MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Kolego @Wookee!
Jest to już moja ostatnia odpowiedź.-Myśle , że dalej ciągnąć to nie ma sensu! ALE :
- tłoki w tych modelach mercedesów MAJĄ OWAL [okrągłe są dopier kiedy są nagrzane] i dlatego przy sprawdzaniu kompresji na zimno mamy mniejsze ciśnienie sprężania ale jeżeli mamy dobre pierścienie (bez luzów i sprężyste) to tą różnice w owalu wypełniają właśnie pierścienie więc różnica ciśnień pomiędzy pomiarem na zimno a na ciepło jest mała. Dodatkowo - jeżeli tłok jest owalny to pierścienie się nie przesuwają w rowkach a tylko wysuwają.

A ja niestety mechanikiem jestem i na tych i innych silnikach mercedesa swoje zęby zjadłem.
Tak więc proszę nie używajcie sformułowań typu: "chyba" "słyszałem" "ktoś gdzieś tam mówił" itp jeżeli nie wiecie lub nie znacie czy nie macie pewności.
Udzielajcie dobrych i sprawdzonych- powtarzam "SPRAWDZONYCH' porad tak aby wszyscy członkowie tego forum byli jak najbardziej zadowoleni ze swoich ukochanych Mercedesów i jeździli nimi WIECZNIE.
Pozdrawiam wszystkich

Mam nadzieję że nie

Stara dobra szkoła
Mało kto to wie widzę że oddał bym Ci silnik do remontu bez zbednych słów Niedawno toczyła się tu dyskusja nt. kiedy sprawdzać ciśnienie (kompresję) czy na ciepłym czy na zimnym a nikt o tym nie wiedział

Inna sprawa że autor watku pisze ze od niedawna ma Merca .Dodam może coś co jest nie do końca tak oczywiste ale ma sens .Może kolego wczesniej śmigałeś na benzyniaku i teraz masz "za ciężką nogę "do starego diesla.Jak kupiłem swojego to waliłem trasy ile fabryka dała i olej mi znikał .Potem odkryłem wężyk do filtra którym olej cofał się do komory spalania i nagle zmniejszyło mi się zuzycie oleju
Do dzisiaj tak mam że jak babcię przegonię na autostradzie to wali mi olejem dookoła przewodu odpowietrzającego klawiaturę a jak jadę jak emerytowany policjant z drogówki to nie ubywa go wcale .
Pomysl o tym moze coś w tym jest .

_________________
Zastosowanie do Diesla OR pozwala zmniejszyć o połowę ilość dwutlenku węgla. Przy spalaniu oleju roślinnego siarki nie ma,powstaje o 80 procent mniej cząstek stałych. Na nich osadzająsię węglowodory aromatyczne wywołujące choroby nowotworowe.
W123 200D

Bez "chyba" i innych tego rodzaju, skoro Cię denerwują.
1. Dziękuję za sprostowanie. Doczytałem sobie i wiem gdzie źle podszedłem do zagadnienia - w skrócie, zbyt pobieżnie potraktowałem kwestię przekrojów. Co do braku ruchomości na boki, pozostanę sceptyczny. Podobnie co do zbawiennej roli nagrau. Spręzystość pierścienia zapewnia jego ułożenie w układzie tłok/cylinder, a praca tłoka powoduje uszczelnienie. Kwestię oczekiwanego odkształcenia tłoka doczytam na spokojnie.
2. Bezsporne pozostaje, że kolega powinien przeprowadzić diagnostykę, zanim zacznie grzebać w silniku.
3. Nafta ma swoje miejsce i nawet z Twoich postów częściowo to wynika. Powtarzam, że nie namawiałem do jej lania ot tak dla sportu.
4. Proponowana wymiana samych pierścieni to niestety często zabieg krótkoterminowy.
5. Dalej pozostawiłeś kilka kwestii bez odpowiedzi, ale rozumiem, że nie masz obowiązku ich udzielać.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Generalnie przyjmuję stanowisko Wookeego. Zgadzam sie co do owalu cylindrów (choc pierwsze slysze zeby stawaly sie okragle po nagrzaniu i nie przyjmuje tego za pewnik). A co do uszczelniajacych wlasciwosci nagaru to takze pozostaje sceptyczny, choc ma to rece i nogi co piszecie .

PS.
A powiedz mi czy takie same zjawiska mozna wg Ciebie zaobserwowac w silnikach benzynowych?? Bo generalnie ja w dieslach jetem dosc zielony i jesli dzieje sie tak tylko w dieslach to nie polemizuje dalej.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

bobo z tego co widzę mieszkasz w Opolskim. Mógłbyś podać konkretny adres Twojego warsztatu ?

