MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw wrz 11, 2025 10:23 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 2:52 pm 
Offline
Swoja BABA

Rejestracja: sob lut 07, 2004 2:26 pm
Posty: 785
Lokalizacja: Kraków
pp pisze:
uczono Was na tym kursie jak przebic tchawice?
jak wentylowac pluca a nie zoladek?

nigdy w życiu nie wbilabym komus dlugopisu w tchawice...
teoretycznie wiem jak to sie powinno robic... ale balabym sie... [szalone]


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 3:13 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 06, 2002 3:23 pm
Posty: 477
Lokalizacja: Poznan-WLKP
phill pisze:
pp pisze:
uczono Was na tym kursie jak przebic tchawice?
jak wentylowac pluca a nie zoladek?

nigdy w życiu nie wbilabym komus dlugopisu w tchawice...
teoretycznie wiem jak to sie powinno robic... ale balabym sie... [szalone]


nie mow nigdy!
a! w stresie nie zapomnij rozkrecic tego dlugopisu! tak aby byl "Zug"....
slyszalem o przypadkach prawidlowego umieszczenia igly, ale co z tego jesli nie byla to iniekcyjna [szalone]

_________________
P.P.
MB L206 DG, '75
SAAB 900i, 2.0, '88
VW T3, Reimo mit Hochdach Syro, '88

"DAS BESTE ODER NICHTS,
HAT EINMAL GOTTLIEB DAIMLER GESAGT"


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 3:24 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 06, 2002 3:23 pm
Posty: 477
Lokalizacja: Poznan-WLKP
Wookee pisze:
pp pisze:
uczono Was na tym kursie jak przebic tchawice?


To się chyba zagalopowałeś [zdziwiony] ? Koniko- nie tracheo-.


Jak najbardziej deliberowalem o konikotomii.
Gwoli wyjasnienia pozostalym - chodzi o subtelne wyzlobienie dziurki pomiędzy chrząstką tarczowatą a pierścieniowatą krtani - skutecznie ratuje zycie np. duszacemu sie poprzez zadlawienie.

Ocet - moze mozna by zorganizowac jakis pokaz rekoczynow na V Zlocie?
Mam na mysli PP a nie koniko.... ;)

_________________
P.P.

MB L206 DG, '75

SAAB 900i, 2.0, '88

VW T3, Reimo mit Hochdach Syro, '88



"DAS BESTE ODER NICHTS,

HAT EINMAL GOTTLIEB DAIMLER GESAGT"


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 6:35 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr cze 26, 2002 3:11 pm
Posty: 6660
Numer GG: 267496
Lokalizacja: Łomianki Dolne
phill pisze:
Sebian pisze:
I jeszcze jedna istotna sprawa: Jeśli nie ma się pojęcia o udzielaniu PP, to lepiej poszkodowanych nie ruszać, bo można im tylko zaszkodzić [szalone] Oczywiście są odstępstwa od reguły.


wg mnie... kazdy zna jakies podstawy PP (kiedys musial odbyc choc jeden kurs , chocby zdajac na prawko, czy na PO )... i oprocz zadzwonienia na pogotowie powinien choc postarac sie udzielic pomocy...
ile jedzie karetka? dluuuuuuuuuuugo a w wypadkach wazny jest czas...
reanimacja rozpoczęta 3-4 minuty wczesniej moze uratowac zycie, lub uchronic przed powaznymi powiklaniami ... ja bym chyba zaryzykowala


Raczej miałem na myśli poszkodowanych z podejrzeniem urazu kręgosłupa. Nieodpowiedni ruch i można człowieka na stałe "uszkodzić" [szalone] Bo oczywistym jest, że w miarę możliwości należy zaoferować swoją pomoc i w razie potrzeby jej udzielić.[usmiech]

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 6:40 pm 
Offline
Swoja BABA

Rejestracja: sob lut 07, 2004 2:26 pm
Posty: 785
Lokalizacja: Kraków
Sebian pisze:
phill pisze:
Sebian pisze:
I jeszcze jedna istotna sprawa: Jeśli nie ma się pojęcia o udzielaniu PP, to lepiej poszkodowanych nie ruszać, bo można im tylko zaszkodzić [szalone] Oczywiście są odstępstwa od reguły.


