Sawcio pisze:
U mnie z tymi suwakami sprawa ma się następująco:
Oba suwaki max w lewo nawiew na przednią szybę (takie podgrzewanie szyby), oba suwaki max w prawo - nawiew na nogi, oba suwaki na skrajnych końcach nawiew na szybę i trochę z bocznych nawiewów,
oba suwaki na środku nawiew z bocznych kratek i trochę na nogi.
A z tych środkowych kratek po zamknięciu nic nie powinno lecieć, a po otwarciu leci przez nie powietrze z zew z tych wlotów powietrza pod wycieraczkami, a że śnieg leci przy zamkniętych to raczej dziwne
mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem temat nawiewu
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
To prawda! Bardzo to skomplikowane. Zasdaę działania dmuchawy zrozumiałem dopiero po jej kompletnym rozebraniu, gdy wymieniałem wymiennik ciepła. A więc:
Kratki środkowe działają tylko na zimne powietrze, gdyż pobierają je zanim dotrze ono do nagrzewnicy i są zamykane suwakiem pod nimi, intensywność nawiewu reguluje się pokrętłem szybkości dmuchawy (środkowym). Dwa suwaczki ponad pokrętłąmi (występują w późniejszych wersjach 123) służą do otwierania i zamykania nawiewów na szybę (lewy) i na nogi wraz z tyłem kabiny (prawe). Dmuchawa wdmuchuje powitrze ciepłe do kratek bocznych zawsze, zaś odcięcie tego dopływu następuje poprzez obrócenie tych kratek, czyli logicznie rzecz biorąc ich zamknięcie.
Jeżeli oba suwaki mamy otwarte i odkręcone kratki to powietrze leci wszystkimi dziurami, lecz słabo. Zamknięcie któregokolwiek z wylotów w ww sposób powoduje, że z pozostałych (co logiczne) będzie wiało silniej.
Dlaczego ze środkowych kratek leci śnieg?
Bo są otwarte, albo śruba regulacyjna suwaka (dostępna po zdemontowaniu schowka w desce rozdzielczej) wymaga regulacji, tak aby się dało te kratki domknąć.
Mam nadzieje, że coś wyjaśniłem
