dymion83 pisze:
Witam wszystkich,chcialem dzis u mechanika sprawdzic ustawienie czy tam wyprzedzenie zaplonu i niestety krecac w lewo i krecac w prawo lampa nic ciekawego nie pokazala,tak samo jakby zadnej czynnosci nie wykonywano...nie dało rady nic zrobic,zaplon byl na srodku,dodam ze na luzie troszke nim rzucilo czasem na rozgrzanym ,pomyslalem ze moze to zaplon za bardzo przyspieszony,wiec mechanik przestawil go w kierunku pracy wskazowek zegara na prawie koniec skali,fakt ze odpalil lepiej
Z tego co piszesz wynika jedno. ZMIEŃ! mechanika albo kup sprawną lampę STROBOSKOPOWĄ. Po kolei: 1) Przy jakich obrotach ustawiałeś lampą ten punkt? 2) na którym cylindrze to robiłeś?, 3) w jaki sposób dokonywałeś pomiaru? (jak podłączyłeś lampę). 4) w którym miejscu (gdzie) odczytywałeś pomiar? Lampa nie ma pokazywać ciekawych rzeczy czy spraw a tylko i wyłącznie ustawienie punktu zapłonu. Natomiast kręcenie w lewo czy w prawo nic ci nie da jeśli nie będziesz wiedział po co to robisz. Dalej. 1)Motorem rzuca nie tylko przy źle ustawionym zapłonie więc ustal czy rzeczywiście "rzucanie" było wynikiem regulacji czy innej przyczyny. Jeśli mechanik przestawił ci zapłon na sam koniec skali to na pewno masz mocno rozregulowany. 3) to, że odpalił lepiej może wynikać także z tego czy pogrzebał ci w ustawieniu mieszanki.
Rozwiązanie: 1) ustaw zapłon :Na prawidłowo rozgrzanym silniku, na pierwszym cylindrze 35stopni przy 3000 obr/min. Pomiar odczytujesz na pierścieniu na wale a zobaczysz go w nieco ściemnionym np. garażu gdyż lampa stroboskopowa często daje dosyć słabe migające światło, trudne do odczytania w jasnym dziennym oświetleniu. Także liczby na wale bywają mocno zabrudzone i z tego powodu nieczytelne. Interesuje cię tylko liczba pokazywana przez taki języczek-wskaźnik. Nie trzymaj zbyt długo wysokich obrotów tylko sprawnie pokręć poluzowanym aparatem zapłonowym: jeśli za mało to w prawo a jeśli za dużo to w lewo. ( nie luzuj za dużo) Kontrolę widzisz cały czas. Wspomniana liczba może lekko poruszać się w polu widzenia ale to prawidłowe (wynika ze synchronizacji stroboskopowej). Dalej obejrzyj świece. UWAŻAJ NA CYLINDER CZWARTY. Bardzo trudno ją wykręcić a BARDZO ŁATWO szczególnie w tym cylindrze skosić gwint (wkręcaj jak najdalej palcami. Klucza użyj tylko w końcowej fazie a dokręcaj bardzo delikatnie. Wystarczy nawet dwoma palcami). Najlepiej kupić klucz specjalizowany do tego motoru (numer jeśli chcesz mogę ci podać). Zobacz czy świece nadają się do użytku. Jeśli są czarne, pozalewane lub mają inne uszkodzenia wymień na nowe (polecam Bosch platinium cztero lub trój - elektrodowe). ustawiamy jeszcze na niskich obrotach, sprawdzamy działanie podciśnienia ale o tym później bo muszę lecieć do pracy. Pzdr.