fajna w miarę nowa zabawka jak za ta kase... ale, jakośc materiałów to tragedia, i nie mówie tutaj o plastikach, bo to tylko piszczy i skrzypi - ale sa samochody uchodzące za "markowe" gdzie jest gorzej np. Alfa/fiat - tutaj to jest dopiero orgia pisków
Problem zaczyna się np przy odkręcaniu czegoś od karoserii, silnika, a układ hamulcowy to już rasowa korea. To nie jest stal, tylko jakieś stopy staliwa 3jakości 10gatunku. Sruby sie ukręcają przy nawet niewielkiej sile odkręcania.
Jeśli chodzi o reszte, to elektryka jest w zasadzie OK, pomijając że co jakis czas trzeba czyścić styki w przełącznikach, oraz łączenia przewodów oraz mase, to nie było przez 2lata problemów.
Znajomy kupił od pierwszego właściciela, do mnie przyjeżdzał jak cos sie psuło, lub na wymiane.
Jeżdził bez niespodziewanych awarii, sprzedał a nabywca jest zadowolony do tej pory (ma go 6miesięcy - chyba jeszcze nic nie wymieniał

). A ja jestem szczęściwy że już więcej tej kapusty nie będe naprawiał - konstrukcja i wykonanie (pomijam tapicerke) w miarę OK, tylko jakość surowca
Może być to nie reprezentatywne - to była tylko jedna Leganza, może był udany egzempalaż, a może przeciwnie
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
.