Bukol pisze:
Wzrost powiadasz? A ja przeciwnie. Taki 190SL n.p. Zobacz jak stoja zwykle pontony, skrzydlaki... I raczej nie zanosi sie na wzrosty drastyczne. Taka Milka stala w 3 krajach w ogloszeniach i nic, mimo ze cenz byla niewygorowana. Oby ta oojnia sie skonczyla juz
Odnośnie Pontonów i Skrzydlaków masz rację, ale spadają te w cenie, w które trzeba sporo jeszcze zainwestować, więc ich nikt nie chce. Te natomiast, które są coś warte nie tracą na wartości, tylko cierpliwie czekają na górkę rynkową. Za takimi grubasami jak 190SL nie rozglądam się , bo to jeszcze nie mój pułap, choć widziałem ostatnio sztukę za 40000 EUR, której po renowacji przydarzył się strzał w przedni błotnik- opłacało się??
Każdy ma swój sposób analizowania rynku. Ja tam cały czas widzę możliwości kupienia i sprzedania z zyskiem. A Milka (o ile znam prawdziwe liczby) była już przeceniona w momencie zakupu, więc chyba nie jest najlepszym przykładem na odzyskanie kasy.
and6412 pisze:
Z popularnym zabytkiem jest tak. Można to potraktować jako inwestycję/zabawkę, jak się nie zniszczy i dobrze kupi, to prawdopodobnie podczas sprzedaży odzyska się wsadzone pieniądze a kilka lat zabawy jest 'gratis' (nie liczę kosztu finansowego). Kupować popularny zabytek z zamiarem zarobku to całkowita pomyłka.
To właśnie powyżej napisałem. Trzeba umieć cedzić oferty i nie wbijać się w żadne grube renowacje, bo cena odpowiedniej jakościowo roboty w Polsce dorównała już cenie europejskiej.