Witam forumowiczów.
Zamieszczam tutaj ogłoszenie o kochanej Amstaffce, która poszukuje domu. Pies obecnie przebywa w schronisku we Wrocławiu.
Cytuj:
Suczka ma około 3-4 lat i prawdopodobnie padła ofiarą pseudohodowcy, który po rozmnożeniu, porzucił ją. Suczka ma w dalszym ciągu obrzmiałą listwę mleczną, ale to jedyny ślad po ciąży. Poza tym suczka jest w bardzo dobrej kondycji.
Przebywa w schronisku od kilku miesięcy i niestety do tej pory nikt nie zainteresował się jej losem. W związku z tym, że średnio dogaduje się z innymi zwierzętami, przebywa zamknięta w osobnej klatce nr 21, w szczeniętarni (schronisko jest w trakcie przeprowadzki - po jej zakończeniu psiak prawdopodobnie trafi do pojedynczego boksu). Całkiem nieźle odnajduje się w schroniskowych warunkach, jednak przez to, że jest "schowana", mało kto ma możliwość się z nią zapoznać.
Suczka jest bardzo otwarta, przyjacielska i ogromnie spragniona kontaktu z człowiekiem. Jest zrównoważona, cierpliwa i bardzo zorientowana na człowieka. Psiak jest ogromnym pieszczochem: uwielbia głaskanie i przytulanie i nie zważając na swoją niebotyczną masę, z pełną werwą próbuje wchodzić na kolana . Psiak ma niebywały wdzięk, dzięki któremu od jednej z wolontariuszek schroniska suczka otrzymała imię Barbie.
Warto dodać, że suczka potrafi chodzić na smyczy i zna podstawowe komendy. Niestety nie miałam możliwości sprawdzić, jak radzi sobie w mieszkaniu, jednak wszystko wskazuje na to, że Barbie przed porzuceniem była psem domowym.
Nie jest agresywna w stosunku do innych zwierząt, jednak sprowokowana, nie unika konfrontacji. Idealnie, gdyby trafiła do domu bez innych zwierząt.
Poniżej zamieszczam zdjęcie Barbie:
KONTAKT: mateusz.rychter [at] gmail [dot] com lub 722-066-566