MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

jechałem spokojnie , na zakręcie wpadłem w dziurę - ni stąd ni zowąd włączył sie samoistnie klakson i tak trąbił i trąbił.nie pomogło zgaszenie auta. po odpaleniu nadal trąbił. w trakcie jazdy wjechałem w porządną dziurę i przestał trąbić - jak ręką odjął. O co chodzi?? gdzie szukać pzyczyne?

tez raz mialam podobna sytuacje... tylko nie wpadlam w dziure, a przejechal obok mnie tramwaj...
ludzie paczyli na mnie jak na zlodzieja...kiedy musialam odpiac akumulator, zeby przestala wyc...

masz alarm , taki ze jak sie oprzesz o auto, to wyje ( tudziez jak wieje mocniej wiatr.. to tez sie wlacza) ?
u mnie to z tego co pamietam ten alarm byl wlasnie przyczyna...

Jeżeli juz szukać przyczyny to tylko w kierownicy. Tak miałem kiedyś.

_________________
Pozdrawiam Sebi

http://www.zelazko.com.pl

Śledze ale nie bardzo rozumiem.
Trombił alarm czy titek, bo jest to różnica zasadnicza
pzdr

nie wiem skąd ten alarm sie pojawił - ja pisałem o KLAKSONIE dośc wyraźnie. Po prostu się włączył sam i sam wyciszył jak wpadłem w dziurę.
Inna sprawa że klaskon wogóle mi nie działa jak jest wylączona stacyjka.
Ale było tak jakbym jechał z wcisniętym klaksonem. Stukanie wkieronicę nic nie dało. Dopiero to trzepnięcie na dziurze rozłączyło.

ten alarm to wyszedl ode mnie... mialam podobna sytuajce... tez chodzilo o wstrzas auta... tez zaczelo buczec i nie chcialo skonczyc .Buczenie brzmialo jak ciagly alarm. No coz ,jesli minelam sie z tematem, przepraszam

I to jest normalne

_________________
MB W123 230E '80 Chinablau & W123 230 '77 Saharagelb
MB GLC 220d 4MATIC - plastik na co dzień ;)
Prezes MB/8 Club Poland
"Chcę umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój znajomy, a nie wrzeszcząc z
przerażenia - tak jak jego pasażerowie."