Witam wszystkich
Po dość długich poszukiwaniach, w tym tygodniu wreszcie stałem się posiadaczem mojej pierwszej Lochy S500 z 1996 r - model po lifcie.
Jak dla mnie - samochodzik bajka

Wrażenia z jazdy - rewelacja
Moją radość troszeczkę psują pewne drobiazgi:
1. Samochód wyposażony jest w szklany szyberdach z przesłoną. Przesłona nie odsuwa się do końca - czuję opór mniej więcej w miejscu 2/3 odsłonięte - 1/3 zasłonięta. Otwierany szyberdach popycha osłonkę jeszcze jakiś centymetr do tyłu i też się zatrzymuje. Stąd moja prośba - czy mógłby ktoś zmierzyć w swojej 140stce, na ile centymetrów powinna wystawać z podsufitki ta osłonka przy maksymalnym odsunięciu?
2. Kolejna sprawa to dość częsty temat

wskaźnik ciśnienia oleju. Po odpaleniu silnika wskazówka wyskakuje ponad 3 i tam pozostaje podczas jazdy. Od czasu do czasu gwałtownie spada na sam dół. Czasami po 1 - 2 sekundach znowu gwałtownie leci ponad 3, a czasami pozostaje na samym dole przez kilka minut - niezależnie od poziomu obrotów. Po lekturze postów na forum wnioskuję, że uszkodzony jest prawdopodobnie czujnik. Mam rację?
3. Nie działa prawa wycieraczka reflektora. Podczas spryskiwania lewa chodzi - prawa nie, a spod reflektora leci płyn do spryskiwacza.
I teraz najważniejsze - poza tym WSZYSTKO jest jak najbardziej sprawne
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
(chyba, że jeszcze czegoś nie odkryłem

), a pomiar lakieru miernikiem wykazał jedynie naprawę niewielkiej części tylnego błotnika w okolicach lampy. Jej klosz jest leciutko pęknięty (rysa).
Dołączając do grona forumowiczów, wszystkich serdecznie pozdrawiam
Piotr