wg mnie... kazdy zna jakies podstawy PP (kiedys musial odbyc choc jeden kurs , chocby zdajac na prawko, czy na PO )... i oprocz zadzwonienia na pogotowie powinien choc postarac sie udzielic pomocy...
ile jedzie karetka? dluuuuuuuuuuugo a w wypadkach wazny jest czas...
reanimacja rozpoczęta 3-4 minuty wczesniej moze uratowac zycie, lub uchronic przed powaznymi powiklaniami ... ja bym chyba zaryzykowala


Raczej miałem na myśli poszkodowanych z podejrzeniem urazu kręgosłupa. Nieodpowiedni ruch i można człowieka na stałe "uszkodzić" [szalone] Bo oczywistym jest, że w miarę możliwości należy zaoferować swoją pomoc i w razie potrzeby jej udzielić.[usmiech]


zgodze sie... takiego z polamanym kregoslupem lepiej wogole nie ruszac...


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 6:42 pm 
Offline
Swoja BABA

Rejestracja: sob lut 07, 2004 2:26 pm
Posty: 785
Lokalizacja: Kraków
pp pisze:
Gwoli wyjasnienia pozostalym - chodzi o subtelne wyzlobienie dziurki pomiędzy chrząstką tarczowatą a pierścieniowatą krtani - skutecznie ratuje zycie np. duszacemu sie poprzez zadlawienie.


:roll: o czyms takim faktycznie nie slyszalam ( o widzeniu nie mowiąc )


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 6:42 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
Osa, nie osa, tchawicę zostawmy filmowcom. Tak normalnie, to przebija się więzadło pomiędzy ww. przez pp chrząstkami i to jest konikotomia. Zabieg "prosty, miły i przyjemny". Tracheotomia z założeniem tracheostomii, to zabawa na salę operacyjną - tak koło 30 minut. Stąd moje zdziwienie.

Co do konikotomii, to najlepsze są najgrubsze venflony. Wbijasz 1 i już jest znośnie. Długopis też moze być, ale wtedy dobrze mieć jaki zgrabny nożyk.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 6:44 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
phill pisze:
Sebian pisze:
phill pisze:
Sebian pisze:
I jeszcze jedna istotna sprawa: Jeśli nie ma się pojęcia o udzielaniu PP, to lepiej poszkodowanych nie ruszać, bo można im tylko zaszkodzić [szalone] Oczywiście są odstępstwa od reguły.


wg mnie... kazdy zna jakies podstawy PP (kiedys musial odbyc choc jeden kurs , chocby zdajac na prawko, czy na PO )... i oprocz zadzwonienia na pogotowie powinien choc postarac sie udzielic pomocy...
ile jedzie karetka? dluuuuuuuuuuugo a w wypadkach wazny jest czas...
reanimacja rozpoczęta 3-4 minuty wczesniej moze uratowac zycie, lub uchronic przed powaznymi powiklaniami ... ja bym chyba zaryzykowala


Raczej miałem na myśli poszkodowanych z podejrzeniem urazu kręgosłupa. Nieodpowiedni ruch i można człowieka na stałe "uszkodzić" [szalone] Bo oczywistym jest, że w miarę możliwości należy zaoferować swoją pomoc i w razie potrzeby jej udzielić.[usmiech]


zgodze sie... takiego z polamanym kregoslupem lepiej wogole nie ruszac...


Też można, a czasem nawet trzeba, tylko trzeba umieć i mieć nadzieję, że wyjdzie.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 6:49 pm 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Ciesze sie, ze macie tyle pytan i watpliwosci, ale trudno robic kurs przez internet, zwlaszcza, ze podstawa kursu o ktorym mowie byla praktyka.
Nie porownywalbym go rowniez do tego co bylo na P.O. czy P.W. w szkole, na prawie jazdy, na szkoleniach zeglarskich. Z tego co mi ojciec mowil, to jedyne porzadne szkolenie i egzamin sa przy nie istniejacym juz stopniu kapitana zeglugi wielkiej.
Jesli chodzi o tchawice - generalnie kodeks karny i kodeks drogowy naklada na was obawiazek niesienia pomocy w sytuacjach zagrozenia zycia lub powarznego uszczerbku na zdrowiu. Wyjatkiem od tego jest jesli byscie musieli narazac wlasne zycie. Wszelkie obrazenia jakie powstana na skutek waszego dyletanctwa (tu inaczej niz w USA) nie podlegaja kaze. Nieprawidlowe przebicie tchawicy, rozruch serca z akumulatora i inne pomysly nie koniecznie lapia sie pod PP i nie jestem pewny jak jest w takim przypadku prawnie. Dowiem sie, bo bede chodzil na zajecia doszkalajace...

