RobGas pisze:
Właścicielem jest osoba z miejscowości typowo wiejskiej (Parczew) jeżeli doprowadził wspomaganie do takiego stanu to można się spodziewać, że ASB jest również do roboty/wymiany. Auto zostało posprzątane do sprzedazy ale wzbudza odruch wymiotny.
Jaki właściciel taki jego samochód.
W tej chwili jest do wzięcia za 10k zł, cena może ulec kolejnemu spadkowi.
PS
jest to moje subiektywne odczucie po oględzinach i przejechaniu się do tyłu i do przodu raptem 3 metrów, więcej bałem się bo będzie na mnie, że zepsułem auto. Jeżeli Twój kolega chce tego MB myślę, że jeszcze min 10-12 tys zł będzie musiał do niego wsadzić.
W takim razie proponuje mój swiezy zakup za 30 tys. zł
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
.
Oczywiście żartuję. A tak na poważnie to nie kupiłbym tego auta. Za dużo roboty i nakładów finansowych. Będzie tak, jak z moja beczką: kupiłem za 8 kzł, dołozyłem 8kzł, a sprzedałem za 3kzł. Niewarto. Za 16-18 tys. można znaleźć naprawdę niezłe W124, często z niezłym wyposażeniem (roczniki różne). Nawet warto rozejrzec się po w-wskich i pod w-wskich komisach - stało ostatnio kilka ciekawych furek tego typu.