Z Tojego nicka wnioskuję że 116 jeździsz, przydałoby się kilka prac konserwacyjnych, a nawet pół remontowych ( wymiana uszczelki pod głowicą ).

Z miła chęcia bym sie spotkał i wymienił poglądy

POzdrawiam

_________________
Nerwowa Niemra

Jeżeli chodzi o silniki starego typu to można zastosować olej klasy nawet CC ważne aby nie miał właściwości myjących silnika, przyczym należy pamiętać o wymianie co 8-10 tyś. km .

_________________
MB W116 SE

[ ważne aby nie miał właściwości myjących silnika, przyczym należy pamiętać o wymianie co 8-10 tyś. km .[/quote]

A czy Lotos Diesel City 15W40 klasy CC takie ma?? Olej raczej wymieniam co jakies 7 tyś.km

Nie pamiętam jakie ten olej ma dodatki ale używajmy zwykłych podstawowych bez dodatków.

Dodano po 33 minutach.:


Przykro mi bardzo ale warsztatu aktualnie nie prowadze. Mercedesy to moja pasja od dzieciństwa i całe życie sam naprawiam.

_________________
MB W116 SE

Jezdze na mineralnym lotosie od 90tys i silnika mi nie wyplukalo, a mialoby z czego, bo przebieg ma potezny

_________________
w123

To może zajadę jakoś i zerkniemy co tam pod maską siedzi, przy okazji zobacze jak chodzi ( zapewne idealnie ) Twoja W116

_________________
Nerwowa Niemra

Przeczytałem to:




Przeczytałem liczne odpowiedzi.

Ja także miałem problem z silnikiem. Brał oleju na maksa tyle co u Merolka, a nawet więcej, auto dymiło na skrzyżowaniach po zatrzymaniu w czasie jazdy na odpalonym cały czas silniku jednocześnie silnik wpadał w gigantyczne wibracje. Nikt nie wiedział co to może być. W koncu poszedłem za radą dwóch osób, które tylko rzuciły przypuszczenie, że to może być membrana podciśnienia.

Do autora tego wątku:
zanim zaczniesz grzebać w tłokach, co trochę kosztuje, sprawdź i ewentualnie wymień rzecz, którą zdaje się i tak warto wymienić. Jest to tak zwana membrana podciśnienia, mechanik będzie wiedział o co chodzi.
Jest to element gumowy, który po tak długim czasie używania koroduje, robią się dziury, olej idzie tymi dziurami gdzieś na boki (na jakie boki nie wiem, nie znam się). W każdym razie:
ja ten element wymieniłem, kosztowało to 50 złotych, auto przestało brać olej, ustały dziwne objawy telepania silnikiem po zatrzymaniu w miejscu po dłuższej jeździe, ustało też palenie oleju (charakterystyczny błękitny dymek).
Pozdrawiam i powodzenia

_________________
ex: Mercedes-Benz 240 D, automatic, 1977, Silbergrün 861

Nie widze żadnych problemów. Zapraszam, mój tel.885 393 390

Dodano po 8 minutach.:



Dokładnie też tak może być. Jeżeli popatrzymy na przeźroczysty przewód od podciśnienia z kolektora ssącego do vacum pompy i będzie on czarny w środku od oleju to jest to oznaka pęknięcia membramy Vacum pompy.

_________________
MB W116 SE

Dokładnie też tak może być. Jeżeli popatrzymy na przeźroczysty przewód od podciśnienia z kolektora ssącego do vacum pompy i będzie on czarny w środku od oleju to jest to oznaka pęknięcia membramy Vacum pompy[/i][/b]

A czy wymiana takiej membrany jest ciezka do przeprowadzenia - ??Mozna ja przeprawadzic w domowym garazu czy trzeba w warsztacie mechanicznym.

_________________
W123 300D 83

Tego nie wiem, ja zrobiłem u Jarka w alejach Jerozolimskich. I jest git.

_________________
ex: Mercedes-Benz 240 D, automatic, 1977, Silbergrün 861

To ciekawa sprawa z ta membrana podcisnienia.Kiedys wyjolem ten wylacznik pneumatyczny silnika przy pompie wtryskowej i jak go poruszalem to olej wyszczelil Mi z wejscia wezyka gumowego.Na dniach zobacze jak to wyglada.I dzieki za porady