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 7:16 pm 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Jeszcze jedno: Komorka a pierwsza pomoc:
Karetkae nalezy wezac, ale karetka nie pojawi sie z chwila odlozenia sluchawki!
Jak obiekt nie oddycha, to mozg mu sie psuje po trzech czterech minutach. Jezeli w tym czasie bedziecie sztucznie podtrzymywac odduchanie, ew. oddychanie i krazenie to kolesie z karetki nie beda jej musieli przemalowywac na czarno! Czesto sa przypadki, ze ludzie dzwonia i dalej patrza jak ktos umiera. Mielismy podany przypadek dziewczyny z dyskoteki, zemdlala, nie oddychala, karetka przyjechala po 10 minutach, ale nikt jej nie reanimowal, moze sie wstydzili? Dziewczyna zmarla.

Uszkodzony kregoslup - jezeli wam cos nie wyjdzie, to lepiej ze ktos przezyje z bezwladem jakiejs czesci ciala niz umze z calym rdzeniem.
Chorych urazowych tez sie poddaje resuscytacji krazeniowo oddechowej.
Jezeli jest zagrozenie, to mozna ich przenosic obracac itd. tylko trzeba wiedziec jak. Tutaj rozne odmiany chwytu Rautka, pozycja boczna urazowa itd.

Dla pp:

Kurs obejmuje:
Zagadnienia prawne, wypadki komunikacyjne, utoniecia niedokonane, udary, zatrucia, odmrozenia, opazenia - pradem, chemiczne, termiczne; ataki padaczki, cukrzycy, wstrzasy, zadlawienia, astma, zarzadzanie gapiami, polamania, krwotoki, rany, dziurawe pluca - odma wentylowa i otwarta, zabezpiecznie odseparowanych czesci ciala, cos zapomnialem?

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 7:16 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
OCET. PROSZĘ ZOSTAW TA TCHAWICA W SPOKOJU [zlosnik]

Jest w prawie takie pojęcie jak "konieczność wyższa". O tym pisze Ocet i o tym pisałem wczesniej - żebra etc. Kodeks karny:

Art. 26. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa także ten, kto ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w § 1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego.
§ 3. W razie przekroczenia granic stanu wyższej konieczności, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
§ 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli sprawca poświęca dobro, które ma szczególny obowiązek chronić nawet z narażeniem się na niebezpieczeństwo osobiste.
§ 5. Przepisy § 1-3 stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy z ciążących na sprawcy obowiązków tylko jeden może być spełniony.

Jet mozliwe, że gdzieś jest to precyzyjniej ujęte, ale prawnikiem nie jestem.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 7:19 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
Ocet pisze:
cos zapomnialem?


Selekcja ofiar i oczka. Dalej to juz tylko medycyna katastrof i III Wojna Światowa [oczko]

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 7:23 pm 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Tak, tak, wiem, ze jest 37 innych sposobow udroznienia drug oddechowych ktore nalezy sprawdzic zanim sie wpadnie na opisywany pomysl. Na kursie nikt nie polecal scyzoryka w celach innych niz przeciecia pasow bezpieczenstwa. Ale to w sumie ciekawe....

No nic, tak sobie jeszcze przypomnialem: Tak, bylo co robic zeby nie nadmuchiwac zoladka i co robic jak sie mimo wszystko, z braku doswiadczenia i stresu ten oladek nadmuchalo.

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 7:32 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
Nie obruszaj się. Jedyne o co proszę, to żebyś przestał powielać mit ciętej tchawicy. To jest krtań i tyle.
Nie wierzysz, że mozna i czasem należy z nożem na człowieka (np. jak długopis tępy [zlosnik] ), to zapytaj na kursie. Pisałem, że najlepszy gruby venflon. Przerabiałeś odmy, to wiesz że na upartego można i z prezerwatywą startować choć rękawiczka lepsza i co?
Obaj pisłaliśmy, że lepiej ... niż zgon, więc ja nie widzę problemu.

A żołądek dmucha każdy, tak samo jak łamie żebra.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 24, 2004 7:36 pm 
Offline
Swoja BABA

Rejestracja: sob lut 07, 2004 2:26 pm
Posty: 785
Lokalizacja: Kraków
co sie dzieje jak sie ten zaladek nadmucha? :roll:


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl