piotrasW126 pisze:
Słuchaj NEMO.... właśnie o to pytam-obniżenie przodu auta,by nie miało tendencji do przechyłu na boki.Normalne jest,że gdy obniżysz auto,będzie bardziej stabilne podczas szybkiej jazdy na zakrętach.I nie rozumiem twojej wypowiedzi o zepsutym aucie.Co miałeś na myśli???? Moje auto?
No dobrze. Auto może (i powinno) mieć leciutki przechyl przy pokonywaniu ostrych zakrętów gdyż nie jest wskazana całkowita sztywność. Całkowicie sztywny pojazd wbrew pozorom byłby bardziej niebezpieczny. Jednak ty piszesz o PŁYWANIU auta. To: albo używasz niewłaściwego słowa, albo coś innego bierzesz za "pływanie". Jeżeli auto kołysze ci się jak balia na wodzie przy pokonywaniu zakrętu, to nie obniżenie pojazdu jest właściwą drogą tylko szybka wizyta w zakładzie naprawczym. Nadmierne filozofowanie nie powinno mieć tu miejsca. Czym innym jest tu naturalne pochylenie się pojazdu a czymś innym jest kołysanie się tegoż. Podstawową sprawą jest rygorystyczna kontrola amortyzatorów. Amortyzator, który "buja " ci się kilka razy Nie nadaje się do użytkowania. I kropka. Wysokość pojazdu również powinna być taka jaką przewidział inżynier konstruktor i laboratorium fabryczne a nie taka jaka jest "ładna". Już ktoś ci tutaj napisał, że w najlepszym razie jeśli przesadzisz zbierzesz bogatą kolekcję misek olejowych. w gorszym przypadku może być gorzej. Natomiast twardość sprężyn ze względu na jej wpływ na kontakt koła z jezdnią też ma swoje granice. przeanalizuj zespół (jego pracę): nadwozie-sprężyna-opona- przyczepność (przede wszystkim poprzeczna) w różnych wariantach (np. pogodowych). wtedy zrozumiesz dlaczego zastosowano takie a nie inne szerokości obręczy (po niemiecku felgi) dlaczego taką a nie inną średnicę koła, siłę docisku, amortyzację gwałtownych sił działających w dowolnych kierunkach w punkcie styku opony z podłożem, elastyczność opon itd. itp. Kol. "Trener" podsunął Ci inteligentnie pewien link zajrzyj tam i pomyśl. Dla mnie osobiście możesz jeździć nawet i na sprężynach od wagonu towarowego jeśli uznasz to za eleganckie. Mi to wisi. Twoje bezpieczeństwo? Właściwe też. Możesz go sobie PRZERABIAĆ jak chcesz. Zajrzyj na stronę wskazaną prze kol. "Trenera" znajdziesz tam dużo fajnych rozwiązań. Ja twierdzę, że Idealnie sprawne Auto ma wchodzić w zakręt jak przyklejone do jezdni. Posłuszne kierowcy, który prowadzi je pewną ręką a nie walczy z różnymi nie przewidzianymi przeciążeniami spowodowanymi niesprawnościami pojazdu lub rezultatami prac różnych " Designerów" i "wizażystów". Z mojej strony to wszystko w tym temacie.