Witajcie ponownie, po kilku latach trochę przypadkowo stałem się posiadaczem w201 2.6 w manualu (5 biegów) i w drodze jest jeszcze w124 2.0 , oba w kolorze 199 więc gestapowskie, jak bruner
Na razie mam jednak do ogarnięcia kilka spraw z w201. Auto fajne, od pierwszego właściciela, z pełną historią serwisową (po francusku

), bezwypadkowe (choć malowane dwa elementy), bez rdzy, ogólnie trzyma się kupy, silnik pracuje bardzo dobrze, nie dymi, ale... po rozgrzaniu gaśnie i nie chce odpalić... trochę w niedzielę przy nim pogrzebałem i zorientowałem się, że bardzo gorący był przekaźnik 0015420219, umieszczony za skrzynką bezpieczników. Po wystudzeniu go, auto odpala bez problemu, jednak po jakimś czasie znowu gaśnie... czy ktoś kojarzy, żeby takie problemy były związane z tym przekaźnikiem, czy to jakaś koincydencja zdarzeń?Auto ma też autoalarm, chyba oryginalny, spięty z centralnym zamkiem (sprawia wrażenie sprawnego). Jakieś podpowiedzi?