie tam przebiegi rzędu 1mln nie dziwią (w dieslu), podobnie jak i dużym fiatem można było zrobić 250tyś (gdzie norma była ok 100tyś) tyle że na taxi, gdzie silnik jeździ dogrzany, a więc szczelny, a przy zimnych silnikach, gdy nie ma odpowiedniej kompresji do tego dochodzi bogata mieszanka (szczególnie w benzynach), która przy dawaniu w gaz idealnie spłukuje olej ze ścianek cylindrów. A ile osób jeżdżąc na co dzień do pracy ma szanse dogrzać silnik (mój potrzebuje ok 4km)... A co do M110, to owszem jest wysilony i z tego co się orientuje pada po ok 300tyś, a inne benzyny spokojne jadą dalej...
Cóż każdy silnik można bardzo szybko zarżnąć, przez brak wymian oleju, czy sportową jazdę szczególnie na zimnym, albo kręcenie na luzie dużych obrotów...
Tak więc nie da się ukryć, że eksploatacja ma decydujący wpływ na żywotność stąd rozrzut dla diesla 0,5-1,5mln mnie nie dziwi. A że i tak są to duże przebiegi -o jakości materiałów można się przekonać, gdy porównamy żywotność polskiego diesla z Andrychowa (kopia MB) i oryginału...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl