MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw cze 26, 2025 2:23 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 579 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 18 9 10 11 1239 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn kwie 24, 2006 2:30 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
kruszyn pisze:
(...) polecano ze nie spieszy mu sie zeby auto jak najszybciej wystawic i moze sie z nim bawic...

I to jest bardzo duża zaleta. :)
kruszyn pisze:
z tymi fachowcami to prawda ....

kruszyn nie martw się, z Twoim fachowcem wcale nie jest tak źle. Robota moim zdaniem wykonana "po chłopsku" - bardzo solidnie ale niestety prawie bez konserwacji i nieestetycznie. Myślę że jedynym minusem takich spawów będzie ich.... mniejsza trwałość (mimo iż są 2 czy 3 razy "tłuściejsze") i nie obędzie się bez następnego remontu po iluś tam latach. Nie wytrzyma to 10 czy 15 lat bo blachę zeżre wokół spawów i w źle zakonserwowanych miejscach. Jest na to rada. [zlosnik] Musisz się tylko bardzo dokładnie przyłożyć do konserwacji jeszcze przed lakierowaniem. Bo jak widzę tą czerwoną minię chlapnietą tylko gdzieniegdzie (może za mało widzę bo foto) to daję z 5 lat.
Może niepotrzebnie sieje panikę bo tak właściwie to nie wiem na jak długo zamierzasz mieć to auto. Od tego właśnie zależy jak podejść do remontu i ile wydać kasy. Jeżeli Ci wystarczy te 5 czy 8 lat to czym się przejmować. [zlosnik] Jak interesuje Ciebie mój sposób (a ponoć moje W115 jeszcze jeździ bez kapitalki - 18lat) to pisz na priva.

P.S. Dla niektórych osób moje poglady na remont mogą być kontrowersyjne. Nie jestem zawodowym blacharzem. Z wykształcenia jestem elektrykiem :) o bogatej przeszłości zawodowej a z natury człowiekiem logicznym i dokładnym. Swoje opinie opieram na 35-letniej obserwacjach z eksploatacji (i wielu remontów) samochodów oraz 20-letniej W115 (240D 3.0) a także 10-letniej W126. O doświadczeniach zawodowych "nie wspomnę". :lol:

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 24, 2006 5:06 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
Moze podziel sie tutaj swoimi spostrzezeniami dokladniej, tak dla potomnosci ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 24, 2006 8:27 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 29, 2005 1:44 pm
Posty: 445
Lokalizacja: ZGY Gryfice
Spawanie ciagle raczej nie jest dobre. Element sie skreca to raz, po drugie mocno blacha zostaje wypalona, a konserwacja progow od wewnatrz nie jest prosta. Jezeli nie ma do dyspozycji zgrzewarki, mozna zrobic to w nastepujacy sposob: w nowej blasze wiercisz otwory, przykladasz nowy element do auta i zaspawywujac otwory laczy sie obie warstwy blachy. Mniej wystaje na zewnatrz, a po opilowaniu spawy przypominaja zgrzewy.

Taka moja obserwacja, ze tak powiem hobbystycznie sie tym zajmuje :)

_________________
[VW1200, VW1300, bulik - ma już kółka, MB C123, BMW E12 525 i OSA M52 wciąż bez iskry]


Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 25, 2006 12:50 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
me-how pisze:
(...) mozna zrobic to w nastepujacy sposob: w nowej blasze wiercisz otwory, przykladasz nowy element do auta i zaspawywujac otwory laczy sie obie warstwy blachy. Mniej wystaje na zewnatrz, a po opilowaniu spawy przypominaja zgrzewy.
Taka moja obserwacja, ze tak powiem hobbystycznie sie tym zajmuje :)

I właśnie o to chodzi! :) Tyle że przed spawaniem trzeba wszystkie blachy dokładnie oczyszcić, zagruntować i pomalować odpowiednimi farbami antykorozyjnymi. Szczególnie jak są to profile zamknięte. Niektórzy zalecają usunięcie czarnej farby która pokrywa nowe elementy. Po przyłożeniu blach spawacz przez tą dziurkę zdrapuje farbę z tej drugiej blachy (żeby było dobre przewodzenie elektryczne) i krótko "cyka" spaw w tej dziurce. Jak ma wprawę to mu bez szlifowania wyjdzie jak zgrzewanie. Opala się wokół dziurki najwyżej 1 cm więc trzeba tylko poprawić malowanie (jak najszybciej). Części do lakierowania zewnętrznego najlepiej malować spray'em lub pistoletem. Ja używam ostatnio do tego między innymi cynk i podkład w sprayu (z całkiem przyzwoitym efektem) żeby potem lakiernik miał gładką powierzchnię. Bo jak będą ślady pędzla - zerwie tą warstwę i na gołą blachę położy swój podkład pozbawiony właściwości antykorozyjnych.
Oprócz tego stosuje jeszcze mały wybieg - przed lakierowaniem wszystkie łączenia i zakładki blach (np. dolne wnętrza drzwi, progi, itd) bez wiedzy lakiernika "po cichu" zapuszczam środkiem penetrującym typu WD40 i na to kładę podkład antykorozyjny w szczeliny. Ja używam farby rozpuszczanej w spirytusie bo można ją bez problemu kłaść na tłuste powierzchnie i doskonale trzyma. Nic jej nie zrobi woda i rozpuszczalniki stosowane przez lakiernika przy szlifowaniu powierzni przed lakierowaniem. A po lakierowaniu - dokładna konserwacja - "syf" w progi itd. U mnie to zdało egzamin.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 25, 2006 11:06 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
U mnie pare lat temu przy blacharce nie sciagneli tej czarnej farby i momentalnie mi je zjadlo [szalone]


Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 25, 2006 2:40 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 29, 2005 1:44 pm
Posty: 445
Lokalizacja: ZGY Gryfice
Xytras pisze:
U mnie pare lat temu przy blacharce nie sciagneli tej czarnej farby i momentalnie mi je zjadlo [szalone]


bo ta czarna farba to ma chronic, ale glownie podczas transportu i skladowania elementow. Po montazu przed malowaniem nalezy ja usunac!

