MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw wrz 11, 2025 8:09 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Tylne hamulce
Post: pt sty 02, 2009 6:32 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Piszę bo znowu jest problem który chciałbym rozwiązać a jest trudny. 8)
Po wielu tysiącach kilometrów jazdy moją 126-tką ostatnio siadłem za kierownicę 124-ki mojej żony i po kilkunastu kilometrach na śliskiej nawierzchni wysiadłem spocony z emocji. Oczywiście auto nie ma ABS ale nie to jest powodem mojej frustracji. Ten model bez ABS-u "nie ma" hamowania tylnej osi. Przy mocniejszym hamowaniu przednie koła zostają zablokowane i wpadają w poślizg praktycznie na każdej nawierzchni. Na śliskim auto jedzie jak na pełnym lodzie. Właściwie o tym wiedziałem bo ojciec od 1989 roku takim się porusza a i kilku kolegów też. Po prostu teraz przy bezpośrednim porównaniu włosy "stanęły mi dęba". [zlosnik]
Pomyślałem że coś z tym trzeba zrobić. Mam pewien pomysł ale najpierw postanowiłem tutaj zasięgnąć języka może już ktoś z tym się uporał. Nie jestem zwolennikiem poprawiania fabryki niemniej dla mnie jest to ewidentny "babol" Mercedesa. Wiem że jakakolwiek przeróbka w układzie hamulcowym jest niebezpieczna ale....

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 02, 2009 7:26 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob mar 31, 2007 7:43 pm
Posty: 532
Lokalizacja: Koszalin.
Miałem kiedyś podobny problem, hamowała praktycznie tylko sekcja pompy odpowiadająca za przód, tłoczek w tylnim zacisku się zapiekł, i dociskając klockiem do tarczy powodował pewnie gotowanie się płynu, objaw był podobny, działał tylko przód, przy mocniejszym naciśnięciu.
Do wyleczenia były potrzebne nowe tylne szczęki.

Sprawdź, czy nie grzeje się któreś z tylnych kół zbyt mocno.

Do dzisiaj nie ma problemu, pozdrawiam. < Lub ewentualna regeneracja zacisku ( u mnie nawet imadło nie pomogło [zlosnik] )

_________________
W124 E200D '94 SMOKE SILVER. - "NAś"
ex - W124 250D '86 ARCTIC WHITE. AUTOMAT - "GłODEK".
Plastikowa Corsa.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 02, 2009 7:27 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Nie można dopuścić do zablokowania kół tylnej osi przed tym jak przód zostaje zablokowany bo samochód staje się niemożliwy do opanowania podczas hamowania awaryjnego. Własnie z tego powodu rozkład sił hamujących wynosi ok 70/30% (przód/tył) w standardowych rozwiązaniach. Zależne jest to też od wielu czynników włączajac zachowanie zawieszenia czy położenia środka cieżkości.
Mercedes z jakiegoś powodu nie stosuje w 201/124 korektorów siły hamowania tyłu zależnych od załadowania auta czy opóźnienia i ten fakt nie był zbytnio krytykowany przez fachowców. Wydaje mi się, że nie jest on krytycznie kłopotliwy.
Osobiście sprawdził bym siłę hamowania tyłu na rolkach ew. dokonał przeglądu zacisków wierząc, że to będzie właśnie przyczyna.
Jakiekolwiek modyfikacje w układzie w przypadku poważniejszego zdarzenia drogowego (odpukać) kiedy auto jest weryfikowane przez specjalistów mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 02, 2009 10:18 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
GEORGE P. pisze:
Sprawdź, czy nie grzeje się któreś z tylnych kół zbyt mocno.
ukaniu pisze:
Osobiście sprawdził bym siłę hamowania tyłu na rolkach ew. dokonał przeglądu zacisków wierząc, że to będzie właśnie przyczyna.

