MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pn lip 28, 2025 2:33 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: czw lut 16, 2012 9:25 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 09, 2004 7:30 am
Posty: 4307
Lokalizacja: Czestochowa
http://motoryzacja.interia.pl/wydarzeni ... 59635,5906

Poczytac - kto ma takiego złoma? [zlosnikhihi] [hihi]

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!


Na górę
Post: czw lut 16, 2012 12:55 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn lip 04, 2011 1:11 pm
Posty: 65
Lokalizacja: Katowice
Mam takiego ''złoma'' 200D , od sierpnia 2011 przejechałem 8000km i nawet ''awarii oświetlenia'' nie miałem...


Na górę
Post: czw lut 16, 2012 1:02 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 20, 2009 11:09 am
Posty: 240
Lokalizacja: Gdańsk
Mój 19 letni złom też ma tylko 400 000 na liczniku [clown]

_________________
W140 400SE 1991
W124 200E 1993
Ex: W124 220E 1993
Ex: S210 420E 1996


Na górę
Post: czw lut 16, 2012 4:23 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 06, 2007 8:29 pm
Posty: 1605
Lokalizacja: LBN/WAW
poziom wiedzy i elokwencji tych pismaków poraża :-? artykuł pisany w stylu opinii na ceneo, czy innych porównywarkach agd

_________________
C123 E28 AUT`82 RHD-"Komornik"-narazie...


"litr benzyny wlej do żył żebys zły i twardy był"


Na górę
Post: czw lut 16, 2012 5:07 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Co mnie zadziwiło, to to, ze nie bali się pobrudzić garniturów - wymienić żarówkę w dzisiejszych czasach bez udania się do ASO - fiu fiu!! :-)

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Post: czw lut 16, 2012 5:47 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 13, 2007 10:02 am
Posty: 449
Lokalizacja: Gdynia
Cytuj:
brak tak oczywistego wskaźnika, jak np. termometr

Dwa zdjęcia wyżej widać jak wół, że termometr cieczy jest. Zdaje się, że termometr temperatury na zewnątrz też powinien być.
Zastanawia mnie brak wskaźnika Econ (zdaje się, że we wszystkich benzynach były) i wyskalowanie szybkościomierza tylko do 220. Czy nie powinno być do 240? A może zegary są od diesla?


Na górę
Post: czw lut 16, 2012 6:35 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: wt gru 04, 2007 4:52 pm
Posty: 1454
Lokalizacja: ok.Cieszyna/Słupsk
No cóż, Mercedes przeszedł test, szkoda tylko, że testujący niekompetentni. Skoro autor stwierdził, że każde 124 miał romans z blacharzem to ja mam prawo stwierdzić, że każdy dziennikarz, pismak, artysta to pedał i popapraniec i miał romans z murzynem.
Lista wyposażenia zawierała więcej opcji niż włosów na łbie ma autor. To, że nie ma 10 poduszek, ESP, nie hamuje sam i nie parkuje... jak ma się ktoś zabić to nic nie pomoże, szczególnie przy 100km/h. Archaiczny wygląd kwestia gustu, ja np. w domu wole mieć dobre drewniane meble niż kafle na których się idzie wyje... i kanapy na metalowych nogach. Głośny szum wiatru mnie najbardziej rozwalił, napewno nowe plastiki mają lepsze uszczelki hehe.
Dla mnie 20-letni Mercedes jest lepszy, płacić 100tyś zł za nowego passata, lagune itp. jest nieporozumieniem.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem


Na górę
Post: czw lut 16, 2012 9:06 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Juz tak chlopakow nie masakrujcie. Wielu bykow nie popelnili. W porownaniu domwielu nowychnaut, zwlaszcza z wyzszego segmentu, takie 124 za 5 tysi bedzie glosne, wypierdziane, bez trzymania bocznego i archaiczne. Tu nie ma o czym dyskutowac. Sam teraz jezdze dosc wspolczesnym plastikiem z kraju kwitnacej wisni i jest to przepasc nawet w stosunku do 211 czy tez CLSa ktorego bardzo chcialem.
O temperaturze jak pisali to mysle, ze chodzilo omwskaznik temp zewnetrznej. Coz, byl w opcji.
Najbardziej jednak wkurzyl mie fragment o bezpieczenstwie i o tym, ze o ESP i TC nikt w tamtych czasach nie slyszal. A jak wiemy to bzdura.
I lekki brak konsekwencji, raz pisza ze ABS to opcja, drugi raz ze standard.

