Witam, jestem pierwszy raz w tym dziale
i od razu z prośbą
Zupełnie przez przypadek trafiłem na pewną 115kę trzymaną w stodole. Może uda się ją odkupić za mniej niż średnią krajową netto. Pytanie do Was kochani czy warto?
Auto miałoby posłużyć w przyszłości jako baza do odbudowy.
Trochę o aucie. Jest w 90% kompletne, tzn. posiada wszystkie detale w stanie od 4+ do 5. Brak jest wykładzin na podłodze. Tapicerka rozdarta w standardowym miejscu na fotelu kierowcy, poza tym sprężysta i niestety mocno brudna. Kolor beżowy z orzechowymi boczkami. Podsufitka biała w charakterystyczne dziurki. Z wyposażenia jest odsuwany dach.
Blacharka była robiona, są ślady kilku wstawek na podłodze, progach i tylnych błotnikach. Rudego z zewnątrz niewiele. Podłoga nie ma dziur ale od spodu odchodzi konserwacja oryginalna i ukazuje się ruda. Podłoga bagażnika też raczej do wymiany. Plus za zdrowe podłużnice i fartuchy. Nadkola tył nadgryzione delikatnie, pas tylny w porządku.
Silnik obecnie 2.0 gość mówi że oryginał osłabł i leży przykryty w drugim końcu.
Zdjęć nie mogłem zrobić bo lampa mi padła. Wyjechać się nie dało przez brak powietrza w kole i syf we filtrze więc odpalił tylko na chwilę.
Proszę wyraźcie opinie i powiedzcie czy auto jest w miarę oryginalne.
Numerki:
11511710110098
Beznadziejne zdjęcie tabliczki :/
Oraz jedyne zdjęcie jakie udało mi się zrobić. I widoczne wgniecenie w zderzaku, poza tym zderzaki bez rdzy.
Z góry dziękuję za pomoc,
Marcin.