MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Panowie!
Doradźcie mi coś, bo sam nie mam już koncepcji, co jest przyczyną dolegliwości mojego auta. W chwilach desperacji mam nawet ochotę grata zezłomować. Ale do rzeczy. W skrócie objaw jest taki, że pedał hamulca, przy pracującym silniku wpada do podłogi. No może nie do końca do podłogi, zatrzymuje się parę centymetrów nad nią z wyraźnie wyczuwalnym oporem. W międzyczasie płyn hamulcowy jest częściowo sprężany i jakiś tam efekt hamowania jest wyczuwalny, tyle, że nie taki, jaki powinien być. Początkowo myślałem, że to wina pompy, pompę wymieniłem - efekt taki sam. Potem wymieniłem serwo (od 123 200D) - bez zmian. Płynu ze zbiorniczka nie ubywa wiec nie jest to raczej jakiś wyciek. Co może być przyczyną?
Czy w tych serwach jest możliwość regulacji skoku jałowego?

Pozdrawiam

_________________
Wojtek
MB W115 200 '75 "Szmugler"

A dobrze je odpowietrzyłes
szczególnie chodzi mi o tylne zaciski

_________________
hubert 116 280s

A dobrze je odpowietrzyłes
szczególnie chodzi mi o tylne zaciski
albo
czy np. nie ma możę zagiętego przewodu

_________________
hubert 116 280s

Jak na mój gust to dobrze odpowietrzyłem. Chociaż dla spokoju sumienia zrobię to jeszcze raz.
Wszystkie przewody metalowe są nowe.

_________________
Wojtek

MB W115 200 '75 "Szmugler"

Moze to wlasnie te nowe przewody?
Przedtem bylo tak samo?

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak

Niestety to raczej nie to. Wcześniej było tak samo, przewody wymieniłem przy okazji tej całej historii.

_________________
Wojtek

MB W115 200 '75 "Szmugler"