Ale ogolny wydzwiek w koncu nie jest zly, a auto tomraczej nie igielka kolekcjonerska.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Post: pt lut 17, 2012 6:26 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 7:56 pm
Posty: 1440
Lokalizacja: WIELICZKA
Po pierwsze do testu wybrali wcale nie zły egzemplarz. Po drugie z tekstu jasno wynika, że chcieli się czepiać, a poczciwy "puchacz" (skąd, ja się pytam SKĄD w naszym kraju pojawiło się to paskude określenie "baleron"? Już lepiej "kwadrat") nie dał im na to szans :) Po trzecie momentami chcieli go porównać do innych aut i ... wygrywał (porównanie rozstawu osi z Insygnią, lamp z C5). Gdy tak utyskują na początku na brak poduszek, a w konsekwencji, słabe bezpieczeństwo to chciałbym zobaczyć jak taki redaktorek wychodzi z takiej mocnej stłuczki W124 vs nowa Astra? Owszem, Astra IV bezpieczna i tam pewnie nie jest źle, ale z W124 też wyjdzie cały :)
Osobna kwestia to koszty. Samo doprowadzenie auta do stanu "jeździ" kosztowało 1/5 ceny auta (1000pln). Za tyle to można sobie w nowym aucie tej klasy zrobić najbardziej podstawowy przegląd olejowy bez wymiany żadnych grubszych rzeczy.


Ogólnie uważam, że samo to, że wzięli się za taki test jest dobre. To co mają za 1/6 ceny nowej GOLUTEŃKIEJ Pandy jest od niej nieporównywalnie lepsze i już po tych 4tys km sami maja tego świadomość!



marpie pisze:
Cytuj:
brak tak oczywistego wskaźnika, jak np. termometr

Dwa zdjęcia wyżej widać jak wół, że termometr cieczy jest. Zdaje się, że termometr temperatury na zewnątrz też powinien być.
Zastanawia mnie brak wskaźnika Econ (zdaje się, że we wszystkich benzynach były) i wyskalowanie szybkościomierza tylko do 220. Czy nie powinno być do 240? A może zegary są od diesla?
Wskaźnik ekonomii zniknął w połowie 1991 roku. Ja miałem W201 2.3 z 1991 z października i też go nie miał. Zegar w M102 2.3 zawsze był do 220km/h. Do 240km/h był w M111 2.2 i większych. M111 2.0 też miał do 220km/h.

_________________
pozdrawiam
broneq

W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.


Na górę
Post: pt lut 17, 2012 8:35 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 12, 2004 3:35 pm
Posty: 2505
Lokalizacja: Lublin
Nie zamierzam ich bronić, aczkolwiek tego typu artykuły na populistycznych portalach stanowią rzadkość. Artykuł musi się dać przeczytać i musi mieć swój styl na czym cierpi często merytoryczność. Jak czytam co poniektóre artykuły na różnych portalach o zabytkowej motoryzacji to albo nie mogę tego przegryźć do końca ze względu na zbytnie skupienie na szczegółach albo znikomą wiedzę tych co testują auto. Wśród nas są ludzie których wiedza zaskoczyłaby większość pracowników ASO MB mimo że mają swoje źródła danych a wy wymagacie takiego poziomu od kilku pismaków niezwiązanych z marką.

Dla przykładu - testowali 2 miesiące ex Bukolową 115 a ani redaktorzy ani właściciel nie wpadł na to że nie jest to w114. jak ocenicie 2 miesięczny test i poziom artykułu?
http://klassikauto.pl/mercedes-benz-w114-200/

A przecież od portalu skupionego na klasycznych autach należy wymagać dużo więcej niż od Super Expresu

Ps. zwracam uwagę na nazwę portalu - prawda że oryginalna?

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower


Na górę
Post: pt lut 17, 2012 3:49 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob paź 02, 2010 8:51 pm
Posty: 372
Numer GG: 8740062
Lokalizacja: mazowieckie
Czytając Wasze komentarze stwierdzam, że nie będę nawet zaglądał do tego artykułu, w którym jakiś pismak próbuje powetować swoje motoryzacyjne (a może i nie tylko [hihi] ) kompleksy.

O tych swoich nówkach to niech sobie poczytają tu:
Cytuj:
Wydał 220 tys. zł na nowe BMW. A po przebiegu 87 tys...
Zawód mechanika nie należy do łatwych. Wymaga wielu lat nauki, mozolnego zdobywania doświadczenia, sprawnych rąk i... intuicji.
Obrazek
O dobrego fachowca coraz trudniej, by uniknąć naciągaczy i partactwa, wielu właścicieli samochodów - mimo zaporowych cen - decyduje się korzystać z Autoryzowanych Stacji Obsługi. Czy jednak odstawienie auta do ASO jest gwarancją trafnej diagnozy, sprawnej naprawy i braku nerwów? Oddajmy głos jednemu z naszych czytelników...

Była gwarancja, był spokój

"Pod koniec września 2007 roku odebrałem z salonu fabrycznie nowe BMW E60 525I. Samochód zamówiłem 04.04.2007 r. Zgodnie z umową auto miałem odebrać na przełomie czerwca/lipca. Odebrałem je dopiero 17.09.2007 czyli po ponad 5 miesiącach... Samochód zamówiłem z dodatkowym kompletem felg aluminiowych z oponami zimowymi. Salon jednak zapomniał ich zamówić i mimo późnej jesieni przyszło mi czekać kolejny miesiąc na zamówione koła. To na początek mojej przygody z nowym BMW...

Na dzień dzisiejszy samochód ma przejechane 87 tys. km. Jestem oczywiście pierwszym właścicielem, jedynym kierowcą tego samochodu. Auto serwisowane w ASO. Bezwypadkowe, zadbane - oczko w głowie właściciela.

W dwa miesiące po gwarancji awarii uległy wtryskiwacze, koszt naprawy miał wynosić ponad 5 tys zł jednak - w ramach gestu handlowego - BMW Polska partycypowało w kosztach i ostatecznie naprawa kosztowała mnie ''tylko'' 1 000 zł. Pogodziłem się z tą awarią, bądź co bądź, w nowym samochodzie, w dodatku marki premium, słynącego z niemieckiej solidności. Jednak to, co stało się teraz powoduje w moich oczach zmianę postrzegania tej firmy. Ale po kolei...

Silnik zaczął stukać...

Od pewnego czasu słyszałem metaliczne stuki pochodzące z silnika, które nasilały się z przejechaniem kolejnych kilometrów. Pojechałem do ASO myśląc, że to jakaś drobnostka. Okazało się inaczej - po 20 dniach pobytu samochodu w serwisie stwierdzono, że konieczna jest wymiana głowicy. Jak to stwierdzono? Wstępnie rozłączony został pasek napędzający alternator i całą resztę, aby wyeliminować ewentualne stuki z tych urządzeń. Stuki jednak nadal były słyszalne. Serwis zaproponował wymianę oleju, ze względu na to, iż komputer wskazywał przebieg do jego zmiany już za 2600 km. Zgodziłem się, to jednak nic nie zmieniło.

Następnie podejrzenie padło na popychacze zaworów. Rozebranie ''góry'' silnika i zbadanie tych elementów nie potwierdziło usterki. Następnie została zdemontowana miska olejowa, sprawdzona wydajność pompy oleju. Kolejno zostały zdemontowane panewki, jednak i one nie wykazywały nadmiernego zużycia. Obecnie została zdemontowana głowica i wysłana do specjalistycznej firmy w celu sprawdzenia jej pod kątem mikropęknięć. Na tę chwilę koszty przedstawione przez ASO to kwota około 12 tys. zł. plus wymiana głowicy (według moich ustaleń dodatkowo kwota około 10 tys. zł. ).

Z tego, co wyczytałem w Internecie silniki oznaczone symbolem N52 mają problem z popychaczami zaworów, które psują się z powodu słabej cyrkulacji oleju w tych silnikach. W niektórych przypadkach pomaga wymiana popychaczy na nowe, poprawione, które lepiej trzymają ciśnienie oleju, ale to czasem nie rozwiązuje problemu i wtedy trzeba wymienić głowicę na nową, poprawioną - więc to bardzo kosztowna naprawa.

Od redakcji:

Niestety przewidywania czytelnika, co do kosztów ewentualnej naprawy były słuszne. W załączniku otrzymaliśmy wycenę sporządzoną przez Autoryzowany Serwis BMW. Kosztorys opiewa na astronomiczną kwotę przeszło 22 264 zł. Na liście wymienionych części - poza kompletnym rozrządem (łańcuchy, napinacze, koła, szyny) znalazły się np. takie pozycje jak: pierścienie tłokowe czy panewki!

Właściciel samochodu - przynajmniej teoretycznie - ma powody do zadowolenia. BMW Polska - po kilku interwencjach niezadowolonego klienta zdecydowało się na pokrycie kosztów wymienionych części. Klient musi jednak pokryć koszty robocizny, która wyceniona została na ok. 8 600 zł.

