Nilovitz pisze:
nie powinno sie wytykac palcami brak czyjegos uzdolnienia
Czasem się literkę "zje". Nie wspominając braku polskich znaków diakrytycznych – no chyba, że piszesz z niepolskiej klawiatury.
Nilovitz pisze:
masz tu swojego kwiatuszka !
Masz tu swój kwiatuszek, a i wykrzyknik bez odstępu.
Nilovitz pisze:
tez masz tu swojego kwiatuszka malego !
I jeszcze jeden i jeszcze raz….
Nilovitz za nim ciśnienie Cię rozsadzi, najpierw doczytaj do końca.
Emsi pisze:
Przychodzi mi tylko teraz do głowy: Kto mieczem wojuje...
Coś w tym jest.
Nilovitz pisze:
ale trzeba gonić gnoi do nauki i już!
by jezyk polski nadal był taki piekny
Zgadzam się!

Wika pisze:
Mam nawet pomysł na uproszczenie ortografii ,chociaż pewnie dla niektórych szokujący. Np. likwidacja "ch" , "ó" czy "ż".
I ja mam pomysł. Bóg, Bug, Buk, buk. Zamiast użyć jednego słowa, piszmy:
buk - pan nasz stwórca,
buk - rzeka we wschodniej polsce (no bo po co wielką literą zaczynać?),
buk - miasto w powiecie poznańskim,
buk - drzewo z rodziny bukowatych.
tyberiusz pisze:
(…) ułatwiło by życie uczniom (…)
Tak?
qoompel pisze:
Muszę się przyznać, że kiedy przypominam sobie moje początki na forach internetowych, to teraz mi wstyd za wszystkie błędy i uchybienia. Na szczęście to minęło; jestem świadom tego, co piszę.
Hm, czyli jak się chce, to można. Brawo!
Janfocus pisze:
(…) ale w pracy nie mogę sobie zainstalować Firefoxa, ani Worda...
Znak czasów. Korzystasz (hehe, cóż za eufemizm) z czasu swojego pracodawcy, czy sam sobie jesteś szefem? Tylko spokojnie
Maksio pisze:
20 marzec był sporo wieków temu

teraz będzie 20 marca (dwudziesty dzień)
Par excellence!
fullsize pisze:
Dlatego apeluję:
Przez szacunek dla czytających Wasze wypowiedzi, używajcie chociaż znaków przystankowych - w końcu nie piszecie tego wyłącznie dla Waszej uciechy, tylko po to, aby inni to przeczytali!
Tak! Dołączam się do apelu.
Przestańcie jeździć swoimi Mercedesami i innymi samochodami! Zacznijcie jeździć autobusami! Do tego celu używajcie znaków przystankowych, a raczej przystanków autobusowych! Będzie zdrowiej dla środowiska! Koniec apelu.
Panowie! Wszyscy zacytowani. Nie obrażajcie się, nie odbijajcie piłki. Napisałem powyższe, aby pokazać, co ładnie ujął Emsi: „Kto mieczem wojuje…”.
Napisałem również, a może przede wszystkim by pokazać, że my wszyscy popełniamy błędy. Czasem drobne literówki, czasem ciężkie „ortografy”.
Nie czepiajmy się.
Chociaż w tym miejscu muszę złożyć deklarację – jestem za, a nawet ZA poprawną, piękną polszczyzną. Jednak przymykam oko na drobne błędy. Mimo, że mnie one denerwują, mierżą, a czasem wręcz wkurwiają (!) - tak, to określenie jest jedynym tak dobrze oddającym mój stan ducha w niektórych momentach, kiedy czytam to bezkresne morze błota ortograficznego (i nie tylko) jakim jest Internet – to jednak nie czepiam się. Bo wiem, że i mi – mimo, że się staram, sprawdzam – zdarza się popełniać błędy.
Do czasu, kiedy bez „wyginania oka” i zmuszania się można ogarnąć co autor miał na myśli – czytam, czasem nawet odpowiadam. Ale, kiedy zaczynam czytać i widzę stek bzdur, brak jakichkolwiek znaków interpunkcyjnych, przerw, akapitów, wielkich liter; za to są literówki, „ortografy” oraz błędy wszelkiej maści mam jeden sposób.
Nie czytam! Nie odpowiadam! Nie pomagam!
I myślę, że jak tak każdy zrobi, to sami się wyeliminują!
A żeby nie zaśmiecać forum, może można by było ustawić automat, który kasuje post/temat bez odpowiedzi po np. 30 dniach.
Cóż z tego, że TAKIE pisanie wyraża całkowity brak szacunku pisarczyka dla adresatów TAKIEGO pisania. Mnie to nie obraża. Ja wiem, że to świadczy nie o mnie, a o pisarczyku…………
Panowie tylko spokojnie.
![[zlosnikok]](./images/smilies/zlosnikok.gif)