hmmm wiesz co ... moja skromna opinia jest taka ze silniczek 280E bo taki posiadam jest calkowicie wystarczajacym motorkiem do 126 wieszosc ludzi na niego narzeka bo nie jest to oszczedny silnik i chyba na tym sie koncza problemy z nim i dlatego tak go nie lubia ( jezeli mozna mowic o oszczednosciach przy takich pojemnosciach) ... mi tam psauje idealnie

nie narzekam na brak mocy wrecz odwrotnie mimo tego ze mam szczepionego zajezdzonego sztrucelka z przebiegiem 300000 ktory bierze kupe oleju i klekocze jak dieselek to naprawde jestem mile zaskoczony w porownaniu z tym czego sie nasluchalem zanim nabylem to auto. Autko przepala mi na PB ok 12l trasa i 16 gazu... po miescie jako ze mam ciezka noge rozpietosc na bezynie dochodzi nawet do 20. Na gazie nie zwracalem wiekszej uwagi bo i malo mnie to intersuje ale nie jest zle. Vmax jakie nim sie bujnalem to 210km/h jakis miesiac temu, do 160km/h szedl dosyc zwawo potem potrzebowal troszke miejsca zeby sie rozpedzic przypominam ze mam silnik w ,,slabszym stanie,, tazke uzykanie predkosci vmax jaka deklaruje fabryka to chyba dosyc dobrze swiadczy o motorku

. Poki co nie zmienie na inny model bo jestem z tego zadowolny

( samo serducho zmieniam juz niedlugo na inne ale tez 280E zobaczymy co bedzie dalej). Wiadomo ze przy takiej masie auta silnik V bylby o wiele lepszy bo wszystko odbywalo by sie o wiele lzej ... ale 280 ze swoimi 170-190 km wcale nie jest za slaby szczegolnie kiedy docisnie sie mu kick down i mimo tumanow dymu autko pieknie wyciaga kazdy bieg do konca przy fajniutkim odglosie z pod maski i bardzo milym przyspieszeniu hihihihhi

:D:D ( ale tak jest u mnie) pozdrawiam