Problem w tym, że przy okazji wymiany głowicy, która - najprawdopodobniej - była źródłem problemu - przy przebiegu niecałych 90 tys. km - silnikowi zafundowano remont kapitalny... Warto podkreślić, że wspomniane panewki czy pierścienie tłokowe - zdaniem serwisu - nie wykazały podwyższonego zużycia - korzystając z tego, że części zostały wymontowane - postanowiono zamontować nowe. Obarczanie klienta kosztami robocizny, w rzeczywistości jest jednak przerzucaniem na niego kosztów związanych z "nietrafioną" diagnozą. Zanim zdecydowano się zdjąć panewki i wymienić pierścienie, przedstawiciele ASO stwierdzili, że głowica nie jest źródłem problemów...

Chęć partycypowania w kosztach naprawy pogwarancyjnej stawia BMW Polska w dobrym świetle. Niewykluczone, że wynika ona jednak z faktu, iż przedstawiciele niemieckiej marki zdają sobie sprawę z tego, że benzynowe, rzędowe "szóstki" serii N52 miewają problemy z trwałością głowic. Informacje takie znaleźć można na wielu internetowych forach (głownie zagranicznych) - zdaniem dużej części użytkowników jedynym sposobem na rozwiązanie problemu metalicznych stuków jest wymiana głowicy na nową, przeprojektowaną... Klienci - de facto - są więc skazani na korzystanie z ASO, zakup używanej głowicy nie rozwiązuje sprawy.

Oczywiście można twierdzić, że właściciel rzeczonego auta powinien mieć powody do radości. Za niecałe 9 tys. zł mechanicy z ASO wykonali niemal kompletny remont silnika. Problem w tym, że wydając na nowe BMW grupo ponad 220 tys. zł, raczej nikt nie zakłada konieczności wykonania remontu kapitalnego silnika po niecałych 90 tys. km przebiegu. Osobną kwestią jest też sprawa utraty wartości pojazdu.

Każdy rozsądny klient, przed zakupem takiego samochodu odwiedzi najbliższą Autoryzowaną Stację Obsługi. Czy nie zrezygnuje z transakcji, gdy dowie się, że przy przebiegu 90 tys. km do wymiany zakwalifikowano pół silnika?

Warto dodać, że jednostka napędowa N52 dwukrotnie - w latach 2006 i 2007 otrzymywała prestiżowy tytuł Najlepszego Silnika w kategorii pojemności między 2,0 a 2,5 l.

A co na to BMW?

O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy BMW Polska. Oto odpowiedź, jaką otrzymaliśmy z biura prasowego polskiego przedstawicielstwa niemieckiego koncernu.

"Witam, Pan (...) zgłosił w serwisie głośną prace silnika. Weryfikacja całego silnika, która klient otrzymał za darmo, wykazała podniesioną wartość luzów na trzonkach kilku zaworów.

Ze strony BMW Group Polska klient uzyskał nową kompletna głowicę o wartości około 13 000 PLN (cena gwarancyjna netto). Samochód jest z 2007 roku czyli w trakcie naprawy miał 4,5 roku i był 2,5 roku po upływie gwarancji.

W trakcie tej weryfikacji Dealer zasugerował klientowi wymianę kilku części, których wymiana nie była konieczna, ale można ją było wykonać przy okazji wymiany głowicy. W przypadku takich części jak na przykład układ rozrządu największą cześć kosztów stanowi koszt robocizny, którego przy okazji wymiany głowicy można było uniknąć.

Dlatego za zgodą Pana (...) został wymieniony łańcuch rozrządu, ślizgi łańcucha, pierścienie wałków rozrządu i panewki korbowodowe. Żadna z tych części nie wykazywała nadmiernego zużycia, o czym klient został poinformowany.

Zdecydował się on jednak na wymianę tych podzespołów, na co zostało podpisane zamówienie. Podsumowując: Taka naprawa po cenach retailowych kosztowałaby około 29 000 PLN. Klient finalnie ma zapłacić 6600 PLN za dodatkowe zamówienie oraz 2200 PLN za przegląd okresowy. Auto będzie gotowe do odbioru w tym tygodniu (...)"


