zastanawiam się nad wymianą tapicerki w 123 - oryginalnie jest/był welur, nawet w dość średnim stanie - ponieważ tylne oparcie nie jest z weluru tylko z normalnego oryginalnego materiału (ładnie dobrane kolorystycznie), siedziska z przodu są trochę wytarte ze starości (bez dziur ale dużo nie brakuje), za boku fotela kierowcy (ale siedziska, nie oparcia!) jak zwykle przetarcie do gąbki, i jak się okazało ktoś już wszywał boczki w oparcia (nie ma weluru w paski, tylko zwykły - kolor ten sam)
generalnie wizualnie
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
z jakiejś odległości wygląda ok, tylko po bliższym przyjrzeniu się widać mankamenty, dlatego zajrzałem do tego rewelacyjnego tapicera we wrześni, który wszywał mi paski ze skóry do 124. jako że raczej nie dostanę takiego samego, oryginalnego weluru a z takim z wersalki
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
nie chcę eksperymentować, zaproponował mi sztuczną alkantarę (coś pomiedzy zamszem, niewyprawioną skórą a materiałem- muszę powiedzieć że wygląda napradę nieźle! kolorystycznie dobiorę w 95 % (dwa odcienie) do podsufitki pasuje jak cholera!. za jeden fotel w całości chce 250 zł, za przód i tył 1000zł
co wy na to?
znajde gdzieś używany środek w welurze 934? obawiam się że wątpię
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
używana skóra - jeszcze gorzej (i drożej)
???