bmw pisze:
Kolega ma dwa patrole 2,8 Turbo,jakoś nie wydają mi się za słabe jak nimi jeździłem, jakoś w żadnym nie padła głowica czy turbina,W obu wszystkie napędy sprawują się doskonale i są ciche czyli mostów itd nie słychać.Różnią się tym ,że krótki to gr i ma z tyłu sprężyny ,a długi to zwykły na resorach.W resoraku były wybite gumy-tuleje w resorach,oba patrole w zimę parkują pod chmurką i zawsze odpalają,w obu padł alternator.A i oba nadwozia rdzewieją w podobnych miejscach

ale ramy zdrowe.
zaden patrol GR nie ma z tylu resorow. GRy sa krotkie i dlugie, hiszpan czyli 260 jest dlugi, 160 jest krotki. Te dwa ostatnie maja resory.
co do silnika: cudow nie ma. 2.8 RD ma 115 KM. Mimo, ze cala skrzynia zestrojona jest do vmax 140 km/h, jest to za malo na to auto. Na reduktorze inna bajka, bo tam jest przelozenie momentu na 5 500 Nm na oś (czyli w ekstremalnym przypadku 11 000 Nm na koło!)
turbo: kazde turbo pada. Turbiny w patrolach są trwałe, ale max dla nich to 300 kkm. Potem zaczynaja cieknac i niestety nie da sie ich naprawic. wirnik od 280 SX "prawie" pasuje - ale prawie oznacza ladowanie na poziomie 0,3 Bar, czyli 3x mniej niz standard.
pekanie glowic to bardzo znana przypadlosc RD628T. Wytrzymuja 300-400 kkm. Jak juz peknie, to zwkle mozna zrobic 100 kkm bąblując do chłodnicy; prędzej czy później jest całkowity pad. Jesli mu nie pekly glowice, to albo je ktos zrobil, albo juz babluje, albo lada moment bedzie pad.
jesli chodzi o sprzegielka w przednich mostach: jesli sa fabryczne automaty, to po wjechaniu w teren szybko padną. wklada sie wtedy zwykle recznie zalaczane AVM. Sprawdzenie automatow niewiele daje, bo one sie dosc specyficznie zuzywaja. trzebaby tlumaczyc konstrukcje.
mosty mechanicznie sa nie do zarypania, patrole z tego slyna, koniec kropka. Zapina sie do tego bez problemu 300 KM silniki z BMW na przyklad. Oczywiscie zwrotnice, kule i lozyska wymagaja normalnej obslugi.
co do gum w podwoziu - standardem jest, ze auto eksploatowane na autostradach dostaje wszedzie luzow po paru probach uzycia w terenie. Wtedy jest proste i niedrogie remedium raz na zawsze pt. tuleje PU. 44 sztuki mozna kupic za ~1000 PLN, do tego pare tulejek u slusarza, dzien roboty i zawias zrobiony jest na wieki.