_________________
[VW1200, VW1300, bulik - ma już kółka, MB C123, BMW E12 525 i OSA M52 wciąż bez iskry]


Na górę
 Tytuł:
Post: sob kwie 29, 2006 11:29 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 20, 2001 2:00 am
Posty: 2387
Lokalizacja: Stargard
:cry: blacharz mial maly wypadek:(:( prace staja na jakis czas :(:( a juz tak niewiele zostalo :( czy ten samochod jest pechowy czy ja mam takie szczescie ???:(:(:(

_________________
w124 230 CE '89r Przyrósł do mnie i nie chce się odczepić ;P
300c 5.7 hemi 2004 (tak znowu to zrobiłem ... prawie jak Kijek)
i jeszcze ze 2 inne na F i na... VW :P
ex 126 280se Kijek
ex 115 220d


Na górę
 Tytuł:
Post: sob kwie 29, 2006 11:40 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
kruszyn pisze:
czy ten samochod jest pechowy czy ja mam takie szczescie ???


Odemnie się w końcu odczepiło (odpukać w niemalowane), może wreszcie i Ty dojdziesz do jakiegoś punktu wyjścia. [oczko]

POwodzenia

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: sob kwie 29, 2006 5:40 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
kruszyn pisze:
:cry: (...) czy ten samochod jest pechowy czy ja mam takie szczescie ???:(:(:(

Tylko sobie tego nie wmawiaj. Bo to pierwszy krok do pozbycia się go. Jeszcze auta nie wyremontowałeś a już przymierzasz się do sprzedaży i szukasz usprawiedliwienia? [zlosnik]

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: sob kwie 29, 2006 7:24 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz cze 01, 2003 5:09 pm
Posty: 975
Lokalizacja: szczecin
kruszyn pisze:
czy ten samochod jest pechowy czy ja mam takie szczescie ??

Pecha to ma blacharz, a Ty czas na doszlifowanie innych części [zlosnik] .

_________________
W126 300SE czyli Second Edition :)

Ex W123 200D


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 30, 2006 9:52 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 20, 2001 2:00 am
Posty: 2387
Lokalizacja: Stargard
AndyS pisze:
kruszyn pisze:
:cry: (...) czy ten samochod jest pechowy czy ja mam takie szczescie ???:(:(:(

Tylko sobie tego nie wmawiaj. Bo to pierwszy krok do pozbycia się go. Jeszcze auta nie wyremontowałeś a już przymierzasz się do sprzedaży i szukasz usprawiedliwienia? [zlosnik]


hihih zabrzmialo jak sesja u psychoanalityka ;D:D:D:D:D i spokojnie kijka nie sprzedam :D czasami tylko zlosci mnie ze co chwile cos ..... dzisiaj jade zobaczyc na czym prace stanely i jak tam palec blacharza :D

_________________
w124 230 CE '89r Przyrósł do mnie i nie chce się odczepić ;P
300c 5.7 hemi 2004 (tak znowu to zrobiłem ... prawie jak Kijek)
i jeszcze ze 2 inne na F i na... VW :P
ex 126 280se Kijek
ex 115 220d


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 30, 2006 3:26 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
Moze jakos nieuwaznie skaleczyl Kijka, a ten mu odplacil :P


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 30, 2006 4:21 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 20, 2001 2:00 am
Posty: 2387
Lokalizacja: Stargard
Xytras pisze:
Moze jakos nieuwaznie skaleczyl Kijka, a ten mu odplacil :P

nie nie przy kijku ,,skrzywdzil sie ,, :D w drugiej pracy

Rad.ek pisze:
kruszyn pisze:
czy ten samochod jest pechowy czy ja mam takie szczescie ??

Pecha to ma blacharz, a Ty czas na doszlifowanie innych części [zlosnik] .


hmmm poszedlem za rada kolegi i jako ze dzisiaj pogoda nie dopisuje zaszylem sie na jakis czas w piwnicy ( grzesznik ze mnie ze w niedziele ale ....mam to gdzies).Jakis czas temu pokazywalem pompe wspomagania za sterego silnika :P dzisiaj ja dokonczylem... nie wyszlo moze na 5 a moze nawet nie na 4 ale ... robione bylo recznie i nie wszedzie moglem dostac sie papierkiem ... mi sie podoba :D (i to najwazniejsze) ...gdybym mial zbedne (spore jak na takie zabawy) fundusze oddal bym to do szkielkowania i galwanizacji ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

aha i zaczalem nastepna robotke :D pokrywka juz prawie na cacy ... zostal caly korpusik ( juz go tez wstepnie ,,liznalem,, ) .. obudowa tremostatu :)
Obrazek
Obrazek

_________________
w124 230 CE '89r Przyrósł do mnie i nie chce się odczepić ;P
300c 5.7 hemi 2004 (tak znowu to zrobiłem ... prawie jak Kijek)
i jeszcze ze 2 inne na F i na... VW :P
ex 126 280se Kijek
ex 115 220d


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 30, 2006 4:26 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
Cool [ok] :)


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 30, 2006 5:24 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Szacuneczek i to pełny!! :) Za upór i cierpliwość.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 579 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 18 9 10 11 1239 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl