Bryndza z biedą? No większej bzdury dawno nie słyszałem.
114 pisze:
Przed Filharmonią Bałtycką na Ołowiance - no jak w mordę klimat Gdański.
Widok na przejeżdżające samochody, ale gokardy w podziemiach i kino za rogiem a tam popkorn i kola.
Mylisz filharmonie z operą. Z punktu widzenia artystycznego różnica pewnie nie zauważalna, lecz dla potencjalnych spotowiczów kolosalna
Alternatyw dla parkingów pod/przy/nad centrami handlowymi jest sporo czego przykładem niech będą poniższe zdjęcia z poprzednich, udanych spotów.
Co do propozycji miejscówek
- Wspomniany parking przy
Filharmonii w
Gdańsku- parking przy
Hali Olivi w
Gdańsku - może i nie zalatuje rybą i zaszczanym morzem ale i tak klimat jest nieporównywalnie większy od parkingu wśród wózków sklepowych. Ale jeżeli już upieramy się na sąsiedztwo pasztetowej za 1.99 i "kup telewizor a pilota dostaniesz gratis!!!!!11111jedenjeden" to proponuje:
- parking przy
Leklerku na Przymorzu z widokiem na
niespotykany na skale światową niemal kilometrowy falowiec
, ponadto
- parking przy
Operze Leśnej w
Sopocie (akurat nie wiem czy ta miejscówka jest jeszcze dostępna)
- okolice
Skweru Kościuszki w
Gdyni.
- okolice
WOC w Nowym Porcie w
Gdańsku czyli wspomnianej wyżej latarni
- swego czasu na pewno klepisko pod
Górą Gradową w
Gdańsku - to również do sprawdzenia
-
ERGO/PGE Arena? Głośno myślę ale chyba szlabanów na wjeździe nie ma?
- Parking przy przeprawie promowej w
Nowym Porcie? Są spichlerze, cuchnący kanał i młodzieńcy w sportowym odzieniu. Czy jest coś bardziej Gdańskiego?
- nieco na uboczu, w zapomnianym, brudnym, odpychającym i nie tak cukierkowym miejscu
Brama Stoczni przy
Lisiej Grobli w
Gdańsku, w okolicy atrakcje pt. budowa Muzeum II WŚ i mój garaż
- Parking (czyt. "klepisko) przy
Kuźni Wodnej w
Gdańskiej Oliwie. Miejsce tak urocze, że nawet mieszkający tam podczas Euro Niemcy pierdzieli na lawendowo
- Zastanawiam się czy w
Matemblewie by się coś nie znalazło...?
A jak się kiedyś spotkaliśmy z
Kamaelem to i Robotnicza w Gdańsku okazała się przyjazna
Zaganiając do pracy parę szarych komórek z jednoczesną próbą zaryzykowania myślenia poza utartymi schematami dałoby radę dopisać do tej listy coś nowego.
PS. Sprinter daje radę nie?
Ma pewnie więcej rdzy niż wszystkie moje auta z podpisu razem wzięte. To dopiero będzie kiedyś klasyk - do spółki z okularem