Piotr Sielicki, Public Relations, PR Specialist, BMW Group Polska


A o bezpieczeństwie W124 tu:

Cytuj:
Czołowe zderzenie pod Szczecinkiem. Troje rannych
Trzy osoby zostały ranne w wyniku zderzenia Mercedesa z samochodem dostawczym Iveco. Do wypadku doszło około godziny 9.45 na drodze krajowej nr 11 pod Szczecinkiem.
Załącznik:
55c46a026289acf777e021fcf3fde827,18,1.jpg
55c46a026289acf777e021fcf3fde827,18,1.jpg [ 46.71 KiB | Przejrzano 2148 razy ]

"Na drodze krajowej numer 11, w okolicach Dalęcina, doszło do wypadku. Osobowy Mercedes zderzył się z dostawczym Iveco. Jest trzech poszkodowanych. Karetki przewiozły ich do szpitala w Szczecinku. Ruch odbywa się wahadłowo. Oba samochody mają doszczętnie zniszczone przody. Iveco leży w rowie. Części porozrzucane są w promieniu 20 metrów. Na miejscu pracują służby" - podają GawexMedia.
Załącznik:
10000704.jpg
10000704.jpg [ 32.31 KiB | Przejrzano 2148 razy ]

"Do wypadku doszło przed skrzyżowaniem prowadzącym do Dalęcina. Na łuku drogi najprawdopodobniej czołowo zderzyły się samochód osobowy marki Mercedes i dostawczy Iveco. Trzy osoby, w tym dwóch kierowców i pasażerka Mercedesa odwieziono do szpitala" - poinformowała Monika Wojnowska z Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. Kobieta doznała złamania kości lewego przedramienia w dwóch miejscach.
Załącznik:
13f8c5ed6b825f28ec0ca8836f4e3e64,18,1.jpg
13f8c5ed6b825f28ec0ca8836f4e3e64,18,1.jpg [ 34.64 KiB | Przejrzano 2148 razy ]

Na razie stan dwóch rannych kierowców nie jest znany. Na odcinku, gdzie miał miejsce wypadek wprowadzono ruch wahadłowy.

kontakt24.tvn.pl


Zwróćcie uwagę na stan i miejsce spoczynku ciężarówki po zderzeniu czołowym z "20-letnim złomem" oraz obrażenia pasażerki (a raczej ich niemal całkowity brak!), a więc osoby znajdującej się po tej znacznie bardziej zniszczonej stronie "puchacza" [zlosnikok]

Tyle komentarza z mojej strony [zlosnikhihi]

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!


Na górę
Post: pt lut 17, 2012 4:07 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 06, 2009 8:03 pm
Posty: 2213
Lokalizacja: Wielkopolska (Zduny)
co jak co ale w124 to nie 20 letni złom a marzenie niejednego z nas ;) co do strony o BMW to wejdź na www.vwszrot.pl [zlosnik]

_________________
Tatowóz: w163 2,7CDI
Moje:2xw115,w114 230.6, 5xw108 w186 300C A124
Sprzedam!! :
w108 280SE 3.5 manual oraz masa części do 108


Na górę
Post: pt lut 17, 2012 4:44 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: wt gru 04, 2007 4:52 pm
Posty: 1454
Lokalizacja: ok.Cieszyna/Słupsk
Może za ostro się wyraziłem, ale mnie ponosi jak czytam takie coś. Konstrukcja i materiały rekompensują brak badziewiastej elektroniki i wysilonego silnika z problemami. Podejrzewam, że dynamika 2.3 benzyny zawstydzi niejednego golfa 1.6 FSI, który spali też niemało. Zakładając teoretycznie, że W124 jest produkowane do dzisiaj i porównać komfort jazdy takiego nowego Mercedesa z nowosciami klasy średniej , mysle, że 124 wygra. Pewnie, że w aucie z 400kkm na budziku, dwudziestoletnim stażem i jakimiś przygodami może skrzypnąć jakiś plastik, gumy zawieszenia też mają lata ze sobą i to już nie jest 100% komfortu jaki oferował fabrycznie nowy.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem


Na górę
Post: sob lut 18, 2012 2:34 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 7:56 pm
Posty: 1440
Lokalizacja: WIELICZKA
Jakoś mnie "wynik" tego zderzenia W124 z Iveco nie dziwi. Zawsze mówi się, że tył auta jest bardziej miękki i mocniej się składa niż przód. Jednak Jak w moje W201 1991r wjechał jeden z ostatnich Escortów (1996) to w Fordzie przodu nie było, a ja miałem tylko połamane mocowania zderzaka (nawet go nie musiałem malować!!) i rozbitą jedną lampę i do podklepania (nie prostowania przystanku autobusowego) tylny pas i prawy błotnik.

_________________
pozdrawiam
broneq

W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.


Na górę
Post: ndz lut 19, 2012 1:48 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Niezwiazane z Mercedesem ale... zderzenie auta 2 gwiazdkowego z 5cio gwiazdkowym
http://www.youtube.com/watch?v=Q2LmhfKO4NU

Tylko dlaczego w tym 5cio gwiazdkowym kierowca nie miał żadnych szans??

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl