Offline |
Administrator |
 |
 |
Rejestracja: sob lip 14, 2001 2:00 am Posty: 6403
Numer GG: 85536
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
|
Cytuje za jego pozwoleniem list keepontruckin jaki przysłał na konto klubowe w szale po zakupie W115
Witam Serdecznie!
Nazywam się Kuba Margiel, mieszkam w Lubinie (woj.,Dolnośląskie). Mam 25 lat i od tygodnia czuję się, jakbym dopiero się narodził, a to za sprawą mercedesa w 115 240D z 1974 roku, który stał się moją własnością. Jestem w aucie zakochany po uszy. Oto jego krótka historia:
Do ubiegłego mietek tygodnia należał do mojego przyjaciela, Michała Szafrana.(zdjęcie mietka dostępne pod adresem: http://macmerc.netium.com.pl/index0.html „Zdjęcia Szafrana i jego w115”). Na zdjęciach widnieje Michał, (jeszcze bez dreadlocków, he he) który osiadł na stałe w Londynie. Wyjeżdżając rok temu skrzętnie ukrył mietka w warsztacie swojego ojca, aby nie kusił osób niepowołanych (młodszy brat !!).Ojciec miał przykazane regularne odpalanie mietka i odbywanie rundy honorowej wokół warsztatu, coby się autko nie zastało. Niestety, w ciągu tego roku nie obeszło się bez przykrych incydentów: mietek pewnego dnia (nocy?) został wykradziony, złodziej dowcipniś wjechał nim do rowu (ZABIĆ !) i przy okazji „zdemontował” cały sprzęt audio. Brak słów. Auto zostało „na szybkiego” poszpachlowane i połatane, ale muszę przyznać, że nie wygląda źle. (Prawy bok).
W każdym bądź razie, michał po roku nieobecności wsiadł do swojej fury i w upalny poniedziałek pojechaliśmy nad wodę. Michał miał nietęgą minę widząc, że ten rok bezczynności bardzo żle wpłynął na jego ulubieńca, któremu poświęcał dużo czasu i pieniędzy, nie mówiąc już o uczuciach. Po drodze straciliśmy hamulce......Wtedy to się stało:
Michał po długiej chwili ciszy uderza w te słowa: „Kuba, tak być nie może. Podjałem decyzję: chcę sprzedać Ci mietka. On nie może tak stać, bo po prostu zginie”. Stwierdził, że jestem jedyną osobą godną tego zaszczytu.(wrodzone ciągoty plus wrodzone dążenie do perfekcji i niechęć do tandety) Mnie ścięło z nóg, bo do tej pory nawet nie śmiałem zasiąść za kierownicą miecia, w końcu to bardzo osobista rzecz (?).Gdy ochłonąłem, dogadaliśmy się co do ceny i warunków płatności, no i jestem szczęśliwym posiadaczem !!!
115 zawsze mi się podobały. Byłem nawet z kolegami na zlocie waszego klubu w Trzebnicy (może pamiętacie: seledynowy-metalik 116, jest nawet na jednym ze zdjęć umieszczonych na waszej stronie klubowej.)
Po zlocie stwierdziłem :THAT”S IT !! :Zaczynam poszukiwania 115-stki dla siebie. Niestety, egzemplarze które zdążyłem obejrzeć to po prostu kompletne ruiny. Dodatkowym ograniczeniem była kwota, którą dysponowałem......Dałem sobie wtedy chwilowo spokój.
Ale marzenia się spełniają!!
Mietkowi jak na razie trzeba było bezwzględnie wymienić klocki hamulcowe, odrestaurować napinacz paska wraz z mocowaniem alternatora, a w sobotę rozsypała się poduszka pod silnikiem. Wszystko jest pod kontrolą i we czwartek zostaną zamontowane nowiutkie poduszki. W międzyczasie przyjdzie kolej na światło stop (Zablokował się włącznik, a weź go pan odkręć!!).Autko miało robioną tapicerkę na fotelach (granatowy welur bardzo dobrej jakości, naprawdę porządnie zrobiona rzecz), był 1,5 roku temu malowany, ma nową podłogę. Kolor lakieru: Hmmm, bardzo ciekawy błękitno-srebrny metallic ze srebrnym dachem).Silnik jest w idealnym stanie. Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny: brakuje mu jednej listewki na drzwiach od kierowcy, cała tylna listwa między klapą bagażnika a lampami jest (O zgrozo!) przykręcona na blachowkręty (brrrr!!). Po małej przygodzie z rowem został wymieniony tylny zderzak. Niestety, jakiś paproch od którego został kupiony nowy pomalował go w swej bezmyślności na czarno bliżej niezidentyfikowaną farbą, której nic nie rusza L.W złym stanie jest też listwa-owiewka znajdująca się na pierwszym słupku po prawej stronie. Będę szukał. Następną rzeczą ,którą chcę zmienić to tylne lampy. Oryginalne, „Ryflowane” są w średnim stanie, a poza tym nie podobają mi się. Chcę dorwać „gładkie” choć wiem, że w tym roczniku już nie występowały, ale są po prostu piękne. Pytanie tylko, czy będą pasować? I czy znacie kogoś kto może je sprzedać? Proszę o odpowiedź.
Gdy tylko autko przerejestruję natychmiast przystąpię do waszego klubu. Koszulkę klubową już mam, he he. Liczę na bratnią pomoc, czekam na odpowiedź. Sorry, trochę się rozpisałem ale mogę jeszcze tak długo.
PS: Czy podczas rejestracji dostanę automatycznie żółte, zabytkowe rejestracje, czy też trzeba za nie specjalnie płacić? Jak to wygląda? Przypominam, rok produkcji 1974
Jeśli chcecie, mogę pisać, pisać, pisać..........
AHA! na tylnej szybie umieściłem srebrny, stylizowany napis gotyckimi literami:„And miles to go before I sleep” cytat z wiersza Roberta Frosta. Odnosi się zarównio do mietka jak i do mnie. Nie dam mu zasnąć pod blokiem !!!!!!!!!!
Pozdrawiam, Kuba „Boerr” Margiel e-mail: keepontruckin@o2.pl
Pozdrawiam
_________________ Nissan Pathfinder 3,5 03' Sprzedana w dobre ręce - W116 280 SE '77 - Szwedka
|
|