and6412 pisze:
Podjadę do jakiejś agencji celnej, żeby mi to załatwili, mam nadzieję że się uda. Szkoda moich nerwów

druki dot. akcyzy w obrocie wewnątrzwspólnotowym nie są skomplikowane jakoś bardzo, więc dasz radę sam.
agencja celna i tak najpewniej wypisze Ci druki i wyśle z nimi do celników.
Nilovitz pisze:
przetlumacz dokumenty celne, udaj sie do wlasciwego urzedu celnego - tam zloz odpowiednia deklaracje, oplac podatek i oczekuj na zaswiadczenie - urzad skarbowy omijasz szerokim lukiem, albowiem masz juz vat zaplacony i masz dowod odprawy celnej
po zabawie w urzedzie celnym idziesz do wydzialu kominukacji, niekoniecznie juz... na gwalt w terminie do 30 dni
aczkolwiek tu mówimy o obrocie wewnątrzwspólnotowym, jak rozumiem. (podoba mi się to słowo:), chyba nadużyję go trochę)
gdyby ten pojazd został normalnie w UK zarejestrowany po wcześniejszym sprowadzeniu go zza oceanu, to przy późniejszym przyciągnięciu go do PL należałoby uzyskać ten kwit z urzędu skarbowego o zwolnieniu z VAT.
zakładam, że w przypadku Andiego jest podobnie ale proponowałbym zapytać o to w US, coby mieć 102% pewności.
Gdyby auto było w terminie późniejszym rejestrowane na żółto, to luz. W przypadku jakichś problemów z dokumentami, można oświadczyć, że się go z krzaków wyciągnęło i tablice będą...
Jeżeli pojazd jest, a widzę, że jest, samochodem osobowym i będzie kiedyś rejestrowany na białe blachy, proponowałbym po załatwieniu spraw celnych zarejestrować go.
Co by blachy i tymczasowy dowód dali.
Rzecz w tym, że w naszym pięknym kraju nad Wisłą przepisy lubią się zmieniać często i bez zapowiedzi i za 5 lat może się okazać, że nie masz któregoś odcinka jakiegoś dziwnego dokumentu z UK, który w danej chwili będzie niezbędny do zarejestrowania...
Sam miałem kiedyś sytuację, że przywiozłem auto rejestrowane wcześniej we Włoszech, zacząłem je robić i jak podszedłem do tematu rejestracji z rok po zakupie, to się zdziwiłem zmianami, jakie zaszły w przepisach. Czysto teoretycznie nie powinienem był go zarejestrować. To, że się udało zawdzięczam chyba wyłącznie liberalności lub niewiedzy urzędniczki, na którą trafiłem...
Zarejestrowanie, wiadomo: recycling i opłata rejestracyjna to łącznie ładnych parę stówek ale korzyść jest taka, że dostajesz dowód i tablice.
W polskim prawie nie ma terminu ani tym bardziej kary za nieodebranie stałego dowodu, do którego potrzebne jest okazanie się polisą...