No cóż - nie pisałbym gdyby sprawa była tak oczywista. Chyba nie sądzicie że tego nie sprawdzałem w pierwszej kolejniości. :)
Powiem tylko że tarcze z tyłu wymienione, "ręczny" jak z fabryki a auto mogę (na równym asfalcie) pchnąć jedną ręką więc ŻADEN zacisk nie blokuje. Wykluczam zapowietrzenie układu, usterkę pompy, brak płynu itp. Zresztą jak pisałem jest to bolączka wszystkich znanych mi egzeplarzy 124 bez ABS (5 sztuk, wszystkie 200D - ciekawe czy to ma jakieś znaczenie?) z roczników 1986 - 1989. Nie wiem jak egzemplarze po 89' (szeroka listwa) - może jest jakaś poprawa. :roll:
Częściowo to wyjaśnia sytuację
ukaniu pisze:
rozkład sił hamujących wynosi ok 70/30% (przód/tył) w standardowych rozwiązaniach. (...) Mercedes z jakiegoś powodu nie stosuje w 201/124 korektorów siły hamowania
Czy ktoś ma wiarygodne dane ile wynosi taki rozkład sił hamujących dla innych Mercedesów i innych aut?

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sty 05, 2009 1:03 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
może masz zaolejone tylne tarcze (z powodu montażu) lub leja zaciski...
Nie słyszałem aby w jakims aucie nie dało sie zablokowac tylnych kół...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
Post: czw wrz 16, 2010 1:50 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob kwie 14, 2007 7:22 am
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa
Podbijam temat, ponieważ jutro lub w sobotę zabieram się za zmianę tarcz i klocków w W124 i przy okazji chciałem trochę podciągnąć pomocniczy i moje pytanie dotyczy tego w którym kole w którym kierunku podkręca się śrubkę :) słyszałem, że np. w lewym do dołu a w prawym do góry ?

z góry dzięki za odpowiedź.

_________________
W124 coupe 220 "93
W126p coupe :) 650 "87


Na górę
Post: sob wrz 18, 2010 11:19 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
Lewe koło z dołu do góry, prawe z góry na dół :) Chyba że ktoś przy remoncie ręcznego odwrotnie zamontował te rozpieraki, bo chyba da się to "źle zamontować" :)

Najpierw sobie na zero zluzuj linkę na dole, polecam również klocki w zaciskach nieco rozepchać by nie tarły o tarczę, wtedy będziesz dokładnie wiedział kiedy zaczynają zbierać szczęki. Jak zaczną zbierać to lekko popuszczasz by przestały(oczywiście oba koła wyreguluj) i naciągasz linkę na dole.
Najlepiej też od razu skontrolować stan okładzin, generalnie u mnie (automat) w jednym kole generalnie były starte do gołej blachy, przy okazji dokładnie wyczyściłem i rozruszałem cały mechanizm ;)

Polecam także ocenić stan zacisków, u mnie w obu zaciskach "wewnętrzny" tłoczek był przyblokowany(bez korozji, jedynie multum syfu pod gumką).


Na górę
Post: sob wrz 18, 2010 5:36 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob kwie 14, 2007 7:22 am
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za odp,temat ogarnąłem trzeba było druciakiem wszystko oblecieć bo osad i rdza były wszędzie ale już ładnie działa :) tarcze zużyte do 0 dosłownie !! :) zacisk już wczesniej wymieniałem bo się zapiekł tłoczek.

Pozdro

_________________
W124 coupe 220 "93
W126p coupe :) 650 "87


Na górę
Post: ndz wrz 19, 2010 9:38 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
AndyS pisze:
Czy ktoś ma wiarygodne dane ile wynosi taki rozkład sił hamujących dla innych Mercedesów i innych aut?


Po ci to? W domowych warunkach i tak z tego mały pożytek. Zrób tak jak radzą ci koledzy. Dokładnie przejrzyj hamulce w czasie hamowania bo tylko wtedy występuje ta wada. Sprawdzanie na postoju czy popychanie auta ręką w tym konkretnym przypadku nie wiele ci da. Poproś kogoś do pomocy, we dwójkę będzie dużo łatwiej

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl