MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam, mam na sprzedaż BMW E34 w bardzo dobrym stanie. A kto jak nie forumowicze docenią zdrową, niezmęczoną, zadbaną i utrzymaną w oryginale piątkę.
link do ogłoszenia
http://otomoto.pl/bmw-518-zadbana-angli ... 97096.html
w ogłoszeniu zapomniałem dopisać, że w aucie są oryginalne lampy hella które przerabia się w trymiga na kontynentalne. a data pierwszej rejestracji to 25-10-1994

Czy warto przekładać ? Myślę, że warto z uwagi na stan techniczny. Jeśli ktoś ma dojście do migomatu, garaż i 3 dni wolnego czasu może zrobić sobie solidne auto na następne kilka lat.
Osobiście uważam, że lepszy przełożony anglik aniżeli bity z czterech stron europejczyk, z przebiegiem pół miliona ładnie cofniętym na 189 tys. czy tez zajechany wiejski parch z piętnastoma kilogramami szpachli i wielkim napisem ALPINE czy PIONIER na szybie i obowiązkowo znaczkiem M

Auto stoi w Gdańsku Brzeźnie lecz za kilka dni wraca do Pszczółek (24 km od Gdańska Głównego)


Oczywiście cena do negocjacji, możliwość kupna samego angola gdy posiadamy własne graty do przełożenia lub chcemy ciąć lecz wg mnie szkoda.

_________________
Już parę gruchotów miałem to się znam.

podnoszę oddam za 2000, potrzebuje opłacić studia


http://ogloszenia.trojmiasto.pl/motoryz ... 17995.html

_________________
Już parę gruchotów miałem to się znam.

Zainwestuj w szybke, bedzie latwiej sprzedac

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!

szybe mam, tylko brakuje czasu

_________________
Już parę gruchotów miałem to się znam.

Wymień jak kolega pisał. Od razu inny widok a ludzie często po wyglądzie jedynie oceniają

_________________
W126 420SEL Impala Brown 90'

Spot Grupy Nowy Sącz
Każda 3cia niedziela miesiąca, Rynek w Starym Sączu o 15:00 :)

Nie kumam po co bajdy o przekładaniu kierownicy w aucie za 2 tyś zł. Anglik zawsze jest anglik i kropka. Kumpel sprzedaje naprawdę piękną i zadbaną 520 z gazem, doinwestowaną za 5 koła a tutaj trzeba rzeźbić. Gdyby chcieć zrobić "porządną" przekładkę, choć słowo porządną pasuje tu jak pięść do twarzy to trzeba wydać co najmniej z 4 koła (2,5 liczę samą robociznę) + opłaty na auto które i tak w Vinie ma angola, jest ich na pęczki etc.
Rozbierz auto i sprzedawaj na części w jeszcze zarobisz - albo zadzwoń do kogoś kto rozbiera, dogadaj się z ceną i pogoń.
Szybkę zmień bo argument o tym jak to ci się zatrzasnęły kluczyki w aucie i do tej pory nie miałeś czasu tego naprawić... jest oczywiście przekonywujący, a w domyśle...

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower

A jakby jednak znalazł się fan do przekładki, parę dni temu wysłałem E34 bez silnika na złom, wszystko do przekładki było (mogę to jeszcze przywieźć) - przeszkadzała mi na placu, nie miałem gdzie nowej E12 postawić

_________________
[VW1200, VW1300, bulik - ma już kółka, MB C123, BMW E12 525 i OSA M52 wciąż bez iskry]

Części do przekładeczki też miałem, czasu i chęci brakowało. Obecnie Bawarka śmiga gdzieś w Borach Tucholskich. Za rok przywiozę coś fajniejszego z Anglii.

Dziękuje za zainteresowanie i porady, temat uważam za zamknięty.

_________________
Już parę gruchotów miałem to się znam.