MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Tak jak w temacie.
Czy jest jakaś możliwośc naprawy takiego wkładu?
Jest to opcja z automatycznym ściemnianiem-nowy kosztuje ~1300-1500ZŁ
Na początku był mały wzorek, później podeszła woda, a następnie zrobiło się zielone.
Kupiłem już drugie używane, więc nie mam na to ciśnienia.

Aha, wygrzewałem je przez 2 godziny w piekarniku na 80-90 stopnie
I ten zielony kolor zszedł-zrobiło się białe.
Jednak po jakimś czasie wszystko wróciło...

Nie wiem na czym polega (jak to jest zrobione) to ściemnianie, Natomiast sądzę, że skoro już podkład lustrzany i tak szlag trafił to trzeba go usunąć i położyć nowy. Zrobi ci to praktycznie każdy zakład szklarski, który produkuje lustra. W ostatecznym wypadku można nawet wyciąć nowe lusterka.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.

Czy takie lusterka są rozbierane?
Albo inaczej: czy po rozłożeniu wkładu uda się go normalnie poskładac?
Wygląda znacznie inaczej niż ,,normalne" lusterka.

To jest lustro z ciekłym kryształem - pomiędzy dwiema taflami szkła jest przestrzeń napełniona cieczą. U ciebie lusterko się rozkleiło i ciecz wyciekła. I lusterko nekopczolaszung już forever - c'est la vie , złom.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

Skoro już "Ukaniu" "zdradził" tajemnicę budowy tego lusterka to mogę też potwierdzić, że ciekłe kryształy są NIENAPRAWIALNE. Czyli złom. Możesz jednak (bo domyślam się, że takie lusterka nie leżą na półkach w małych sklepikach) albo zrobić takie ze szkła lustrzanego albo zastąpić je innym "normalnym". Ewentualnie odżałować te 1300zł.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.

Zakupiłem na niemieckim Ebay'u sprawną używkę. Kosztowało mnie to znacznie mniej niż zakup nowego lustra w ASO.
A w Niemcowni udało się zakupic komplet na auto za 78 ojro+ wysyłka.
U nas? właściwie nie występuje..

to fajnie! byleby tylko działało.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.